1,5miesięczny kotek po upadku - jest dobrze (odpukać :D )

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 03, 2012 13:41 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Trzymam kciuki za Bąbelka :ok: Niech zdrowieje maluszek.

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto lip 03, 2012 14:02 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Ana321 pisze:Dzwoniłam przed momentem do lecznicy. Bąbelek jest podobno "lepszy" neurologicznie (cokolwiek to oznacza). Reaguje na bodźce, zabiera łapkę w którą jest drażniony, siusia prawidłowo, zaczyna się zwijać w kłębuszek. Dostaje płyny, jakiś środek który ma zmniejszyć ew. krwiak. Usg ewentualnie jutro. Mam dzwonić rano. Troszkę się uspokoiłam choć ciągle drżę o życie tego naszego szkraba..


Nieustająco trzymamy kciuki. Czuję, że Bąbelek się wykaraska! :ok:
Aniada
 

Post » Wto lip 03, 2012 16:01 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

trzymajcie się oboje... :ok: :ok: :ok: Bąbelku :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 16:40 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Co u Bąbelka? Jest dalsza poprawa?

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Wto lip 03, 2012 16:42 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

mam nadzieje, ze bedzie dobrze i trzymam kciuki. Wyglada na to, że Mlodzik chce żyć i da rade!

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto lip 03, 2012 18:34 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

rysiowaasia pisze:Co u Bąbelka? Jest dalsza poprawa?

niestety nie wiem nic. dzwonię do lecznicy ale coś znów nie tak z telefonem. W sumie kazali dzwonić jutro rano więc może nie powinnam tak wydzwaniać, ale nie mogę wysiedzieć. Dzieciaki dziś wróciły z wyjazdu i zupełnie nie mam jak pojechać, żeby go zobaczyć a wysiedzieć nie mogę...
Przyznam się Wam, że kiedy go znalazłam to wzięłam go do siebie z myślą, że uratujemy go, odchowamy, wychowamy na grzecznego i mądrego kocurka i znajdziemy mu dom, w którym będzie mu dobrze - bo ja przy mojej pracy, dzieciach, kotce i mężu ;) i tak ledwie ogarniam to towarzystwo. Nawet już znalazłam dla niego nowy dom ale umówiłam się z przyszłym właścicielem, że trafi do niego kiedy zostanie odchowany przeze mnie i przez moją kotkę. A teraz.... wiem, że jeśli wyjdzie z tego, to nie oddam go za nic w świecie!
Chyba napiszę do lekarza maila...

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

Post » Wto lip 03, 2012 18:50 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Czarnuli VET dawał 2 procent życia na przezycie w takim ciezkim stanie byla jak ja znaleźliśmy a teraz to te 2 procent na przezycie daje moim maskotkom ;) - zwlaszcza dwóm które uwielbia molestowac ;) podgryzajac w uszka oraz wtulajac sie w nich i gledzac z nimi ;). Bedzie juz dobrze, tylko wlasnie bedziesz musiala miec oczy w kolo glowy dopoki nie podrosnie

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Śro lip 04, 2012 7:20 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Co u dzieciaczka?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lip 04, 2012 7:23 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

też jestem ciekawa :?:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lip 04, 2012 7:33 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

też jestem ciekawa jak się maleństwo ma...
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 04, 2012 10:07 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

ja tez.

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Śro lip 04, 2012 10:16 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Kochany, dzielny Bąbelek :1luvu:
Oby szybko wyzdrowiał :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lip 04, 2012 10:21 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Podczytuję , niestety niewiele doradzę ale też z niecierpliwością czekam na wieści!
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 04, 2012 10:30 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Biedactwo :cry: :cry: co u kotka?
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 04, 2012 11:16 Re: 1,5 miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - poradź

Nie jest lepiej :((((
Dziś rano zadzwoniłam, rozmawiałam z lekarzem który widział go kiedy go przywiozłam (przedwczoraj wieczorem) mówi że na jego oko kot się w ogóle nie zmienił :( Sika bo dostaje płyny w kroplówce ale nie je a to w przypadku kota fatalnie. Powiedział, że usg nie ma sensu robić bo problem tkwi w głowie. Powiedział, że wszystko zależy od determinacji właściciela bo można mu zrobić rezonans w Olsztynie albo Wrocławiu a my jestesmy spod warszawy, ale kot moze nie przetrwac podrozy. Pomijam juz koszty na które mnie nie stać bo rezonans kosztuje ok. 800zl.
Powiedzial że ew. mozna go skonsultowac neurologicznie. Jestem na dzis umowiona na wieczor do dr.Olkowskiego z Milanówka. Mam same czanne myśli.
:(

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MruczkiRządzą i 78 gości