KOCIA CHATKA Sosnowiec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 27, 2012 22:09 Re: KOCIA CHATKA coroczna impreza KOCIO-CHATKOWA 23.06.12r.

No niestety sytuacja w naszym schronisku zaczyna być fatalna :cry: przy tych naszych warunkach lokalowych to robi się coraz gorzej - cały szpitalik zajęty, nie ma wolnego boksu, za boksami dalej tkwi Alfred oddany z domu do schroniska :cry: już są dostawione dwie klatki w szpitaliku i chyba trzeba będzie dostawiać coś więcej , bo kotów przybywa , a miejsca w szpitaliku na stawianie klatek jest jak kot napłakał :( kwarantanna cała zajęta nie ma wolnego bokksu, na adopcjach zaczyna się koci katar Salma kicha, oczy zawalone - ze dwa koty nadają się do przeniesienia do szpitalika. Ale nie ma gdzie. Musimy w sobotę pod nadzorem Pani Edyty zastanowić się co i jak.
Może zwolni się coś bo 1 kot w szpitaliku po kastracji, 2 kotki w szpitaliku po sterylkach zwolni się klatka, jutro dwie kotki z kwarantanny będą miały streylkę, Nutka i Molly już po sterylce może będzie można je przenieśc na adopcje.
Na dodatek dziś całkowicie zabrakło jedzenia mokrego dla kociaków i dla dorosłych dziś koty dostały jedzenie psie wielkości złotówki :evil:
Normalnie masakra.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 28, 2012 8:07 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Zawsze jakieś najbardziej potrzebujące/źle znoszące schron koty można wziąść do KCh.... A p. Ola ma jeszcze klatkę taką króliczą chyba - jak trzeba to odda zaraz.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 28, 2012 8:11 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Mara S pisze:Zawsze jakieś najbardziej potrzebujące/źle znoszące schron koty można wziąść do KCh.... A p. Ola ma jeszcze klatkę taką króliczą chyba - jak trzeba to odda zaraz.

No właśnie myślę nad tym :( sama nie wiem kogo zabrać - Misiaczka w sobotę zabiorę, on zdrowy, ale siedzi biedak w jednym miejscu i się nie rusza :( następny oddany z domu od tygodnia siedzi wystraszony za boksami :(
małe grzybki co już tak długo siedzą w schronisku oczy zaropiałe :(
a klatka jak najbardziej będzie potrzebna.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 28, 2012 8:20 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Tak zrób jak napisałaś ;) - pozbieraj te koty jakoś je upchamy a ja postaram się by p. Ola czym prędzej (na pewno przed sobotą) klatkę oddała.

A z KCh nie ma już żadnych suchych karm kocich - takich kolorowych, co nasze koty nie za bardzo lubią?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 28, 2012 12:03 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Raport z dyżuru .Byłam od 7,30-11,30

Część zdrowa

Kamilka i Emilka ładnie zjadły, jeszcze do człowieka niezbyt ufne ale nie uciekają
Pozostałe koty dobrze.Była jedna ogromna gęstawa kupa.
Dostałam od weta 5 próbek suchego dla kotów i 15 dla psów. Dla kotów dałam 4 do szafy a jedną wsypalam do 2 miseczek. Chyba czyści ona zęby bo jest dużych rozmiarów. Dla psów dałam w przedsionku na klatki -do zabrania do schronu.
Jest bardzo duzo suchej kociej karmy w przezroczystej skrzyni pod oknem nie znam jaka jakaść jej jest.
Kwarantanna
Pysiołek i Denisek robią lużniejszą kupę pewnie z łakomstwa.
Mamuśka strasznie chuda. Dokarmiłam mleczkiem maluszki- chętnie jadły.Elenka bardzo chciała wyjść z boksu ,chyba chce trochę odpocząć od maluchów.Czy moze ona trochę pochodzić po kociarni, poćwiczyła by mieśnie bo marniutkie ma .
Jak przyszłam dzieciaki wszystkie miały zamknięte oczka. Okładałam ciepłą przegotowaną wodą aż odmoczyła się zaschnięta ropka.Dałam całe weżyki neomycyny prosto do otwartego oka ,tak aby jak zamkną oczko masć wpłyneła pod powieki. Samo smarowanie na wierzchu nie da efektu. Wszystkie pięknie potem patrzyły na oba oczka.
Proponuję zabrać mamuśce ten kosz. Dzieci są już wieksze i nie mieszczą się wszystkie od razu do sutka. Gdyby dać im posłanko kotka wyciągneła by się wygodnie do karmienia.Do tego za koszyk po lewej wypada maluszek i nie umie przejść do kosza , bardzo płacze wtedy( moze być wtedy nie dokarmione,kotka też go nie wyjmie stojąc w koszu).
Skarpetek- dużo miał świństwa w uszach ale łatwo teraz wyczyscić.
Amelka-bardzo była zła nie dała się pogłaskać. Zasłoniłam jej od strony legowiska i uspokoiła się. Chłopaki do niej ciągle dochodziły i przez to była zła. Deksterek obsikuje koc na boksie, pewnie z powodu jej rujki. Czy wszystkie chłopaki są kastrowane ?

