Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iza71koty pisze:A więc te dobre Duszki które nam teraz bardzo bardzo pomogły toWilhelm170
i
Key_west.
![]()
Wilhelm wpłaciła dla kotków.....300 zł.
![]()
![]()
Ustaliłyśmy że z tej kwoty doślę zaraz Ani brakującą kwotę 103.50 zł do całkowitego rozliczenia długu
za suchą karmę za miesiąc czerwiec.Kolejne 150 zł z tej kwoty będzie rozliczeniem długu za rybę w piątek.
![]()
Pozostanie 50 zł na bieżace potrzeby czyli jedzonko dla kotów i kropelki dla małej.![]()
Key_westktórej nie było z nami bardzo bardzo długo, bo od marca wpłaciła 200 zł jako zaległości wobec Wirtualnych podopiecznych.
![]()
Te pieniazki bedę mogła przeznaczyc na biezące potrzeby stada.
![]()
Dziękujemy Wam Kochane.Bardzo bardzo MOCNO.
![]()
![]()
![]()
iza71koty pisze:Kupiłam małej Tobrosopt 0,3% za 18.78 zł.Mam nadzieję że pomoże a jak nie to dokupię jeszcze drugie kropelki.
Zofia&Sasza pisze:iza71koty pisze:Kupiłam małej Tobrosopt 0,3% za 18.78 zł.Mam nadzieję że pomoże a jak nie to dokupię jeszcze drugie kropelki.
Rozumiem, że byłaś z kociakiem u weta? U tak małego kota kk wymaga na ogół podania antybiotyku w zastrzyku. Samo leczenie oczek może nie wystarczyć!
iza71koty pisze:Zofia&Sasza pisze:iza71koty pisze:Kupiłam małej Tobrosopt 0,3% za 18.78 zł.Mam nadzieję że pomoże a jak nie to dokupię jeszcze drugie kropelki.
Rozumiem, że byłaś z kociakiem u weta? U tak małego kota kk wymaga na ogół podania antybiotyku w zastrzyku. Samo leczenie oczek może nie wystarczyć!
Nie nie byłam.I nie będę.Przynajmniej na razie.Nie masz racji.Takim maluszkom 2 tygodniowym, bo raczej tyle właśnie ma kociak nie podaje się żadnych antybiotyków.Bo niszczą watrobę.Tym bardziej w zastrzyku ,bo masz tutaj jak sadzę na myśli dosyć silny antybiotyk o 48 godzinnym działaniu, który w wielu przypadkach powoduje uaktywnienie się grzybicy.
Przerabiałam temat kk u kociąt tak malutkich w tamtym roku.Wetka absolutnie nie podała żadnych antybiotyków a jedynie wypisała krople i kazała podawać Immunodol.I wiesz co?Wystarczyło w zupełności.
iza71koty pisze:Nie nie byłam.I nie będę.Przynajmniej na razie.
Zofia&Sasza pisze:iza71koty pisze:Zofia&Sasza pisze:iza71koty pisze:Kupiłam małej Tobrosopt 0,3% za 18.78 zł.Mam nadzieję że pomoże a jak nie to dokupię jeszcze drugie kropelki.
Rozumiem, że byłaś z kociakiem u weta? U tak małego kota kk wymaga na ogół podania antybiotyku w zastrzyku. Samo leczenie oczek może nie wystarczyć!
Nie nie byłam.I nie będę.Przynajmniej na razie.Nie masz racji.Takim maluszkom 2 tygodniowym, bo raczej tyle właśnie ma kociak nie podaje się żadnych antybiotyków.Bo niszczą watrobę.Tym bardziej w zastrzyku ,bo masz tutaj jak sadzę na myśli dosyć silny antybiotyk o 48 godzinnym działaniu, który w wielu przypadkach powoduje uaktywnienie się grzybicy.
