Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 29, 2012 21:11 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

darialekarzyk pisze:Dziewczyny ja się na nikogo nie obraziłam, i nie do końca się z Panią Asią zrozumiałąm na to wygląda bo owszem napisała PAni Asia że będzie go ogłaszać i szukać mu domu ale nie mówiła nic o tym że go w krótce nie zabierze a ja niestety wyjechałam i kotem zajmuje się mój TZ, pogadałam z nim i może się nim jeszcze zająć bo mi niestety bardzo żal jest kota i nie chcę żeby trafił do schronu, spróbuję go przekonać żeby był u nas tak długo aż zwolni się miejsce u kogoś chyba że szybciej znajdzie dom. Feliks to wesoły, rozbrykany kot, wszędzie wejdzie, wszystkiego jest ciekawy, bardzo lubi kontakt z człowiekiem jest rozmowny, nie lubi samotności, nie jest agresywny, ani strachliwy to tak w skrócie.

Daria bardzo się cieszę bo strasznie się o niego martwiłam.
Czy ktoś może pomóc napisać ładne ogłoszenie, bardzo proszę. Feliks jest wykastrowany, jeden raz zaszczepiony i odrobaczony, załatwia się do kuwety, nie wiem co napisać o towarzystwie innych kotów.
joanna3113
 

Post » Pt cze 29, 2012 21:12 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Moja córa mysli :ok: :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt cze 29, 2012 21:43 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Ja poczytałam wątek o schronisku mordowni w Ełku i jestem wstrząśnięta.Zdjęcia są straszne i to robią ludzie wykształceni ,mający władzę ,weci.Można tylko płakać ,koszmar. :( :( :(Wątek na dogomanii.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 29, 2012 21:43 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

alab108 pisze:Moja córa mysli :ok: :ok:

Alu masz cudowną córkę. Na razie ogłoszenia dla Feliksa zrobię na terenie Olsztyna zobaczymy czy ktoś sensowny się trafi.
joanna3113
 

Post » Pt cze 29, 2012 21:45 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

horacy 7 pisze:Ja poczytałam wątek o schronisku mordowni w Ełku i jestem wstrząśnięta.Zdjęcia są straszne i to robią ludzie wykształceni ,mający władzę ,weci.Można tylko płakać ,koszmar. :( :( :(Wątek na dogomanii.

Basiu podeślij link, chociaż nie wiem czy mam siłę czytać.
joanna3113
 

Post » Pt cze 29, 2012 21:49 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Treść ogłoszenia dla Feliksa masz na mailu Asiu, wymyśliła. Uff :P Żeby tylko długo nie wisiało :ok: :ok: :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt cze 29, 2012 21:53 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

joanna3113 pisze:
horacy 7 pisze:Ja poczytałam wątek o schronisku mordowni w Ełku i jestem wstrząśnięta.Zdjęcia są straszne i to robią ludzie wykształceni ,mający władzę ,weci.Można tylko płakać ,koszmar. :( :( :(Wątek na dogomanii.

Basiu podeślij link, chociaż nie wiem czy mam siłę czytać.

Asiu wpisz w gogle."Dramat.Ruska wieś Ełk,niegospodarność",ja tak wchodziłam.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 29, 2012 22:06 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

horacy 7 pisze:
joanna3113 pisze:
horacy 7 pisze:Ja poczytałam wątek o schronisku mordowni w Ełku i jestem wstrząśnięta.Zdjęcia są straszne i to robią ludzie wykształceni ,mający władzę ,weci.Można tylko płakać ,koszmar. :( :( :(Wątek na dogomanii.

Basiu podeślij link, chociaż nie wiem czy mam siłę czytać.

Asiu wpisz w gogle."Dramat.Ruska wieś Ełk,niegospodarność",ja tak wchodziłam.

Jutro tak zrobię, chociaż boję się.
joanna3113
 

Post » Pt cze 29, 2012 22:08 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

alab108 pisze:Treść ogłoszenia dla Feliksa masz na mailu Asiu, wymyśliła. Uff :P Żeby tylko długo nie wisiało :ok: :ok: :ok:

Piękne ogłoszenie dla mojego Feliksa :mrgreen: Alu masz zdolne dziecko :D
joanna3113
 

Post » Pt cze 29, 2012 22:11 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

