jolkac pisze:Dziękuję Jarka za radę...
Nie mam ani piwnicy ani nikogo, kto mógłby jej jedzonko podawać kiedy nas nie będzie. Właśnie z tego powodu piszę tu na forum.... Zanim ją dam pod nóż chcę mieć gwarancję, że ktoś się nią potem zajmie jak ja wyjadę...
A jak się nikt nie znajdzie to zostanie kotka sama z kociakami!
Wg Ciebie to lepiej?
Nie rozumiem?