Pakt Czarownic XXXII

[solangelica]

Mnie zdechl komp definitywnie. Fuche uskuteczniam u kolezanki ktora mieszka osiedle obok. Masakra jakas ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni, a jak troche mniej czasu spedze z kotami i TZem zamiast bujac sie po internetowej przestrzeni socialmediowej to wyjdzie nam to ino na zdrowie

U nas totalny ukrop, masakra jakas. Ida wielkie szare chmury moze bydzie jakas burza.....

[kotka doroty]

W Poznaniu była burza 4:15 rano lało tak że,sąsiedniego bloku nie było widac
W związku z ową burzą musiałam wstać i pranie zabrac z balkonu,teraz niewyspana jestem a na nockę idę

[villemo5]

Mulesiu, ale zglosisz pania Marie w tym m- cu?

[Mulesia]

Mulesiu, ale zglosisz pania Marie w tym m- cu?

Na pewno zgłoszę.

[villemo5]

Sabat za niecałe 3 tygodnie. Wiem jedno - czekają mnie wszystkie pracowite soboty do końca wakacji :/

No ale nic to... Proszę tylko Siostry zamierzające uczestniczyć w Sabacie o wzięcie poprawki na drobny szczegół, iż w sabatową sobotę pracuję do 13-tej.

[Asia_Siunia]

Sabat za niecałe 3 tygodnie. Wiem jedno - czekają mnie wszystkie pracowite soboty do końca wakacji :/

No ale nic to... Proszę tylko Siostry zamierzające uczestniczyć w Sabacie o wzięcie poprawki na drobny szczegół, iż w sabatową sobotę pracuję do 13-tej.

Wiesz...zawsze możemy przyjechać wcześniej, posprzątać ci, umyć okna,upiec ciasto i wstawić coś na obiad... . Wrócisz z pracy na gotowe

[villemo5]

ok zapraszam!

[AniHili]

Już wiem czemu wieżowiec, w którym mieszkam, ma osiatkowane balkony....gołębie! Wstrętne, latające szczury, kokoszące się po wszystkich dostępnych miejscach Wszyscy z utęsknieniem wyczekujemy osiatkowania i naszego balkonu, ale od dziś moje utęsknienie będzie jeszcze większe Boję się ich i brzydzę, nie wiem co bardziej, mniej więcej tak, jak pająków

[villemo5]

Gołąbków się boisz??
Ania

[AniHili]

Gołąbków się boisz??
Ania

Yyy...tak Odkąd jako kilkulatka obejrzałam "Ptaki" Hitchcocka - jak startują na jakimś placu i lecą mi nad głową, to robi mi się zbyt dziwnie, bo wyobraźnia podsuwa mi usłużnie obrazy, jak zahaczają pazurami o twarz

[AYO]

Ja się nimi brzydzę okrutnie - rozumiem Cię
Swoją droga jeden taki startujący na skwerze dośc nisko trzasnął Andy'ego w czółko dość konkretnie. Te dzikie, nie hodowlane, roznoszą różne paszkudztwa

[becia_73]

Już wiem czemu wieżowiec, w którym mieszkam, ma osiatkowane balkony....gołębie! Wstrętne, latające szczury, kokoszące się po wszystkich dostępnych miejscach Wszyscy z utęsknieniem wyczekujemy osiatkowania i naszego balkonu, ale od dziś moje utęsknienie będzie jeszcze większe Boję się ich i brzydzę, nie wiem co bardziej, mniej więcej tak, jak pająków

jeden wniosek dla każdego kto ma kota w domu, a nie może uzyskać zgody na osiatkowanie balkonu...zmienić mieszkanie na takie gdzie są gołębie...
koty mają atrakcje a ludzie zgodę na osiatkowanie


Dziś przypadkiem prowadziłam bardzo """interesującą """ rozmowę z panią, która chce wymienić kota na spokojniejszy model....na serio .nie użyła wprost takiego określenia ,ale sens był taki...ręce opadają.
Z obawy,że pani może trafić na Miau w poszukiwaniu chętnego domku,dla jej kota ...nie zacytuję całości rozmowy...ale jak porównała temperament kota do kilku spokojnych zwierząt, które wcześniej miała w domu w tym do żółwia to się załamałam... Dziewczyny czy ja jestem nienormalna,czy tego się poprostu nie da porównać

[jasdor]

Gołębi nie lubią
Ale jesteście........
U znajomej dwa lata temu gołębica uwiła sobie gniazdko w skrzynce na kwiatki i miała malutkie gołąbeczki.
Dokarmiała ją i pielęgnowała (znajoma znaczy, gołębie) a Wy tu takie herezje, wstydźta się . Widziały kiedy malutkie gołębie pisklątka ?

[becia_73]

ja do gołebi nic nie mam,ale do gołębiarzy tak..bo mi jeden "kota zepsuł" i się biedna nacierpiała wiele ...
ale natura się sama zemściła,tyle że na gołębiach a nie dziadu...pewnej nocy lis zakradł się do gołębnika i wydusił ponad 20 sztuk ptactwa...Wszystko to działo się u mnie w firmie, gdzie dziad nielegalnie hoduje gołębie w czymś co jest podobno gołębnikiem...
Zgadnijcie kogo obstawiał gołębiarz?....oczywiście koty...
Mój kierownik widząc moją minę bojową ,która nie wróżyła nic dobrego , gdyż wiedział że go "zagderam na śmierć" czem prędzej polecił odtworzyć obraz z monitoringu ,przywołać gołębiarza i wskazać mu prawdziwego sprawcę zbrodni....

[AniHili]

Gołębi nie lubią
Ale jesteście........
U znajomej dwa lata temu gołębica uwiła sobie gniazdko w skrzynce na kwiatki i miała malutkie gołąbeczki.
Dokarmiała ją i pielęgnowała (znajoma znaczy, gołębie) a Wy tu takie herezje, wstydźta się . Widziały kiedy malutkie gołębie pisklątka ?

A widziały, takie łyse, jak jakieś dinozaury prawie I widziały też balkon po pomieszkiwaniu na nim gołębi... Fuj!
Gołębiarze w stosunku do kotów mają zasadniczo nierówno pod deklem, to prawda. I często robią im krzywdę