Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 30, 2012 20:46 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Świetne te Wasze historyjki. :mrgreen:

My zmagamy się z potwornym upałem. Nie ma czym oddychać. Boluś padł, reszta towarzystwa takoż.
Pomęczę Was jeszcze fotkami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Aniada
 

Post » Sob cze 30, 2012 20:51 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

o Bozie jaki jestem męciony, padłem siobie i pię
ale on cudny, kilka dni mnie nie bylo na forum, a tu taki cud urósł :ryk:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 30, 2012 20:53 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Ale u-uuuuszy :1luvu:
A łapeczki wdzięcznie w małdrzyk, toż to grzeczny kotecek jest :ryk:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob cze 30, 2012 23:28 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

taizu pisze:A łapeczki wdzięcznie w małdrzyk, toż to grzeczny kotecek jest :ryk:


Aniołku koci, Stróżu mój
Ty zawsze przy mnie murem stój,
Rano i wieczór, we dnie i w nocy,
Udziel, Aniołku, swojej pomocy.
Strzeż mojej miski i kocyka mego,
Zachowaj od Potwora Pościelowego,
Zapewnij zdrówko, pogodę ducha
I niechaj Duża zawsze mnie słucha.
Daruj mi proszę moje swawole,
O to Cię proszę ja - bury Bolek.
:wink:

Więcej zdjęć Bolusia tutaj: https://picasaweb.google.com/1052621503 ... 7336/Bolus
Aniada
 

Post » Nie lip 01, 2012 0:37 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

no - do zeżarcia jest :1luvu: , nie inaczej..
Podpisano:
Marta obłożona Kotami Basi, w liczbie obecnie 3 - siedzą ze mną w łóżku Cegiełka, Kacper i Gacia, i mruczą :)
KotkaWodna
 

Post » Nie lip 01, 2012 7:59 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Jak zobaczyłem Bolusia to zdrowo się zdziwiłem, że wygląda on tak...no już jak podlotek:)

Gratuluję
adeeniet
 

Post » Nie lip 01, 2012 11:14 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Aniada pisze:Pomęczę Was jeszcze fotkami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Męcz nas, męcz... :love: :love: :love:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 01, 2012 14:43 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Lubię być męczona takimi ślicznymi fotkami z tak sympatycznym i wdzięcznym modelem :D

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie lip 01, 2012 15:11 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

ojoj, Olaboga :love:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 01, 2012 15:12 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Obrazek Obrazek
mam nadzieję, że nikt mnie za to nie pogoni ale nie mogłam się powstrzymać :oops:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie lip 01, 2012 15:17 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

cytryna pisze:Obrazek Obrazek
mam nadzieję, że nikt mnie za to nie pogoni ale nie mogłam się powstrzymać :oops:


Ach , jak to z pisklątka ( dosłownie) królewicz
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 01, 2012 15:21 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Oj tam, też był cudny tylko inaczej. :mrgreen:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie lip 01, 2012 15:57 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Gretta pisze:Oj tam, też był cudny tylko inaczej. :mrgreen:


Tak właśnie. :mrgreen: Moje kaczątko najdroższe.

A tymczasem Boluś zginął nam po raz pierwszy. Jedliśmy obiad i spuściliśmy malczyka z oka. To, co się rozegrało później, gdy kotecka nigdzie nie można było znaleźć, przybliżyło nam wyraziście wizję końca świata. Szukaliśmy we troje: mąż, mój brat i ja. I w chwili gdy zmęczony i zrezygnowany wujek miał dosłownie rzucić swoje dwumetrowe cielsko na fotel, poruszył się pokrowiec...

On jest ZA MAŁY. :evil: Do 12 miesiąca życia powinien w kojcu siedzieć, bo ja zejdę na zawał.
Aniada
 

Post » Nie lip 01, 2012 16:02 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

:lol:
Aniada pisze:On jest ZA MAŁY. :evil: Do 12 miesiąca życia powinien w kojcu siedzieć, bo ja zejdę na zawał.
:ryk:
Jeszcze nie raz kociak "rozpłynie się w powietrzu". Siadając gdziekolwiek należy do ostatniego centymetra macać za sobą ręką. Pusty fotel w jednej sekundzie nie oznacza tego samego w kolejnej. :mrgreen:

Do ogonka przyczep mu nadajnik GPS-a. :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39413
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lip 01, 2012 16:14 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Mąż podesłał mi fotkę, której dotąd nie widziałam. Też porównawcza:

Obrazek

MariaD pisze:Pusty fotel w jednej sekundzie nie oznacza tego samego w kolejnej. :mrgreen:
Do ogonka przyczep mu nadajnik GPS-a. :wink:


Powoli się takich zachowań uczę. Pierwsze słowa, jakimi powitałam dziś brata brzmiały: nie tupaj tylko szuraj!!!
Ale ja mam persy i brytka (mniej lub bardziej rasowe), koty spokojne niczym puls nieboszczyka, wyzbyte systemu nerwowego! Ja nieprzyzwyczajona do takiego wulkanu energii...
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 449 gości