Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 matek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 29, 2012 7:26 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

No i kolejne zmartwienie, najmniejszy czarny kociak ma najprawdopodobniej wrastającą podwinietą powiekę, rzęski wchodzą do oczka, być może jest to spowodowane spuchnięciem pwieki przez KK, mam mu kupić Naclof, jeśli to nie pomoże to czeka go korekta powieki :( Oczko cały czas jest zmrużone, przymknięte, zmęczone, jakieś takie mniejsze i gorsze od drugiego :(

Bardzo proszę o pomoc w wyadotowaniu tej gromadki.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 11:40 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

Stan kocurka jest tragiczny :cry: chyba nie ma ratunku dla niego:
wiek
ropa przy miednicy
stan zapalny taki, że szkoda gadać
smród ponoć na całe biuro i gabinet, bo kot chyba? gnije :crying:
Miotam się pomiędzy dwoma decyzjami, miotam sie, szkoda, że nie mogę tam być...


Dowiedziałm się, że lekarz go operuje, ale tylko na moją prosbe, bo on uważa, że kot nadaje sie jednak do uspienia :cry:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 12:00 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

kurcze :( mogę wesprzeć tylko słowem. może przy okazji podrzucę. trzymaj się.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pt cze 29, 2012 12:08 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

Nie wiem co będzie, operacja sie niby zaczęła, ale w międzyczasie kilka osób się kontaktowąło ze sobą (ja z madras, madras z lekarzem, ja z Demi, demi z lekarzem) i już zgodzilismy sie na eutanazję, gdyby jednak lekarz tak uważał.
Może pisze bardzo chaotycznie , ale to jest jednak nie do opowiedzenia, jakie enocje, nerwy, uczucia i stressss.....
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 12:26 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

Niestety, kocurku przepraszam, że nie udało Ci sie pomóc :cry:
Już nie cierpisz? :cry:

Gdyby ogon był zerwany wyżej, gdyby nie doszło do zapalenia miednicy i organizmu, to może? może? Całe tylne lapki i okolice odbytu były spuchnięte :cry: .
Ochrona, która zna kocurka od lat uważa, że on już miał reumtyzm, że kolejnej zimy nie przeżyłby, ale ogon miał uszkodzony jakies kilka dni, bo jak ja go ostatnio widziałm, to miał piekny i puchaty, więc tak szybko doszło do tego zapalenia? czy jednak jakiś proces zapalny juz trwał dlużej, bo wet ocenił, że to musiało trwac jakieś przynajmniej dwa tyg., a to nie prwada, bo ja kocurka widziałm. Faktycznie siedział juz taki troche pokiereszowany, ale z ogonkeim.
Tak mi przykro...
Tak go oszukałm kładąc jedzonko na podbierak :cry: :oops:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 12:42 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

martka nie gadaj głupot. Sądzisz, że z sepsy to taka fajna śmierć? Jak ci z bólu zimno, masz telepki i choć wiesz, że jest ostro nie halo i chciałabyś coś z tym zrobić, nie masz siły nawet poprosić o pomoc? Dałaś mu lekką śmierć - bez bólu, bez strachu - a cierpiać musiał już ostro i od dawna, żeby się taki stan rozwinął. Niestety czasem jedyne co możemy, to wyrazić naszą miłość pozwalając wetowi zrobić TEN zastrzyk. Dla kota to wyzwolenie - dla nas ból i wyrzuty sumienia, ale to dowód naszej miłości do nich - nie kazać cierpieć na próżno.

Kocurku[*]
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt cze 29, 2012 12:54 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

Zaczęłyśmy robić zdjęcie zanim go złapałysmy, ale to trwalo wszystko tak szybko, ze z tego wszystkiego zostawiłysmy aparat na ziemi, a zaczęłysmy lapac na podbierak biedaka, potem zrobiłysmy zdjęcie w klatce w schromisku, ale wtedy ogonka nie bylo widać. Ogon był tak tragicznie zerwany, urwany, złamany, że jak zobaczyłam z daleka to bluzgi same pchały mi się na usta. Ciary mnie przeszły :(
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 12:57 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

Bardzo mi przykro :( Próbowałaś go ratować, ale nie zawsze się udaje niestety, najważniejsze, że już nie cierpi...

Koteczku [*]
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt cze 29, 2012 13:27 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

Dzisiaj wiozę kocurka z karmelkowej na próbe do domku gdzie jest 10-letni piesek. Nie wiem czy piesek zaakceptuje malca, więc gdyby był agresywny i nie akceptował to mały wróci do mnie.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 16:03 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

martka pisze:Niestety, kocurku przepraszam, że nie udało Ci sie pomóc :cry:
Już nie cierpisz? :cry:
Tak mi przykro...
Tak go oszukałm kładąc jedzonko na podbierak :cry: :oops:


Martka kocurek nie cierpi i nie umiera w męczarniach dzięki Tobie, więc nie rób sobie wyrzutów, czasami nie ma innej rady.



martka pisze:Dzisiaj wiozę kocurka z karmelkowej na próbe do domku gdzie jest 10-letni piesek. Nie wiem czy piesek zaakceptuje malca, więc gdyby był agresywny i nie akceptował to mały wróci do mnie.


Kciuki za aklimatyzację pieska i malucha - oby wszystko się dobrze ułożylo :ok:
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Pt cze 29, 2012 20:12 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

Wszystko do d...
Kocurek uśpiony...
Adopcja nie wyszła, bo pies pokazał kły i nie widziałam tej adopcji dobrze....
Nie mam jeszcze formalnej zgody na kącik, spotkanie przełożone na jutro na 9:30.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 20:20 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

Martka, bardzo ciepłe myśli. I nie pisz głupot (przepraszam), że oszukałaś kota. On wie, jak było naprawdę. Już wie :cry:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 29, 2012 22:11 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

martka - no są dni, kiedy wszystko idzie inaczej niż miało być. Olać to, bo jutro będzie lepiej. I znajdą się domy dla maluchów, a kocurkowi oszczędziłaś bólu. Więc popłacz sobie dziś jeśli koniecznie musisz a jutro znów zaświeci słońce i pojawią się nowe szanse. I jak nie jutro to za tydzień będą domki. Tylko trzeba się nie poddawać - nawet wtedy gdy wszystko zdaje się być do d... bani.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 02, 2012 7:15 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

W zeszłą sobotę poszły dwa do DS, w ta sobotę poszły dwie dziewczynki do DS, w tym 1 na próbe, a w niedziele jak madras wróciła z kącika za nią niemalże przyjechali młodzi ludzie i zabrali chłopczyka.
Czyli 5 kociaków w DS.
Ale jeszcze mam 16 u siebie i dwa u madras.

Proszę o pomoc w ogłaszaniu malców i szukaniu im DS....
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 02, 2012 8:15 Re: Błagam o pomoc- 11+4+3+2 malutkich zaropiałych i 5+1 mat

martka - zrobię ogłoszenia na pewno. dzisiaj a najpóxniej jutro. Miałam kołowrót nieco i porwany na różne sprawy czas, ale się zajmę. Czy kociaki w dsach to któreś z fotek? Zresztą i tak Ty będziesz odbierac telefony to powiesz... Ogłoszenie już mam, tylko kwestia wstawienia na portale. :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 411 gości