Kocięta

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 01, 2012 15:11 Kocięta

Hej wszystkim ;) Jestem tu nowy . Moja kotka jest kotem który cały czas znajduje sie na dworze :). Urodziła 3 dni temu i właśnie zastanawiam sie czy moge iść do tych małych , czy lepiej poczekać aż otworzą oczka i wgl? Boje sie że kotka je wyniesie lub przestanie je karmić jak wyczuje że ktoś tu był. Kot jest oswojony :)

Co o tym sądzicie?

pablo25

 
Posty: 3
Od: Nie lip 01, 2012 15:01

Post » Nie lip 01, 2012 16:13 Re: Kocięta

Większość osób z forum zada pytanie dlaczego kotka nie jest wysterylizowana.
joanna3113
 

Post » Nie lip 01, 2012 16:35 Re: Kocięta

joanna3113 pisze:Większość osób z forum zada pytanie dlaczego kotka nie jest wysterylizowana.

tak, np ja: dlaczego koteczka nie jest wysterylizowana?
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie lip 01, 2012 17:55 Re: Kocięta

chce miec male, to chyba moja sprawa?

pablo25

 
Posty: 3
Od: Nie lip 01, 2012 15:01

Post » Nie lip 01, 2012 18:18 Re: Kocięta

W motto viewtopic.php?f=1&t=27018 tego forum jest zapis o sprzeciwie wobec rozmnażania zwierząt niehodowlanych. Nie dla hecy, dlatego, ze bezdomnych psów i kotów jest o wiele za dużo i każdy miot tę liczbę powiększa. Nie ma dla nich domów, pożywienia, opieki, umierają z chorób i zaniedbania lub są bestialsko zabijane, bo są ... bezwartościowe. Bo jest ich za dużo. Więc tu nie oczekuj aprobaty dla chęci posiadania kociąt z domowej kotki. Kociąt jest na pęczki, całe mioty poszukują opiekunów, bo straciły matki.
OK, chcesz mieć kocięta. A tak konkretnie, po co? Co z nimi dalej będzie?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 01, 2012 18:29 Re: Kocięta

pablo25 pisze:chce miec male, to chyba moja sprawa?

Ciekawe czy jesteś przygotowany na wydatki: odrobaczenie, szczepienia, ewentualne leczenie kociąt? że o dobrej karmie nie wspomnę? z pewnością tak jak i ich matka będą wieść "szczęśliwe życie na podwórku"... to smutne jest.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie lip 01, 2012 18:30 Re: Kocięta

pablo25 pisze:chce miec male, to chyba moja sprawa?

Poczytaj wątki ile małych i duzych kotów potrzebuje pomocy i nie ma co z nimi zrobić. Jeżeli będziesz dalej rozmnażał koty to niedługo nie będziesz wiedział co z nimi zrobić. Jeżeli piszesz na forum to wiedz że większość osób nie będzie spokojnie czytała że chcesz mieć małe i to twoja sprawa. Rozumiem że zarabiasz i to bardzo dużo, jeżeli okaże się że któryś z kotów jest chory i potrzebuje leczenia u weterynarza, mam też nadzieję że koty odrobaczysz i zaszczepisz. Jeżeli piszesz na forum publicznym to przestaje być twoją sprawą.
"Chce mieć małe" straszne. Jeżeli chcesz mieć małe to sobie urodź i wychowaj, dlaczego kotka ma zaspokajać fanaberie małego dziecka.
joanna3113
 

Post » Nie lip 01, 2012 18:48 Re: Kocięta

alix76 pisze:OK, chcesz mieć kocięta. A tak konkretnie, po co? Co z nimi dalej będzie?
:?:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 01, 2012 20:41 Re: Kocięta

Wiecie co.. Troche mi was szkoda... Ja nie jestem jakims handlowcem czy bog wie kim, chce miec 2-3 koty, po tym chce ja wysterilizowac a wy juz gadacie ze sprzedaje i wgl -,- beda pod dobra opieka... Odpowie mi ktos na moje pytanie?

