OTW6-Wraca:Kachna s.102,Pingusia s.109!POMOCY!Żuniek:(

[jasia0245]

Dziewczyny, czekam na jeszcze jedną odpowiedź.Od osoby co Żukowi wiele pomogła farmakologicznie .Załatwiła leki jakie nam się nie śniły. To dzięki jej pomocy min. przetoki Żukowe tak pięknie się goiły. Więc jeśli ona nie będzie mogła tego ruszyć to...ruszymy w inny sposób.

To super.

[Nas troje]

Dziczka kręciła sie po łapce jak po recepcji marnego hotelu i za diabła nie chciała wejść na zapadkę.Musze sznurek chyba uwiązać do zapadki.Osiągnięciem jest to,ze już cała włazi.

A może na jakąś zabawkę da się ułapić????

[meksykanka]

Ojej... żeby ta tajemnicza osoba Żuczkowi znowu pomogła
Bo Żuczek jest git chłopak i niech się nie daje.
Ot co

[_ogonek_]

Oby się Żukowi udało!!!

[asia2]

Dziewczyny, czekam na jeszcze jedną odpowiedź.Od osoby co Żukowi wiele pomogła farmakologicznie .Załatwiła leki jakie nam się nie śniły. To dzięki jej pomocy min. przetoki Żukowe tak pięknie się goiły. Więc jeśli ona nie będzie mogła tego ruszyć to...ruszymy w inny sposób.

To super.

[ASK@]

Niestetyy komp mi siada. Nie wiadomo co jest. Jak działą klawiatura to nie działa myszka i odwrotnie.A jak obie świecą to komp nie załącza. Cholera jasna,ogłoszenia miałam zrobić.Teraz jestem zła na swoje lenistwo. Poza tym ,jak mi dziecię oświeciło, nie zapisałm kocich folderwów na jakimś tam dysku i może wszystko przepaść.Foty, teksty... Jej też się dostało,że nie gramotną matkę nie oświeciła należycie.A najlepiej sama to zrobiła. Szlag,szlag,szlag...
Dodatkowo na kompie była nalepka z kodem do windowsa.I nalepki nie ma Jakoś nikt nie pamięta by ją zeskrobywał.Ale przychodziła stonka i siedziała przy kompie więc pewnie zeskubała.Tak jakoś nam pasuje. A nikt z nas (czytaj ja) nie pomyślał by zapisać w notesie.

Nowy marmur pcha sie na pokoje.Najadł się, nabyczył i teraz nudzi sie królewicz.Smutny jest. Ale do kastracji go nie wypuszczę. Jutro jedzie.

[_ogonek_]

Niestetyy komp mi siada. Nie wiadomo co jest. Jak działą klawiatura to nie działa myszka i odwrotnie.A jak obie świecą to komp nie załącza. Cholera jasna,ogłoszenia miałam zrobić.Teraz jestem zła na swoje lenistwo. Poza tym ,jak mi dziecię oświeciło, nie zapisałm kocich folderwów na jakimś tam dysku i może wszystko przepaść.Foty, teksty... Jej też się dostało,że nie gramotną matkę nie oświeciła należycie.A najlepiej sama to zrobiła. Szlag,szlag,szlag...
Dodatkowo na kompie była nalepka z kodem do windowsa.I nalepki nie ma Jakoś nikt nie pamięta by ją zeskrobywał.Ale przychodziła stonka i siedziała przy kompie więc pewnie zeskubała.Tak jakoś nam pasuje. A nikt z nas (czytaj ja) nie pomyślał by zapisać w notesie.

Nowy marmur pcha sie na pokoje.Najadł się, nabyczył i teraz nudzi sie królewicz.Smutny jest. Ale do kastracji go nie wypuszczę. Jutro jedzie.

Asiu, pomogłabym w ogłoszeniach, ale jestem (szczerze) przywalona robotą ogłoszeniową... Mam nadzieję że pod koniec miesiąca odczuję luz.

