Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Loki i Caillou; foty

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 29, 2012 22:04 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

jozefina1970 pisze:
pozytywka pisze:to WA-KA-CJE przyszły dziś do dzieci :wink:

:strach:
Jeszcze gorzej - wakacje - więc moi wszyscy na kupie :evil: :evil: :evil:

józefino, strasznie ci współczuję
można się pochlastać jak wszystkie dzieciaki siedzą człowiekowi na głowie
ja to jeszcze mogę wyjść do pracy, ale ty to już nie masz się gdzie schować :?


Georg-inia pisze:ej, Patmol? obraziłaś się za te jabłko-gruszki? bo jakoś Cię nie ma... jak przesadziłam, to przepraszam :oops:

nie sądzę, Patmol pojawia się i znika
zagląda z doskoku i nie czyta całości ;)
nie jest tak uzależniona jak my :mrgreen:
Tak że nie martw się Georg-iniu, śliweczko ;)

A JA MAM Z POWROTEM MOJEGO BLASZACZKA!!!!!
Jupi!!!
i kupiłam sobie mp3 do słuchania na siłce 8)
Taki raczej udany to dzień :mrgreen:
(już jest po zachodzie, więc mogę go chwalić :lol: )

może jeszcze uda się odnaleźć kabel do zrzucania zdjęć z aparatu :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 30, 2012 9:39 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

pozytywka pisze:ja to jeszcze mogę wyjść do pracy, ale ty to już nie masz się gdzie schować :?

W domu :twisted:
Nie, nie - w zasadzie u mnie w pracy dzieci to najmniejszy problem :evil: Problem jest z tak zwanymi normalnym dorosłymi

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob cze 30, 2012 9:59 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

jozefina1970 pisze:
pozytywka pisze:ja to jeszcze mogę wyjść do pracy, ale ty to już nie masz się gdzie schować :?

W domu :twisted:
Nie, nie - w zasadzie u mnie w pracy dzieci to najmniejszy problem :evil: Problem jest z tak zwanymi normalnym dorosłymi

tak zwani normalni dorośli ZAWSZE i WSZĘDZIE stanowią problem :evil:
Precz z dorosłymi!!!! 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 01, 2012 8:28 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

pozytywko, zyjesz w ten upał..........???
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 01, 2012 9:49 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

magdaradek pisze:pozytywko, zyjesz w ten upał..........???

Żyje, odzywała się wczoraj na fejsie 8)
Ale potem tak nagle przestała 8O

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lip 01, 2012 10:21 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

bo zeszłam :wink:
wczoraj o 16-tej, od północnej strony było 35 stopni

dzisiaj o 7-ej było 25

koty leżą padnięte jak ścierki
ale one przynajmniej nie puchną
tego tygodnia nie przeżyję :?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 01, 2012 10:24 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

pozytywka pisze:dzisiaj o 7-ej było 25

U nas też. Otworzyłam Mru okno w łazience, podścieliłam pod dupką bo tam jest jeszcze fajnie o tej porze a ona to olała i poszła spać pod kapę na fotelu. Marudziła, żeby jej otworzyć sypialnię toby poszła spać na łóżko, pod kołdrę zapewne :twisted: ale się nie ugieęam - tam się musi wietrzyć a okno niezabezpieczone. Co prawda nie za bardzo można się wcisnąć jak jest uchylone ale wolę nie rydzykować :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lip 01, 2012 10:28 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

U mnie jest to samo... :?
Wczoraj jeszcze Karmel próbował buszować po balkonie, dzisiaj nawet on padł
Łączę się w cierpieniu...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 01, 2012 10:31 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

Mam jechać do rodziców - niedaleko, pięć kilometrów i zastanawiam się, jak wsiąść do auta :twisted:
A nie, cicho - coś się chmurzy :ok:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lip 01, 2012 10:51 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

Do kiedy tak ciepło ma byc, bo ja juz nie moge :crying:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie lip 01, 2012 10:53 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lip 01, 2012 10:59 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

podziękujcie najmysi :evil:
to przez nią
zimno jej było

cały tydzień ma tak być i jeszcze gorzej
kolejnego tygodnia nie tykam myślą

dzisiaj chyba pójdę spać do piwnicy
wezmę ze sobą koty, to mnie szczury nie poobgryzają

świat zdąża ku zagładzie
zaprawdę powiadam wam
Obrazek

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 01, 2012 11:03 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

dzieki babuniu :wink:
niestety mam równie złe przeczucia jak pozytywka po tej pogodzie :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie lip 01, 2012 11:23 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

W domu nie jest źle.
Wczoraj po południu nawet lekko zmarzły mi stopy i to było dobre - bo jak wyszłam, to jeszcze trochę minęło zanim się rozgrzałam w samochodzie a miałam do przejechania kawałeczek. W sali na jodze też nie było źle, gorzej bo samochód stał na słońcu ale też kawałeczek miałam do domu to jakoś przeżyłam :ok:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lip 01, 2012 11:29 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Loki i Caillou

weź mnie nie denerwuj
babajaga po kuchni w skarpetkach chodzi, bo podłoga ją ziębi i chleb upiekła
!!!!!!! upiekła
piekarnik znaczy rozgrzała do białości
to co wy wiecie o upale :evil:
ja się do 11-tej wstrzymałąm z piciem kawy, bo nie mogłam się zdecydować, żeby gaz pod kafetierą zapalić :evil:
wzięłam lodowaty prysznic przed 2 minutami
mam mokry łeb i odwrotny koniec też
siedzę przy wentylatorze i .... zdycham z gorąca

koty nadal leżą jak porzucone szmaty w malowniczych pozach, w pełnym rozciągu i prezentują brzuchy
dzieci tak samo
12.30, a dzieci śpią, bo gorąco :strach:
nadchodzi koniec cywilizacji
Obrazek

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości

cron