
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Justa&Zwierzaki pisze:Właśnie wróciłam do domu bo byłam z psami i Marcelek zjadł troszkę mięsa gotowanego z kurczaka
Joanna KA pisze:moja kotka, która miała niewydolność nerek, też żarła żwirek.
na początku nie wiedziałam o co chodzi, ale później doszłam do wniosku, że to dlatego, że jej było niedobrze - bo przy podwyższonym moczniku jest niedobrze kotu - daje się środki przeciwwymiotne... tak przynajmniej tłumaczyła mi Wetka nasza czyli Ania CC
jolabuk5 pisze:Jeden Maluszek odszedł, dwa jeszcze walczą.
Do tego rozchorowała się Mrusia - ma prawie 40 st gorączki, powiększone wezły chłonne i żadnych śladów przeziębienia.... Jutro jedzie do weta, tak jak Maluchy
honda11 pisze:Jest podtruty mocznikiem, więc nie ma wciąż apetytu.
Justyna masz dokładne wyniki krwi?
Powinien mieć zbadaną kreatyninę i fosfor, żeby można było ustalić leczenie.
Najlepiej też gdyby miał posiew moczu, by wykluczyć bakterię e.Coli.
Justa&Zwierzaki pisze:honda11 pisze:Jest podtruty mocznikiem, więc nie ma wciąż apetytu.
Justyna masz dokładne wyniki krwi?
Powinien mieć zbadaną kreatyninę i fosfor, żeby można było ustalić leczenie.
Najlepiej też gdyby miał posiew moczu, by wykluczyć bakterię e.Coli.
Wszystko jest u wetów w lecznicy Fauna , ale Marelkowi wraca apetyt choć bardzo po woli , teraz je rozdrobnione mięso a za chwile będzie miał podawana kroplówkę i antybiotyk i metoclopramid i olej do buzinki .
lidka02 pisze:Pucuje pucuje jak widzi tyle sierściuszków zadbanych to czas zeby on też się za siebie zabrał i wagowo będzie gonił Eustaszka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 323 gości