Klakier, Bajka i... Dyzio w poszukiwaniu ds

Bazyliszkowa pisze:Też uważam, że fajny upał.
Ale Duża narzeka.
Klakier

Moja Duża jest zadowolona. I ciocia Ania z mojego ulubionego sklepu też.

Chyba te burze dzisiaj się nie skończą , zaczęło się od 4 :00 rano i tak jedna po drugiej i strzelają aż wszyscy się boimy co to będzie :strach:

Cześć, Dorotko z futrami

.
Kurczę, a u nas na burzę to się nawet nie zanosi

.
Gorąco jak w piekle, nawet wiatr jest gorący :evil:

.

Pozdrawiamy cieplutko w niedzielę

W taki skwar to pozdrowienia mogą być tylko gorące lub cieplutkie. :lol:

Nawet koty mają mniejszy apetyt. Za to więcej piją. I śpią.

O, jeśli chodzi o apetyt, to akurat gorąc MPikom nie przeszkadza :wink:

kristinbb pisze:Chyba te burze dzisiaj się nie skończą , zaczęło się od 4 :00 rano i tak jedna po drugiej i strzelają aż wszyscy się boimy co to będzie

Jakie burze?

MaryLux pisze:
kristinbb pisze:Chyba te burze dzisiaj się nie skończą , zaczęło się od 4 :00 rano i tak jedna po drugiej i strzelają aż wszyscy się boimy co to będzie

Jakie burze?

Dajcie nam trochę tych burz,bo nie idzie wytrzymać-32 stopnie w cieniu :wink:

U nas masakra, chcę nad morzem mieszkać, zdecydowanie tam. :wink:

MPikowo mówi: bry! :1luvu:

a jak po nocy? Były jakieś burzyska?

anita5 pisze:U nas masakra, chcę nad morzem mieszkać, zdecydowanie tam.

Nigdy w życiu , ja chcę w góry i na południe Polski, tam jest fajnie :lol:

W nocy przewalała się burza za burzą, prawie nie spałam.
Na szczęście koty nie boją się burzy.
Teraz znów jest parno i strasznie.

Gdybym miała przenieść się do innego rejonu kraju, to zdecydowanie w góry.

Kolejny dzień bardzo ograniczonej aktywności. Nie dziwię się - też mi się w ten skwar nie chce ruszać.
Za to po zachodzie słońca pokażą, co potrafią :twisted:

Klakier, Bajka i... Dyzio w poszukiwaniu ds

Kto przegląda forum