Czarny Kocie...(*)....Ruda Łapa i...Kochane rude w domu...

[JolaJ]

To gnojki paskudne.

[Bianka 4]

Żadne gnojki paskudne, tylko wiedzą co dobre.... Marzenia do garów
A z Łapy będą jeszcze super koty, od początku to powtarzam

[JolaJ]

Właśnie, nie komputerek i glupoty tylko do garów Marzena!

[Marzenia11]

Toc sterczałam własnie - a ściślej: przy zmiotce. No i kropelkach. No i lizynke zapodałam - gnojki jednak paskudne, bo własnie wysmarowane całe siedzą i myślą jak i gdzie się obetrzec tak, aby ani grama do pyska nie wpadło

[Marzenia11]

Akcja "scurrry" w naszej piwnicy trwa - od niedzieli akcja "zamknięte piwniczne okienko" aby kotom do łebkow nie przyszłóo wejśc do piwnicy i sprawdzic co takiego leży co krok (dsosłownie) na tackach tym bardziej, ze Tygrynia i Fagus się koło okienka kręcą od kilku dni. Dzisiaj też byli a okienko było odsłonięte mam nadzieję, ze w śropdku nie byli.
Tymczasem wczoraj zobaczyłam, ze miejscówka przy parkingu ( stołówka zrobiona z 0budowy telewizora) tała się centrum ogromnego mrowiska!!! Miliony mrówek, nawet mnie oblazły, szafirka weszła i tylko na przemian trząchała łapkami. Ocxzywiście ktoś zostawił na tackach dwie spore porcje karmy ktorych nie tknęły koty a tknęły jak najbardziej mrówki. Na szybko zrobiłam taką styropianową osłonkę metr dalej, aby postawic pojemnik z suchą karmą, ale to jest doraźne rozwiązanie. Może dlatego tygrynia i Faguś wrócili pod okienko?

A teraz wlaśnie ogromnym zainteresowaniem cieszy się PUDŁO z zoopplusa. Ruda łapa dostała szału, nawet się pogryzła o tę wybitną miejscówkę z Bolkiem. Oczierała się otp, na zmianę ze wszystkimi synami, w końcu ledwo się mieszcząc , położyła się zachwycona. Odkryłam sekret, gdy został sam Lolus - ja tam po prostu położyłam kompletnie nie rozpakowaną (tzn teraz już tak ) zabawkę z kocimiętką, którą dostałam do zamówienia

[Marzenia11]

Przed chwilą zadzwoniła pani w sprawie Olka - chce towarzystwa dla młodego psiaka.kochającego wszystkie zwierzęta i uwielbiającego się bawic buldoga francuskiego. Poza tym w domu jest 20letnia kotka. Myslicie że Olek odnajdzie się w towarzystwie z psem???

[JolaJ]

Przed chwilą zadzwoniła pani w sprawie Olka - chce towarzystwa dla młodego psiaka.kochającego wszystkie zwierzęta i uwielbiającego się bawic buldoga francuskiego. Poza tym w domu jest 20letnia kotka. Myslicie że Olek odnajdzie się w towarzystwie z psem???

No my nie znamy Olka tak dobrze jak Ty, ale jeśli to duży buldog to nie wiem, no chyba że bardzo kocha kotki.
Może skoro przez 20 lat nie zjadł tamtej kici to jest duża szansa że i Olek dożyje sędziwego wieku.

Gdzie bazarek, ej...
gorąco, koty śnięte, u Was też tak jest???

[Marzenia11]

Przed chwilą zadzwoniła pani w sprawie Olka - chce towarzystwa dla młodego psiaka.kochającego wszystkie zwierzęta i uwielbiającego się bawic buldoga francuskiego. Poza tym w domu jest 20letnia kotka. Myslicie że Olek odnajdzie się w towarzystwie z psem???

No my nie znamy Olka tak dobrze jak Ty, ale jeśli to duży buldog to nie wiem, no chyba że bardzo kocha kotki.
Może skoro przez 20 lat nie zjadł tamtej kici to jest duża szansa że i Olek dożyje sędziwego wieku.

Gdzie bazarek, ej...
gorąco, koty śnięte, u Was też tak jest???

Kiedyś widziałam takiego buldoga francuskiego na własne oczy - podczas wizyty pa dla moich rezydentek (wtedy tymczasek) Nutki i Notki. Wyraz pyska ma taki, ze chciałam się trzymac z daleka, ale nie dało rady bo pies mnie od razu polubił i kładł pysk na kolanach do głaskania. On jest wielkości do kolan, no chyba żebym coś pokręciła. Ale chyba jednak dobzre pamiętam ze to właśnie budlgo francuski. Moja wątpliwośc dotyczy też tego czy zabawy z psem byłyby wystarczające dla Olusia... Wtedy moje czarne nie pojechały bo w domu była treż kolorowa papużka latająca wolno po mieszkaniu a znając zamiłowanie (cały czas) Noteczki do piórek....
Gorąco, moje stado śnięte i uaktywnia się w nocy, ale maluchy dają czadu, łącznie bądź z Rudą Łapą na czele - wczoraj się pobiła z Olkiem o piłeczkę
JolaJ i co z qpą Titosia? Miałam dzisiaj do Ciebie dzwonic.

[JolaJ]

Biegunka się nie powtórzyła, za to zastrajkował i nie robił wcale, aż do wczorajszego wieczora. Dziś rano znów taka rozwodniona trochę.
Pił miętkę
Je bardzo ładnie i siusia też. Buri nie daje sobie robić zastrzyków, jest taka uparta że wymiękam.

[Marzenia11]

Moja Milenka też ma taką luźniejsza jakby no i się pojawia znów krew wprawdzie w o niebo mniejszej ilości, ale najlepiej jakby jej w ogóle nie było.

[JolaJ]

u nas krwi żadnej nie ma na szczęście...

gdzie bazarek?
ramka już zwalona i pęknięta...a taka ładna była...

[Marzenia11]

u nas krwi żadnej nie ma na szczęście...

gdzie bazarek?
ramka już zwalona i pęknięta...a taka ładna była...

nieźle bazarek będzie - tylko jakoś dużo siedzę w necie nad innymi sprawami. Znów ruszyłam z ogłoszeniami dla szkrabów.

[Bianka 4]

Buldożki francuskie to małe psiaki, do 30 cm, mniejsze od mojego Noblika, choć więcej ważą http://pl.wikipedia.org/wiki/Buldog_francuski i jak na "plaskatopyszczne" wyglądają dość sympatycznie. Ten, którego widziałaś, mógł być buldogiem angielskim, większy i wyglądem faktycznie może odstraszyć - to moje zdanie i przepraszam wszystkich miłośników tego typu psów.

[dana.b]

Zaczęłam czytanie Twojego wątku.
Kociaste

[Marzenia11]

Zaczęłam czytanie Twojego wątku.
Kociaste

fajnie witamy