Moja gromadka.Malutki [']; kochany Albercik odszedł:(

ech, mam nadzieję, że ten Fip to tylko straszak teraz
On od dawna taki gruby, i nie tylko na brzuszku
Fakt, takie grubaski mnie tez zawsze przerażają, tez wypatruje u takich wielu chorób, bo to az nienormalne
Tym bardziej ,że w schronisku duzo to on nie jadł

Widzę, że macie kolejny jubileusz. Życzę wielu kolejnych lat z Benią

A Bamboszek śliczny jest. I oby to nie było żadne wstrętne choróbsko

Sto lat Beniu :piwa:

I wielu wspólnych rocznic :balony:

A dla Bamboszka kciuki mocne :ok:

I za domek dla Lenki :ok:

Oj, biedny Bambosz, ten kot łapie za serce...

Na 1 stronie wątku wkleiłam rozliczenie za czerwiec i chciałam bardzo serdecznie podziękować wszystkim za pamięć i wsparcie. To dla nas ogromna pomoc.
Dziękuję paw :1luvu:

, kotom mahob :1luvu:

, izaz

, pucce69

i Liwii_

Dziękuję też iwonie66 za pamięć o nas :1luvu:

Dziękuję taizu za wspieranie Trusi :1luvu:

Ogromne podziękowania za wsparcie dla Bambosza... Liwia_ :1luvu:

AgaPap

Dziękuję też bardzo, bardzo Jowicie za pomoc dla Albertka staruszka :1luvu:

Dzięki za bazarki i udział w nich...

Uuu, ależ tu serduszkowo się zrobiło! :wink:

Gapcio w walce z Tanią - oboje są niewidomi...

I jeszcze Agacia, niemożliwa gaduła, przekochana burania, w tym roku kończy 9 lat!

Ale cudnie się bawią dwa niewidome kotki :1luvu:

Dla Beniątka(klonika Filipka

) wielu szczęśliwych lat z Wami

Bamboszek piękny kawał kota :1luvu:

Mam nadzieję że mu się humorek poprawi i wyniki też :ok:

Agacia ... :1luvu:

anita5 pisze:Gapcio w walce z Tanią - oboje są niewidomi...

Niewidome kotki są wyjątkowe :1luvu:

A to się Tania z Gapciem dobrali

A Agacia słodka burania - gadułka

a co u Syrenki Balbinki?

Syrenka ma się dobrze, bardzo się zakolegowała z Wojtusiem, z którym trenują zapasy, bardzo się stara używać nóżek, kupki robi sama, siku nie, ma tony zabawek, którymi rzuca

I ogólnie jest przekochana. I uwielbia się tulić...

Mała1 pisze:ech, mam nadzieję, że ten Fip to tylko straszak teraz
On od dawna taki gruby, i nie tylko na brzuszku
Fakt, takie grubaski mnie tez zawsze przerażają, tez wypatruje u takich wielu chorób, bo to az nienormalne
Tym bardziej ,że w schronisku duzo to on nie jadł

Ja też mam nadzieję, że następne badania nie pokażą nic złego.
Wczoraj koty otworzyły drzwi i Bambosz wyszedł na pokoje, bardzo był przy tym przestraszony. Ale potem miał taki świetny humor, leżał na pleckach i wymachiwał łapkami, i rzucał swoim ulubionym wężykiem z ikei

I zjadł bardzo dużo kurczaka.
Więc ja mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej...

jaki to wężyk z ikei taki fajny :-)

?

To jest taka mała zabawka śmieszna, są jeszcze pieski, renifery i coś jeszcze, ale wężyki - zielone! - to jest hit.

Moja gromadka.Malutki [']; kochany Albercik odszedł:(

Kto przegląda forum