Byłam u bezdomniaczków. Była mamuśka sama.Zostawiąłm im puszkę całą Aro i trochę suchego i wodę.Miski czerwone były bardzo daleko w zaroślach po prawj stronie ledwo je przepchałam kulą aby je dosięgnać. Lepiej dawać po środku bo łatwiej sięgnać po nie.
Jedzenie mokre tak dla bezdomniaków jak i dla naszych przyniosłam z domu tak ze te 2 puszki zostały na zdrowej.
Ostatnio edytowano Czw cze 28, 2012 13:43 przez wiesiak, łącznie edytowano 1 raz
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Czw cze 28, 2012 12:35 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

[*] dla Kapselka...
______________

Uszyłam naszym kociastym mysz :) pierwszy raz takie dzieło stworzyłam hahaha :)
Chcecie zobaczyć ? :)

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Czw cze 28, 2012 12:38 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

edisza pisze:[*] dla Kapselka...
______________

Uszyłam naszym kociastym mysz :) pierwszy raz takie dzieło stworzyłam hahaha :)
Chcecie zobaczyć ? :)

no pewnie że chcemy zobaczyć :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 28, 2012 12:41 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Dorota Wojciechowska pisze:no pewnie że chcemy zobaczyć :ok:


Oto ona :ryk: krawcową to ja nie będę :roll: :D

Obrazek

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Czw cze 28, 2012 12:45 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

:ok: nooo całkiem myszowata mysz :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 28, 2012 12:50 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Może kiedyś dojdę do wprawy hehe :D potem będę na bazarku sprzedawać :D

Zaraz idę po saszetki, bo już wszystko zjadły 8O głodomorry :D dziś musiały na śniadanko zjeść serduszka, ale chyba ze 13 ich ugotowałam :D przyznam się... sama zjadłam 2 :lol: Tak samo zawsze jak jest np. gotowane udko, to też im podjadam :ryk: Ale no co ? :mrgreen: One potrafią mi wypić kakao, albo Rafałowi podkraść ser z bułki, to ja też mogę nie? :ryk: hahaha :ryk:

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Czw cze 28, 2012 13:26 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

No to Denisek w drodze do Pszowa ;) tylko z pośpiechu zapomniałam zostawić podpisaną umowę

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 28, 2012 13:44 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Mara S pisze:No to Denisek w drodze do Pszowa

No to :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za aklimatyzację pięknego Deniska
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 28, 2012 13:47 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

To powodzenia Denisku obyś tym razem miał już domek do końca swojego życia. Badż zdrowy ślicznotko!
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Czw cze 28, 2012 16:28 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Trzymamy kciuki za Deniska :) :ok:

Hm, kupiłam trochę karmy, pół kilo puriny z królikiem dla dorosłych, no i coś co poleciła mi sprzedawczyni- karma która się nazywa "Oke Cat" zachwalała ją, mówiła, że ludzie kupują i że koty jedzą, powiem szczerze, że się zdziwiłam jak powiedziała cenę. 7zł za 1kg. Wzięłam więc pół, ale czy za taką cenę to karma dobrej jakości? no chyba nie bardzo... no ale jak coś to może w Schronisku jakieś kotki by zjadły... Wybaczcie, ale nie miałam przy sobie zbyt dużo kasy, więc wzięłam pół kilo tego i pół tej Puriny (którą mam nadzieję któreś kotki zjedzą, jak nie w Chatce to właśnie w Schronie).
Muszę iść do jakiegoś innego sklepu, gdzie mają jakieś bardziej znane mi osobiście karmy, poza genialnym, ale drogim Royalem... no i- niezbyt drogie. Na ten temat zdania są niestety podzielone...

Ogólnie Inka z Renią pogardziły każdym z tych ziarenek.
Następnym razem kupię Wam coś lepszego :) jak finanse mi na to pozwolą :)

Porażka- właśnie przepakowuję po raz kolejny rzeczy bo mi się nie mieszczą do torby hehehe :ryk: no i układam.
Te "DARY" od uczniów... (kasza która tam była... spojrzałam na datę i była ważna do listopada 2011...) czyli zostały od nich makarony, bo to coś (nie wiadomo co chyba wyrzucę).

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Czw cze 28, 2012 18:57 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Mara S pisze:No to Denisek w drodze do Pszowa ;) tylko z pośpiechu zapomniałam zostawić podpisaną umowę

Zaraz robię wpis na fb :ok: :ok: :ok:
Mara o Stasi pamiętam, nie martw się :wink:
Martynko dzisiaj poszło ogłoszenie Małego :love:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 84 gości