pablo25

 
Posty: 3
Od: Nie lip 01, 2012 15:01

Post » Nie lip 01, 2012 20:48 Re: Kocięta

8O a ktoś napisał, że sprzedajesz? Zwrócono Ci uwagę na niestosowność rozmnażania zwierząt, których jest dużo więcej niż możliwości opieki. A protekcjonalno-wzgardliwy ton jest nie na miejscu. Mnie jest szkoda dziesiątków kociąt, którym nie uda się pomóc.
Chcesz mieć 2-3 koty czy mioty? Ile kociąt się urodziło?
Mało kto tu ma doświadczenie z mamą i kociętami, unikamy takich sytuacji. Jeśli okociła się poza domem, to chyba nie jest z Tobą zbyt zżyta.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 01, 2012 21:02 Re: Kocięta

pablo25 pisze:Wiecie co.. Troche mi was szkoda... Ja nie jestem jakims handlowcem czy bog wie kim, chce miec 2-3 koty, po tym chce ja wysterilizowac a wy juz gadacie ze sprzedaje i wgl -,- beda pod dobra opieka... Odpowie mi ktos na moje pytanie?

Tobie jest szkoda czego, tego że ratujemy koty których nikt nie chce i żeby nie umierałyby w męczarniach, ja mam 6 letniego kota którego chciano uśpić, kiedyś był malutki, trzymam go w kuchni bo nie akcentuje innych kotów, a resztę pomieszczeń mam zajętych przez kot, które ktoś rozmnażał, bo chciał mieć małe i żadna z tych osób nie była handlowcem.
Naucz się czytać ze zrozumieniem, kto ci napisał że jesteś handlowcem, lub sprzedajesz koty. Co według ciebie znaczy dobra opieka?
Zadałam ci pytanie czy zaszczepiłeś kotkę i ją odrobaczyłeś, czy w ogóle byłeś z nią u weterynarza.
Szkoda tylko kotki która jest rozmnażana dla twoich fanaberii.
joanna3113
 

Post » Nie lip 01, 2012 22:15 Re: Kocięta

pablo25 pisze:chce miec male, to chyba moja sprawa?

Przepraszam, ale jak chcesz mieć małe to musisz kobiety poszukać. A kotkę wysterylizuj.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie lip 01, 2012 22:27 Re: Kocięta

Większość chce mieć małe bo są małe, fajne, aż chce sie schrupać, ale gdy zaczynają się schody to już nie jest wesoło. Zaufaj mi, wystarczy żee dwójka z nich Ci zachoruje (wiem to z autopsji) to będziesz stawał na głowie by opłacić weterynarza i je wyratowac. A Matka - no cóż też młoda nie będzie a jak lata na podwórku i na podwórku urodziła to nie do końca jestem pewna że będzie chciała w domu siedzieć. Też jak są małe to trzeba nie dosć że mieć oczy wkoło głowy to i pilnować wszystkiego - kot nie człowiek nigdy Ci nie powie konkretnie co mu jest. A i czasem do takich "dzikusków" trzeba miec wieeeele cierpliwości. I kot jak każdy z nas - ma swój charakter... Nie do końca taki jak Tobie będzie pasował i pamiętaj - koty nauczone żyć na dworzu cześto chcą tam wrócić, by mieć swoja "wolność" a wtedy zaartwianie sie - czy wrocil na noc, czygo nic nie potracilo, albo czy kleszcze nie dopadły. Posiadanie kilku kotków - nei kazdy do tego dorasta i jest to w ciul odpowiedzialne i wierz mi, dosyc szybko może Ci sie "przejeść". Ja sama majac z moim TŻ 4 (w tym, że teraz 3 u niego) mamy chwilami dość całego tego ich biegania i gryziemy zęby (np jak mi Moja mała w nocy zwaliła pudełko na biżuterie na głowe - tak że miałam wielkiego sińca na czole i rozcięcie) żeby nie zwariować.

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, misiulka, Wix101 i 90 gości