Wiewiorka. Duza. Ktos ja przejechal i lezy z rozszarpanym brzuchem i wnetrznosciami dookola na srodku ulicy.
Była w ciąży, płód też leży obok.
U mnie jest 6 rano i narodowe swieto, nie mam kogo spytac, bo nikogo nie ma na ulicy, a sasiedzi jeszcze spia.
Jak to robicie, prosze o rade, jak sie spiąć w sobie i czego uzyc.