Z piekła rodem... Foster ['] Fotki od s. 94 :)

Oki ,kagańczyk :?:

proszę bardzo ,mały czy duży :?:

Chyba ten duży, czyli średni :oops:

Zacznę od Brzdąca :mrgreen:

OKI pisze::1luvu:
Chyba ten duży, czyli średni
Zacznę od Brzdąca

Brzdącu, szykuj się, bo będą cię męczyć jakimiś wynalazkami :twisted:

Będą, będą :mrgreen:

OKI pisze:Będą, będą

Jesteś ZUA :twisted:

.

Z bazarku ogłoszeniowego będzie 80 zł dla Ciebie :kotek:

. Ale na razie się wstrzymam z wpłatą, zrobię ją jak zrealizuję zamówienia, żeby w razie czego zwrócić kasę (tfu! tfu!).

Na razie jestem po wypłacie... póki nie zapłacę r-ków, papu, żwiru itd.... :roll:

OKI pisze::1luvu:
Na razie jestem po wypłacie... póki nie zapłacę r-ków, papu, żwiru itd....

to dobrze, naprawdę wolę kaskę przetrzymać :mrgreen:

_ogonek_ pisze:
OKI pisze::1luvu:
Na razie jestem po wypłacie... póki nie zapłacę r-ków, papu, żwiru itd....

to dobrze, naprawdę wolę kaskę przetrzymać

spoko, rozumiem :lol:

Uuuu... no to Faxe i Kulokot zaczipowane. Co mnie podkusiło w ten skwarek zabierać do weta te 11 kg plus transportery? :roll:

Jakbym nie miała lżejszych kotków

Faxe tym razem dał popis swoich zębów, na szczęście p. dr był szybszy :roll:

Jutro końcowa obróbka - odpazurzanie, odrobaczanie, odkłaczanie itd., a w poniedziałek do domu :roll:

O rany, bardzo kciuki potrzebne, żeby ten płochulec nic nie wywinął :oops:

Poza tym coś mnie gryzie i nie jest to sumienie :twisted:

Masz pchłę :!:

To takie małe co gryzie i skacze?
To mam pchłę.
Wyjątkowo awanturną w dodatku :mrgreen:

OKI pisze:To takie małe co gryzie i skacze?
To mam pchłę.
Wyjątkowo awanturną w dodatku

i każdy wie o co chodzi :mrgreen:

Oby Faxe zamieszkał na dłuuuugo w nowym domu :1luvu:

_ogonek_ pisze:
OKI pisze:To takie małe co gryzie i skacze?
To mam pchłę.
Wyjątkowo awanturną w dodatku

i każdy wie o co chodzi

Oby Faxe zamieszkał na dłuuuugo w nowym domu

No to zamieszkał :roll:

Właśnie zadzwoniła pani, że wpuściła na próbę kota sąsiadów do mieszkania i nastąpiła dzika awantura z darciem futra. No i że chyba jednak nie-e :roll:

Ma się jeszcze zastanowić przez parę dni i podjąć decyzję na 100%, ale czuję, że nici z tego biznesu będą. Pani się boi

No to Pani jest średnio poważna, że takie próby przeprowadza

Biedny Faxe :/

Jakbym moim kotom wpuściła kota sąsiadów, to byłby Armageddon :roll:

. Może Pani potrzeb wzmocnienia teoretycznego nt. dokocenia?

Z piekła rodem... Foster ['] Fotki od s. 94 :)

Kto przegląda forum