Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 01, 2012 16:35 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Witam wszystkich serdecznie, rozmarzyłam się bardzo czytając o wakacjach i wyjazdach, kotkins zazdroszczę Ci, najbardziej niebycia w pracy - przyokazji zyczę dalszego miłego wypoczynku.
Własnie wróciłam z wesela kuzyna i mam chwilkę, aby ponadrabiać zaległości. Czesiek od prawie tygodnia jest u mnie. Przepraszam bardzo za panikę z pierwszego spotkania moich dziewczyn z nim. W sumie skończyło się nieźle. No, razem nie śpią na moich kolanach, ale już po 2 dnich fukanie i syczenie zaczęło ucichać. Teraz jest tylko, przy niespodziewanym spotkaniu, takie lekke fuknięcie: "A poszedł ty!" W większości obserwują się wszystkie trzy koty i obwąchują się (po różnych częściach ciała) Wąchanie sobie nosków też kończy się lekkim ostrzeżeniem dla persika, ale rękoczynów nie ma. A teraz najważniejsze: we wtorek byliśmy u kontroli jajka - wszytko jest ok, goi się, tylko kotek tak się bał chyba, że znów jedzie do następnego domu. Po powrocie tak się ucieszył, ze wrócił, że wybrał sobie nowe imię i na nie reaguje - Chuck (zdrobniale Czakuś lub Czaki). Powiedział, że Czesio to imię uwłaczające jego białej, męskiej godności (szkoda, bo mi się bardzo spodobało i myślałam, że mogę sama imię dla kota wybrać). Ale się pochwaliłam - przed chwilą była gonitwa, ale bez rękoczynów i bez syczenia.
Jeszcze jeśli chodzi o sprawy zdrowotne - bardzo mu farbują oczka, myję mu 2-3 razy dziennie, a on za bardzo tego nie lubi i nie chcę, aby kojarzył mnie z nieprzyjemnymi dla niego sprawami. Czy może myć mu czymś innym?
Z ogonkiem też jest lepiej - nie podejrzewałam, że koty mogą lubić kąpiele. Zdrowotnie z Chuckiem jest całkiem dobrze, jest bardzo zainteresowany nowym domem, bystry, żywy, ślicznie biały i chyba zadowolony i pewny, bo załatwia się (nawet do nieswoich kuwet) i je (nawet z nieswoich miseczek) o każdej porze dnia. Pozdrawiam i znów coś napiszę, np. jak mnie próbuje z chodzeniem po stole w kuchni.

liliane

 
Posty: 5
Od: Sob cze 23, 2012 20:38

Post » Nie lip 01, 2012 17:15 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Hehe - jak Chuck Norris ;)
Ja zamówiłam sobie ponoć jakąś super hiper ekstra nowość do kocich oczu, takie coś http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... oczu/31740 (kuuurdeeee, jak zamawiałam to jeszcze nie było w promocji :evil: szlak by to...). Jak dojdzie to wypróbuję i dam znać, choć opinie są naprawdę bardzo dobre.

EDIT: Co do chodzenia po stole - ja już daaawno wyszłam z założenia że nie warto się oszukiwać, że jak śpimy czy nas w domu nie ma to koty po tych stołach nie chodzą ;) Odrobaczać regularnie, kupować dobry żwirek (plus ew. odkażacz) a przed posiłkiem przetrzeć stół (teraz są takie fajne ściereczki w opakowaniach, się wyciera i wywala, nie ma zabawy z wodami, miskami, płynami i wiecznie brudną ścierą ;) ) i po problemie. Naprawdę osoby które nie mają zwierzaków albo które uważają że ich kot nie chodzi po stole (bo nie chodzi przy nich) dużo częściej łapią jakieś robaki czy coś. Jak ktoś jest świadomy różnych rzeczy to pilnuje odrobaczania i higieny i nie łapie niczego. A tak w ogóle to ostatnio jako że pół dnia spędzam w szpitalu u siostrzeńca stwierdzam że mam bardziej higieniczne warunki w domu przy kotach niż w szpitalu :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 01, 2012 17:53 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Liliane, witaj. Miło Cię poznać.
Ja w sprawie oczek - nie przejmuj się, że nasz bohater tego nie lubi. Jeśli będziesz myła regularnie, to się pogodzi z tym faktem i pokocha Cię tak czy owak. Ja mojego pieszczocha myję, on tego nie cierpi, ale jednocześnie tylko mnie do tegoż wątpliwego zaszczytu dopuszcza. Nie reaguj na fochy, tylko pucuj:

a) wodą przegotowaną, ciepłą. Konsekwentne mycie przyniesie efekty

lub

b) płynem No More Tears (dostaniesz w sklepach internetowych). Fajny ten płyn jest i przynosi efekty. Ładnie wybiela futerko.
Aniada
 

Post » Pon lip 02, 2012 9:37 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

A czemu kocie oczy farbują futerko? :oops:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lip 02, 2012 11:12 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

tosiula pisze:A czemu kocie oczy farbują futerko? :oops:



Ciemna wydzielina z oczu zabarwia białe futro. Nie wygląda to estetycznie - stały punkt walki u posiadaczy białych persów. Niestety budowa pychola persiego powoduje większa wydzielinę........

