Karena pisze:Kinga, a może załóż konto w mBanku. Za prowadzenie i przelewy nic się nie płaci. Za kartę 2 zł. miesięcznie.
Zapisałam sobie i pogadam z tatą

Czy ktoś wie, jak teraz zrobić miniaturkę zdjęcia na FB ?
Dzika ciężarna już wypuszczona. Dzisiaj jadę jeszcze z Niunią i Chmurką na odrobaczanie, bo wczoraj nie zdążyłam... Z panią Wiesią myślałyśmy, że gdzieś uwięzione są małe kotki... Coś jakby płakało. Poprosiłyśmy kobietę o otworzenie jednej szopki- nic, potem drugiej- też nic. I co ? Okazało się, ze to... papuga

No i nie zdążyłam na autobus, dlatego Niunia i Chmurka odrobaczone będą dzisiaj.
Kotka, która mnie pogryzła i uciekła z podbieraka- już się ze mną oswoiła. Znowu daje blisko do siebie podejść. Wołam ją, a ona wysuwam główkę w górę. Chyba trzeba zaopatrzyć się w nowy podbierak i działać, huh

Mam jako takie zdjęcia jej maluszków. Ciemny, przepiękny! marmurek, to kocurek. Ma złamany ogonek. Drugi burasek nie wiem jakiej jest płci. Oba maluchy są przepiękne

Dają do siebie dość blisko podejść, więc będę starała się chociaż troszkę je oswajać. Niestety na razie zdjęć nie będzie, bo komputer coś znowu mi nie czyta karty
Żebym nie zapomniała... u mnie jest 5 kotów, które teraz będę odrobaczać. Jaki środek najlepiej zastosować ? Od razu piszę, że Stronghold odpada... Ja znam Cestal?, Aniprazol, Vetminth, Profender i Milbemax. Który z tych środków najbardziej polecacie ? Coś co wybije mi tasiemce, glisty, nicienie i co tam jeszcze może siedzieć w środku...
O Grubcia było dość dużo zapytań... Zaklepałam mu domek.. a kolega- oddał go... Do kogo, niestety nie wiem. Pani, która chciała Grubcia, zaproponowałam jego braciszka. Dziś odbędzie się wizyta przed adopcyjna, trzymajcie kciuki.

To siostra mojej Niuni i Chmurki- Celinka. Wczoraj byłam po ich mamusię i zaniosłam na sterylizację. Kicia już po zabiegu- 120zł. Została tam jeszcze jedna kotka do sterylki, ale zapytam kobietę, czy teraz złożymy się na pół... Wracając do Celinki.. nie żyje. Właścicielka powiedziała mi, że udusiła się winogronie... Kiedy ją znalazła próbowała jeszcze "coś" zrobić.. Nie wiem, czy kotka jeszcze żyła, jak ją znalazła... Powiedziała, że w ciągu 2h była już sztywna. SZOK. Śpij aniołku... a mogłam zabrać i Ciebie, nawet moja mama wcześniej podsuwała myśl, żeby wziąć jeszcze ją.... Już jest za późno. [*]

Brat koteczek- Andrus, najprawdopodobniej zostaje u właścicielki. Ale myślę, że jeśli znajdzie się chętny, to go wydadzą.

Wczoraj kupiłam staruszce saszetkę Felixa, bo jak tam zaszłam, to nie wytrzymałam.. A nie miałam nic mokrego. Jej jedzenie suychej karmy na pewno sprawia straszny ból

Kupiłam też 2 miseczki na wodę dla dzikusów za 5,98zł. Fajne, bo ciężkie, to wiatr nie zwieje

WYDATKI:
-120zł- sterylizacja Misi; matki Niuni i Chmurki,
-5,98zł- dwie miseczki na wodę dla dzikusów,
-2,29zł- saszetka Felixa dla staruszki,
-13,80zł- bilety; za wczoraj i z 29.06 jak byłam z kicią po sterylce na zastrzyku,
To chyba na tyle.