Buka i Tycia V

A dziękuję, dziękuję - spróbuj też wersję z truskawkami, póki są, bo warto

Lody zrobiłam eksperymentalnie kilka dni temu, dziś będę je powtarzać, więc obfocę i wrzucę :ok:

O, przepis na lody może się przydać

bo piekarnika to nie włączę póki jest taki upał :roll:

To dzie te lody? [Ikonka zdychająca z upału]

w zamrażalniku
shira, robimy napad?
:twisted:

NOm

Na lody zawsze się skuszę :ok:

Nie wiem jak S. mógł zażyczyć sobie gorących canelloni

fsiadaj w tramwaj
umówimy się z kotami, to nas poczęstują :twisted:

Składników nie kupiłam, bo była potworna burza wieczorem i wracałam prosto do domu. Ale obiecuję - pojawią się najpóźniej w weekend :ok:

W weekend

Toż wyparujem

Ja juz mam wrażenie, że jestem cieniem siebie w te duchoty :twisted:

Z dzika radością wypatryjemy na lenowej nowosci :ok:

Naprawde fajny debiut :ok:

Gotowałam fasolkę szparagową na kolację i kawałek surowego strączka spadł mi na podłogę.
To, co wyczyniały moje dziewczyny przechodzi wszelkie pojęcie. Nigdy, żadną zabawką, nawet taką kocimiętkową, nie bawiły się w taki zaangażowany, namiętny sposób

Myszuś z fasolką :arrow:

http://www.youtube.com/watch?v=G9W04REeuec&feature=channel&list=UL

Buka z fasolką :arrow:

http://www.youtube.com/watch?v=lTyRCRiNDdg&feature=channel&list=UL

edit: No dobra, przesadzam - większy entuzjam budzi kawałek plastikowej objemki do przesyłek wielkogabarytowych. Ale ich fasolkowa radość była godna uwiecznienia

Pasibrzucha pisze:Myszuś z fasolką http://www.youtube.com/watch?v=G9W04REe ... el&list=UL

Buka z fasolką http://www.youtube.com/watch?v=lTyRCRiN ... el&list=UL

Piękne!

Wiem co dziś kupię u Pana Warzywnego :mrgreen:

Buka - dziko i dosyć nerwowo
Myszuś - spokojniej, niemal refleksyjnie podeszła do tematu mordowania fasolki

W tym jak się poruszają i jaki mają wyraz pyszczka niesamowicie wyraźnie widać ich charaktery
Buka jest trochę rozedrgana i wyobrażam sobie, że chodzi i woła " Bogumił! Bogumił!"
a Myszuś - "nic to, Baśka"

:mrgreen:

pozytywka pisze:[...]
W tym jak się poruszają i jaki mają wyraz pyszczka niesamowicie wyraźnie widać ich charaktery
Buka jest trochę rozedrgana i wyobrażam sobie, że chodzi i woła " Bogumił! Bogumił!"
a Myszuś - "nic to, Baśka"

Cudowna analiza!
Jestem zdania, że fasolka powinna stać się nowym poznawczym narzędziem psychologicznym.
Ciekawe, co shalom na to :lol:

Mam przetestować na pacjentach? :twisted:

może będzie nawet bardziej miarodajne niż Rorschach :twisted:

shalom pisze:Mam przetestować na pacjentach? może będzie nawet bardziej miarodajne niż Rorschach

To jest bardzo dobry pomysł!
I w przeciwieństwie do testów - bardzo tani :twisted:

Shalom podejmiesz się tych wszystkich procedur i opracujesz test fasolkowy - niewerbalny, tani, same korzyści, no :-)

A jaka gloria na ciebie spłynie - będziesz królowa fasolek

Buka i Tycia V

Kto przegląda forum