To taka walka z wiatrakami trochę:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon lip 02, 2012 21:25 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Liliane musisz go nauczyć ,że oczy się myje Aniada ma całkowitą rację.
Persy mają taką budowę oczu, są osadzone w bardzo płytkich oczodołach i mają krótkie przewody łzowe- na jasnej sierści widać wydzielinę.
My, ludzi wyhodowaliśmy to-to.Nasz wina.
Na pocieszenie powiem,że Amka "ma gorzej"- jest biała i niedrożna.Nienawidziła mycia,teraz też nie przepada,ale pozwala na nie z miłości do mnie. :mrgreen:

No, pojechałam pod Madryt i zachwyciłam się Toledo.
Ja jednak się nie przekonam do tej Barcelony, jakoś nie!

W domu Amelka zawojowała dziewczynę pasierba, słynną ratowniczkę psów :D
Diegulek podobno dostał od Amki po nosku, ale się jej nie boi.Bo wiecie- Diegulek się nie boi nikogo.Bo nie wie,że MOŻNA.

Melon przytył.
Czemu mnie to nie dziwi?

A tu wczoraj była mega-fiesta piłkarska, trwa nadal na całego:)

Tęsknię za kotami i Melonem...

Neigh, zauważyłaś na pewnym wątku,że znowu mnie atakuje pewna forumowiczka??
Starsze panie bywają czasem...a przecież można brać hormony itp.
Życie byłoby łatwiejsze!
Cóż- pozdrawiam Wszystkie, nawet starsze panie(młodsze też!).

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 03, 2012 5:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

kotkins pisze:Cóż- pozdrawiam Wszystkie, nawet starsze panie(młodsze też!).
No, miło mi, kotkins bo już myślałam, że czas się stąd zbierać :roll: :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 03, 2012 6:34 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Dzięki kotkins za pozdrowienia :D . Ja też bardzo lubię Toledo, choć jeszcze bardziej Santiago de Compostela, bo Galicja to moja miłość.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 03, 2012 7:16 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Alienor pisze:Dzięki kotkins za pozdrowienia :D . Ja też bardzo lubię Toledo, choć jeszcze bardziej Santiago de Compostela, bo Galicja to moja miłość.



A tam jakos nigdy nie dotarłam. Wszystko przede mną:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto lip 03, 2012 10:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

shira3 pisze:
kotkins pisze:Cóż- pozdrawiam Wszystkie, nawet starsze panie(młodsze też!).
No, miło mi, kotkins bo już myślałam, że czas się stąd zbierać :roll: :wink:

Shira, Ty jesteś w tej grupie w nawiasie.Wiek to stan ducha a nie metryka:)

Dobra jadę do Prado, tam jest klima... :mrgreen:

A Amelia śpi z moim pasierbem.Obie strony zachwycone, choć Radzio mówi,że ona taka raczej ciepła a tam w Pl ponoć upały..

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 03, 2012 10:24 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

a tobie powinni bneta na tych wakacjach odciąć :wink:

kolejny plaskacz :cry:

Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lip 03, 2012 14:49 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

JaEwka pisze:a tobie powinni bneta na tych wakacjach odciąć :wink:

kolejny plaskacz :cry:



gdzie tym razem i DLACZEGO?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto lip 03, 2012 14:50 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

no u nas jak zwykle :roll: ktoś go niby znalazł...

edit: naprawde ja nie wiem czy ktoś powoli pseudo likwiduje czy ludziom się tak koty nudzą bo już nie są takie malutkie i trzeba im poświęcić dwa razy więcej czasu na higienę :evil: niektórzy to chyba myślą że takie kotki to tak z natury są puchate i mają czyste oczy :roll:
Ostatnio edytowano Wto lip 03, 2012 14:52 przez JaEwka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lip 03, 2012 14:52 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

:mrgreen:
Upały są faktem - wróciłam z pracy przystawiłam twarz do Pyśki i całą mam w sierści - znaczy twarz, nie Pyśkę
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 03, 2012 14:53 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Gdzie te upały ja się pytam :twisted: u nas od 8 rano ciągle jest burza :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter i 132 gości