:1luvu: :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie


Post » Sob cze 30, 2012 21:39 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Kociaste dobrze niektóre się biją czyli głównie Lord moich rezydentów ,niektóre kochają czyli bielinki z maluchami i Lord z maluchami. :wink: Ja jednak mało się niestety udzielam bo sił brak przy tej antybiotykoterapii i ból troszkę dokucza.Dlatego przepraszam ,że tak mnie mało.Niestety nie dam rady szukać też Wenus mimo chęci ,nie mogę być na słońcu i brak mi sił. :| Rozmawiałam z wetką o Wenus i jeszcze bardziej siĘ martwię bo koteczka była mocno chora ten ogromny stan zapalny w pyszczku może jej przeszkadzać w jedzeniu.Jak ona sobie poradzi gdy nie będzie mogła jeść?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob cze 30, 2012 21:43 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

horacy 7 pisze:Kociaste dobrze niektóre się biją czyli głównie Lord moich rezydentów ,niektóre kochają czyli bielinki z maluchami i Lord z maluchami. :wink: Ja jednak mało się niestety udzielam bo sił brak przy tej antybiotykoterapii i ból troszkę dokucza.Dlatego przepraszam ,że tak mnie mało.Niestety nie dam rady szukać też Wenus mimo chęci ,nie mogę być na słońcu i brak mi sił. :| Rozmawiałam z wetką o Wenus i jeszcze bardziej siĘ martwię bo koteczka była mocno chora ten ogromny stan zapalny w pyszczku może jej przeszkadzać w jedzeniu.Jak ona sobie poradzi gdy nie będzie mogła jeść?

Basiu, uprzedzam lojalnie, że jeśli Ty pójdziesz szukać Wenus, to przyjadę tam, do tego Olsztyna/Szczytna i zrobię porządek :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 30, 2012 22:29 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

MalgWroclaw pisze:
horacy 7 pisze:Kociaste dobrze niektóre się biją czyli głównie Lord moich rezydentów ,niektóre kochają czyli bielinki z maluchami i Lord z maluchami. :wink: Ja jednak mało się niestety udzielam bo sił brak przy tej antybiotykoterapii i ból troszkę dokucza.Dlatego przepraszam ,że tak mnie mało.Niestety nie dam rady szukać też Wenus mimo chęci ,nie mogę być na słońcu i brak mi sił. :| Rozmawiałam z wetką o Wenus i jeszcze bardziej siĘ martwię bo koteczka była mocno chora ten ogromny stan zapalny w pyszczku może jej przeszkadzać w jedzeniu.Jak ona sobie poradzi gdy nie będzie mogła jeść?

Basiu, uprzedzam lojalnie, że jeśli Ty pójdziesz szukać Wenus, to przyjadę tam, do tego Olsztyna/Szczytna i zrobię porządek :evil:

A jak ona tego nie zrobi, to ja odżałuję kasę na bilet weekendowy i cię przyjadę położyć do łóżka. Nie pomożesz kotce ani szukającym jak im się omskniesz gdzieś w krzakach i trzeba będzie karetkę wzywać. Leżeć i zdrowieć - to masz robić. I pamiętać o tej modlitwie: "Panie, daj mi siły bym zmieniał to, co zmienić mogę. Daj mi cierpliwość, bym znosił to, czego zmienić nie mogę. A przede wszystkim daj mi rozum, bym potrafił odróżnić jedno od drugiego."
Kochamy Cię i podziwiamy i naprawdę byśmy chcieli, żebyś wyzdrowiała, wiesz?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob cze 30, 2012 23:01 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Alienor pisze:
MalgWroclaw pisze:
horacy 7 pisze:Kociaste dobrze niektóre się biją czyli głównie Lord moich rezydentów ,niektóre kochają czyli bielinki z maluchami i Lord z maluchami. :wink: Ja jednak mało się niestety udzielam bo sił brak przy tej antybiotykoterapii i ból troszkę dokucza.Dlatego przepraszam ,że tak mnie mało.Niestety nie dam rady szukać też Wenus mimo chęci ,nie mogę być na słońcu i brak mi sił. :| Rozmawiałam z wetką o Wenus i jeszcze bardziej siĘ martwię bo koteczka była mocno chora ten ogromny stan zapalny w pyszczku może jej przeszkadzać w jedzeniu.Jak ona sobie poradzi gdy nie będzie mogła jeść?

Basiu, uprzedzam lojalnie, że jeśli Ty pójdziesz szukać Wenus, to przyjadę tam, do tego Olsztyna/Szczytna i zrobię porządek :evil:

A jak ona tego nie zrobi, to ja odżałuję kasę na bilet weekendowy i cię przyjadę położyć do łóżka. Nie pomożesz kotce ani szukającym jak im się omskniesz gdzieś w krzakach i trzeba będzie karetkę wzywać. Leżeć i zdrowieć - to masz robić. I pamiętać o tej modlitwie: "Panie, daj mi siły bym zmieniał to, co zmienić mogę. Daj mi cierpliwość, bym znosił to, czego zmienić nie mogę. A przede wszystkim daj mi rozum, bym potrafił odróżnić jedno od drugiego."
Kochamy Cię i podziwiamy i naprawdę byśmy chcieli, żebyś wyzdrowiała, wiesz?

Wiem dziewczynki ,że macie rację .Dziękuję :1luvu: Zdaję sobie sprawę ,że muszę być zdrowa by móc pomagać więc biorę leki i czekam cierpliwie na wynik by działać dalej.Myślę o kotach lecz nie chodzę do schroniska bo nie jestem w stanie działać to i wizyty by się dołować nie mają sensu.Szkoda ,że ciągle brakuje wolontariuszy.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 115 gości