Przerabiałam temat kk u kociąt tak malutkich w tamtym roku.Wetka absolutnie nie podała żadnych antybiotyków a jedynie wypisała krople i kazała podawać Immunodol.I wiesz co?Wystarczyło w zupełności.
Izo71Koty rozmawiajmy poważnie, proszę. Kociak sądząc ze zdjęć jest z pewnością starszy niż dwa tygodnie. Dwie strony wcześniej sama pisałaś, że ma trzy. Moim zdaniem nawet więcej. Zwłaszcza, ze pije samodzielnie. Podajesz antybiotyk bez konsultacji z lekarzem weterynarii. Opowiadasz jakieś bajki, choć nie masz kwalifikacji ani do leczenia, ani do diagnozowania. Nie mam na myśli żadnego konkretnego leku - ja w odróżnieniu od Ciebie WIEM, że nie jestem wetem. Idź z małą do lekarza, a jeśli nie masz takiego zamiaru przynajmniej nie chwal się na forum takim postępowaniem. Bo to jest po prostu karygodne.
iza71koty pisze:Nie ma to znaczenia czy kociak ma dokładnie dwa czy 3 tygodnie.Znaczenie natomiast ma to że takim kociakom nie podaje się żadnych antybiotyków tylko wspiera naturalnie ich odporność.
Co Ty mi tutaj wypisujesz że podaję jakiś antybiotyk samodzielnie?![]()
![]()
Niczym sie nie chwale.Odpowiedziałam grzecznie na Twoje pytanie w odróżnieniu od Ciebie.Bo Ty zawsze wiesz wszystko.LEPIEJ.
iza71koty pisze:Prawie mieliśmy poród przed chwilka.Malutka chyba pierwszy raz zrobiła kupkę.Zaczeła piszczeć to posadziłam ją do kuwetki.Pierwsza partia poszła przeciwbólowo ale druga.Dopingowałam, w końcu przewróciłam i masowałam brzuszek.Jakoś poszło ,ale było bardzo bardzo cieżko.Napłakała sie jak diabli.Kupka zdrowa.
joshua_ada pisze:iza71koty pisze:Nie nie byłam.I nie będę.Przynajmniej na razie.![]()
To wet powinien ocenić stan zdrowia kota i podanie/nie podanie antybiotyku. To, że w zeszłym roku udało się innym kotom nie daje Ci prawa do analogicznego leczenia i to bez konsultacji z lekarzem weterynarii.
Już kiedyś pisałaś, że oceniasz stan zdrowia kotów wolnożyjących na oko. Znów na oko oceniasz stan (oraz wiek) kota. To nie jest odpowiedzialna opieka. Nie jesteś lekarzem weterynarii, prawda?
joshua_ada pisze:iza71koty pisze:Nie ma to znaczenia czy kociak ma dokładnie dwa czy 3 tygodnie.Znaczenie natomiast ma to że takim kociakom nie podaje się żadnych antybiotyków tylko wspiera naturalnie ich odporność.
Co Ty mi tutaj wypisujesz że podaję jakiś antybiotyk samodzielnie?![]()
![]()
Niczym sie nie chwale.Odpowiedziałam grzecznie na Twoje pytanie w odróżnieniu od Ciebie.Bo Ty zawsze wiesz wszystko.LEPIEJ.
W takim razie: w jaki sposób wspierasz naturalnie jego odporność? Bez matki?
Angalia pisze:iza71koty pisze:Prawie mieliśmy poród przed chwilka.Malutka chyba pierwszy raz zrobiła kupkę.Zaczeła piszczeć to posadziłam ją do kuwetki.Pierwsza partia poszła przeciwbólowo ale druga.Dopingowałam, w końcu przewróciłam i masowałam brzuszek.Jakoś poszło ,ale było bardzo bardzo cieżko.Napłakała sie jak diabli.Kupka zdrowa.
Podaj jej trochę ryby w oleju albo oleju parafinowego żeby z następna było lepiej
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 366 gości