Piekielna Trójca na dzikim Wschodzie ^^

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 18, 2012 8:35 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

A niestety - szerszeni mnóstwo. Mnie kiedyś użarł młody szerszeń to musiałam brać zastrzyki - a nie jestem uczulona :evil:
Najbardziej boję się o Mru - niby mam okna osiatkowane ale tak menda może np. z korytarza wlecieć :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 18, 2012 8:39 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

jozefina1970 pisze:A niestety - szerszeni mnóstwo. Mnie kiedyś użarł młody szerszeń to musiałam brać zastrzyki - a nie jestem uczulona :evil:
Najbardziej boję się o Mru - niby mam okna osiatkowane ale tak menda może np. z korytarza wlecieć :evil:


U mnie jeśli coś wlatuje, to przez drzwi balkonowe. Grubas nie ruszy, ale Kostucha startuje do wszystkiego co lata :roll:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 18, 2012 8:46 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

A ja w imieniu tej ślicznej filigranowej kociczki wypraszam sobie nazywanie jej Kostuchą!!
jest piękna, przeurocza i niesłychanie fotogeniczna.. i na pyszczku ma wypisany spokój i samą słodycz..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pt maja 18, 2012 11:24 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

Ale zobaczcie jaki dżentelmen, Trunia cała na podusi, a Bułkowniczka tylko jakieś dwie trzecie tam leżą :mrgreen: :ok:

Jako że organicznie nie zdzierżam wokół mnie latających (na dworze OK), dlatego mam moskitiery ramkowe, dziki czemu koty równiez nie wyleza po za strefę okienną zero :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt maja 18, 2012 11:33 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

psiama pisze:Ale zobaczcie jaki dżentelmen, Trunia cała na podusi, a Bułkowniczka tylko jakieś dwie trzecie tam leżą :mrgreen: :ok:

Jako że organicznie nie zdzierżam wokół mnie latających (na dworze OK), dlatego mam moskitiery ramkowe, dziki czemu koty równiez nie wyleza po za strefę okienną zero :mrgreen:


Mają trzy parapetniki - siedzą na jednym, grupowo :wink:
Na oknach też mam siatki, ale pozostają nieszczęsne drzwi balkonowe. Na szczęście komary nie dolatują ;)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 18, 2012 11:44 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

psiama pisze: dlatego mam moskitiery ramkowe, dziki czemu koty równiez nie wyleza po za strefę okienną zero

A nie przedra jej pazurami? Tej moskitiery?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 18, 2012 11:55 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

nie powinny, moje czasami włażą po tej moskitierze do góry,
ale są tylko popękane pojedyncze żyłki
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pt maja 18, 2012 12:33 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

Józiu, tak jak pisze dolabra, to byłoby raczej trudne.
Moskitiery mam od lat 5, koty od 4. Sa w stanie idealnym (moskitiery i koty :mrgreen: ). Moje siatki w ramkach sa z bardzo twardego czegoś (nie metal) - to nie sa siatki kupowane na metry i przyklejane na rzepy - to sa ramki mierzone na okna, ramki z metalu, siatki jakieś tworzywo. Kotom moim regularnie tne tez pazury. Może to wszystko skłąda się na nie włazenie. Nigdy nie widziałam tez takich zapędów u nich do włazenia na moskitiery. Poza tym nie zostawiam stworów samych z otwartym oknem na oścież.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro lip 04, 2012 21:13 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

Dawno się nie odzywałam we własnym wątku, czas to nadrobić.
Stado przeżyło przeprowadzkę i niecierpliwie oczekuje osiatkowania balkonu. W upały są o dziwo całkiem żywe, naprawdę zazdroszczę kotom temperaturoodporności :wink:

Kostusze wędrówki
Obrazek

I cała Kostusia w pełnej krasie (o ile to krasą zwać można)
Obrazek
Obrazek
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lip 05, 2012 7:11 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

Kostucha - akrobatka :-)
Bułkownik też tak dzielnie znosi upały?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 05, 2012 7:18 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

jozefina1970 pisze:Kostucha - akrobatka :-)
Bułkownik też tak dzielnie znosi upały?


On zazwyczaj leży plackiem na płytkach, ale tylko gdy ja jestem. Tak, to cały dzień przesypiają w kanapie, między kocami :roll: :strach:
Najchętniej bym drania wyczesała, ale nawet furminator nie usuwa tego puchu, on ma bardzo dziwną sierść - cały rok grubą i podszytą puchem. A Kostuch - pięć włosów w siedmiu rzędach, jak na załączonych obrazkach :wink:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lip 05, 2012 7:22 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

AniHili pisze: Tak, to cały dzień przesypiają w kanapie, między kocami :roll: :strach:

Moja mniej więcej też :lol:
A futra gubi 8O
Przy dwóch kotach nie miałam tyle sierści co przy niej

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 05, 2012 7:28 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

jozefina1970 pisze:Moja mniej więcej też :lol:
A futra gubi 8O
Przy dwóch kotach nie miałam tyle sierści co przy niej


Wiesz, ja swoim daję takie http://animalia.pl/produkt,4841,39,efa- ... 30-ml.html cudo na ładne futro i pewnie przesadziłam 8)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lip 05, 2012 7:31 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

Dzięki za linka!
Mruśka ma futerko niebrzydkie tylko z powodu ciepła chyba je bardzo intensywnie gubi :-0

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 05, 2012 7:36 Re: Bułkownik i Trunia - część II na Dzikim Wschodzie

jozefina1970 pisze:Dzięki za linka!
Mruśka ma futerko niebrzydkie tylko z powodu ciepła chyba je bardzo intensywnie gubi :-0


Możliwe, w końcu różnica między maksymalnymi i minimalnymi temperaturami w Polsce czasem powala, a ona musi się na szybko dostosować. Mnie też kusi opitolenie sierści na czerepie, choć bardzo krótka fryzura wyjątkowo mi nie pasuje :oops: :?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Paula05 i 138 gości