Fundacja JOKOT - PROSIMY O GŁOSY w ankiecie Krakvet!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 04, 2012 11:46 Re: Fundacja JOKOT

Tak, maluchy są nadal na Gersona.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 8:45 Re: Fundacja JOKOT

Witam po kilkudniowej nieobecności.

Iwona - wielkie, wielkie, wielkie dzięki za tę suczkę!

Klauduska - dla Ciebie mam jeszcze jednego gnoja, jakoś go w najbliższych dniach zaszczepimy i się dogadamy z przejęciem za ok. 2 tygodnie. przybłąkał się do pewnej pani, która stanowczo nie powinna (i nie chce) się nim opiekować.

Aleba - możesz wysłać męża do owej Pani?



Ja teraz jestem głównie na Gersona. Jak się komuś nudzi to zapraszam, prawie codziennie jesteśmy tam miedzy 12 a 19, oczywiście lepiej potwierdzić telefonicznie. Można obrabiać koty, można sprzątać, można przesiewać piach, można wyrywać pokrzywy. Ale przede wszystkim zapraszam do oswajania maluchów - trzeba te najdziksze jak najpilniej przyuczyć do człowieka.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 9:46 Re: Fundacja JOKOT

Od rana załamka :(

Dzwoniła karmicielka spod PKiNu - prawdopodobnie jutro będzie miała dwa koty wyciągnięte od faceta, który się nad nimi znęca. Koty ok. 2-3 lat, podobno w strasznym stanie zdrowotnym, bite, zamykane, z ubytkami sierści, głodzone, podobno mają usunięte pazury :( Jeśli uda się je wyciągnąć, będzie pilnie potrzebna miejscówka dla nich i opieka wet :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 9:48 Re: Fundacja JOKOT

OKI pisze:Od rana załamka :(

Dzwoniła karmicielka spod PKiNu - prawdopodobnie jutro będzie miała dwa koty wyciągnięte od faceta, który się nad nimi znęca. Koty ok. 2-3 lat, podobno w strasznym stanie zdrowotnym, bite, zamykane, z ubytkami sierści, głodzone, podobno mają usunięte pazury :( Jeśli uda się je wyciągnąć, będzie pilnie potrzebna miejscówka dla nich i opieka wet :(

8O
Boze.Niech się ida je zabrać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 05, 2012 9:52 Re: Fundacja JOKOT

ASK@ pisze:
OKI pisze:Od rana załamka :(

Dzwoniła karmicielka spod PKiNu - prawdopodobnie jutro będzie miała dwa koty wyciągnięte od faceta, który się nad nimi znęca. Koty ok. 2-3 lat, podobno w strasznym stanie zdrowotnym, bite, zamykane, z ubytkami sierści, głodzone, podobno mają usunięte pazury :( Jeśli uda się je wyciągnąć, będzie pilnie potrzebna miejscówka dla nich i opieka wet :(

8O
Boze.Niech się ida je zabrać.

Ma próbować je zabrać dziewczyna, która u niego sprząta - to od niej informacja o tych kotach jest.
Tylko co zrobić z tymi kotami???

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 10:01 Re: Fundacja JOKOT

:strach: :strach: :strach:

Karmicielka nie weźmie? Ja zanim nie oddam małych i ze 2 dużych, to nawet nie myślę o nowych :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 05, 2012 10:04 Re: Fundacja JOKOT

Karmicielka NIE weźmie :roll: Może gdzieś zawieźć, ale nawet o przetrzymaniu parę godzin, żeby coś zorganizować, nie ma jak z nią rozmawiać.

Magda, ja się obawiam, że jeśli koty są rzeczywiście w takim stanie, jak opisany, to powinny trafić najpierw do lecznicy. Tylko z tym też jest problem :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 10:17 Re: Fundacja JOKOT

To jeszcze ja, też z załamką: w pewnym miejscu otruto 12 kotów (była policja, podobno jest założona sprawa). Została 1 kotka, która nie wychodziła do ogródka. Z 4 małych. 1,5 mca, podobno marmurki. Jeszcze za małe by wychodzić, ale zaraz zaczną. I pewnie skończą tak jak ich wujkowie i ciotki. Trzeba je natychmiast zabrać.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 10:19 Re: Fundacja JOKOT

No to zaj...ście :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 10:24 Re: Fundacja JOKOT

ja pier.ole co się dzieje :strach: :strach: :strach: ?!?!

Juna się oswaja powoli, podbija z wagą lekko, w sob jadę z nią na kontrolę do B. i powtórne odrobaczenie.

ja 06.-13.08 oraz 27.08-09.09. jestem zagranicą.
06-13.08. to się Lesiu kotami zajmie, ale jeśli nie wydam do 26. to będzie ktoś musiał tymczasy na tdt wziąć.
także prosiłabym o branie tego pod uwagę.

na dodatek mam rozwalony aparat i fot nie mogę porobić dobrych :roll: :roll:

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 12:02 Re: Fundacja JOKOT

OKI pisze:Od rana załamka :(

Dzwoniła karmicielka spod PKiNu - prawdopodobnie jutro będzie miała dwa koty wyciągnięte od faceta, który się nad nimi znęca. Koty ok. 2-3 lat, podobno w strasznym stanie zdrowotnym, bite, zamykane, z ubytkami sierści, głodzone, podobno mają usunięte pazury :( Jeśli uda się je wyciągnąć, będzie pilnie potrzebna miejscówka dla nich i opieka wet :(


:( :( jakiś koszmar :cry: :cry: zgłoszone to na Policję ? przecież ten facet powinien za to odpowiedzieć :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 12:07 Re: Fundacja JOKOT

Jagooda pisze:
OKI pisze:Od rana załamka :(

Dzwoniła karmicielka spod PKiNu - prawdopodobnie jutro będzie miała dwa koty wyciągnięte od faceta, który się nad nimi znęca. Koty ok. 2-3 lat, podobno w strasznym stanie zdrowotnym, bite, zamykane, z ubytkami sierści, głodzone, podobno mają usunięte pazury :( Jeśli uda się je wyciągnąć, będzie pilnie potrzebna miejscówka dla nich i opieka wet :(


:( :( jakiś koszmar :cry: :cry: zgłoszone to na Policję ? przecież ten facet powinien za to odpowiedzieć :evil: :evil: :evil:

Na razie nie jest zgłoszone na policję, kobieta spróbuje te koty wyciągnąć na własną rękę.
I tak chyba by było najlepiej: wyciągnąć i potem zgłaszać, już z kotami bezpiecznymi i orzeczeniem lekarza.
Ja nawet nie wiem, gdzie to jest :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 22:32 Re: Fundacja JOKOT

jopop pisze:
Ja teraz jestem głównie na Gersona. Jak się komuś nudzi to zapraszam, prawie codziennie jesteśmy tam miedzy 12 a 19, oczywiście lepiej potwierdzić telefonicznie. Można obrabiać koty, można sprzątać, można przesiewać piach, można wyrywać pokrzywy. Ale przede wszystkim zapraszam do oswajania maluchów - trzeba te najdziksze jak najpilniej przyuczyć do człowieka.


No to zmiana zaproszenia. Zapraszam w zasadzie tylko do przesiewania piachu i innych romantycznych prac na świeżym powietrzu. Chyba, że się ktoś nie boi PP.

Bo niestety Burcia chora... Prosimy o kciuki...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 06, 2012 4:47 Re: Fundacja JOKOT

:ok: :ok: są ... biedna Bura :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 06, 2012 8:40 Re: Fundacja JOKOT

Kciuki dla Burej. :ok: :ok: :ok:
I reszty towarzystwa też.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 700 gości