[kussad]

Jestem i zaglądam!
Konieczne spróbuj sobie wszystko zapisać na zewnętrznym dysku - też mi siada komp stacjonarny, na którym mam wszystko - coraz częściej widzę albo cały czarny albo całkiem biały ekran....cóż wiek ma swoje prawa - komputer ma ich ponad 10 a ja najbardziej lubię na nim pracować i ma duży 17 calowy ekran

[_ogonek_]

Jestem i zaglądam!
Konieczne spróbuj sobie wszystko zapisać na zewnętrznym dysku - też mi siada komp stacjonarny, na którym mam wszystko - coraz częściej widzę albo cały czarny albo całkiem biały ekran....cóż wiek ma swoje prawa - komputer ma ich ponad 10 a ja najbardziej lubię na nim pracować i ma duży 17 calowy ekran

Ja zniszczyłam swojego ukochanego netbooka, upuściłam go... Matryca oczywiście rozpirzona, koszt nowej - 250 zł ...
W najlepszym wypadku naprawię go w 2050 , bo wiecznie nie mam na takie "pierdoły" kasy..

[ASK@]

Asiu, pomogłabym w ogłoszeniach, ale jestem (szczerze) przywalona robotą ogłoszeniową... Mam nadzieję że pod koniec miesiąca odczuję luz.

_ogonek_ wyrabiałam się do tej pory sama. Innym też starałam sie pomóc w ogłaszaniu w miarę skromnego czasu. Kilka tygodni temu, dzięki pomocy dziewczyn kilka razy CA dawała mi ogłoszenia (niestety koty z nich DS nie znalazły ). Teraz po prostu nie mam kiedy.Żuk sporo czasu zajmuje.Na prawdę sporo.Rano, gdzie często skrobałam ogłoszenia teraz nie daję rady. Wiek,zdrowie i zmęczenie tzw pesel dał także o sobie znać.
A teraz widmo zniknięcia wszelkiej mojej TfuRczości jest miażdżące.Robię sobie wyrzuty ale to nic nie zmieni. Szczególnie fot szkoda by było. Nie mogę nic zapisać bo nie działa nic. Ekran świeci stronami a wejść nie można.
Ma przyjść Danki znajomy może on coś wydulczy.
I tego kodu cholernago żal.

[ASK@]

Chłopak dostał na imie Radar. Może nie tak adekwatnie do tego co wyprawia. Bo chłopak mruczy jak najęty.Głośno, słychać każdą zgłoskę. Silnik,Motor i takie tam to brzydko.Ale każdy radar na ziemi wychwyci jego mruczando.

[ruda32]

Jestem i zaglądam!
Konieczne spróbuj sobie wszystko zapisać na zewnętrznym dysku - też mi siada komp stacjonarny, na którym mam wszystko - coraz częściej widzę albo cały czarny albo całkiem biały ekran....cóż wiek ma swoje prawa - komputer ma ich ponad 10 a ja najbardziej lubię na nim pracować i ma duży 17 calowy ekran

Ja zniszczyłam swojego ukochanego netbooka, upuściłam go... Matryca oczywiście rozpirzona, koszt nowej - 250 zł ...
W najlepszym wypadku naprawię go w 2050 , bo wiecznie nie mam na takie "pierdoły" kasy..

jedyne co możesz na teraz zrobić to podłączyć monitor ewentualnie telewizor który ma możliwość podłączenia do komputera
i wszystko odzyskasz,na płytę komuś na kompa cokolwiek-nic nie straciłaś z danych tylko ekran
na pocieszenie napiszę ,że też mam matrycę do wymiany i nie mam kasy na to
może używana kiedyś będzie tania

[Agneska]

Asiu, obys odzyskala dane. I mizianki dla kotow - Radara na powitanie, Zuczka szczegolne jak zwykle i Juliski po znajomosci.

[horacy 7]

My cały czas czytamy tylko mądrego nic do napisania nie mamy.

[jasia0245]

My cały czas czytamy tylko mądrego nic do napisania nie mamy.

Ja też czytam cały czas.