Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

A jak Kacperek się czuje?

Broszka pisze:A jak Kacperek się czuje?

Kacperek źle się nie czuje.Apetyt ma,ale nie zje całej saszetki jak kiedyś tylko pół.Waży 6,30 trochę mógłby schudnąć :mrgreen:

Oczka kociastych nadal zaropiałe.Oczywiście nie są w takim stanie jak w kwietniu.

BUSIO pisze:8O
Ja wiem,ze leczenie kotów jest drogie,ale jak się zobaczy taką fakturę,to normalnie wszystko opada... Teraz tylko trzeba kociulki doleczyć
Ewa,a co wetka powiedziała?

Busieńku to jest tylko faktura za zilexis ( w tym tylko 30 zł za Immunodol dla Lajli ),a nie za całe leczenie od kwietnia :roll:

Morfologia z biochemią,lekarstwa ,uodparniacze ,enisyl,a to wszystko na 100 % itd. Inne odżywianie,a sama wiesz ile kosztuje mokre żarełko (chociaż futrzaki nigdy źle nie jadły :mrgreen:

Taxi.zanim się kapnęłam ,by wozić wózkiem.Dobrze,że trafiłam na okulistką,która nie chciała ode mnie pieniędzy za wizyty..Często tak postępuje z ludźmi -nie wiem ile zarabia przy takim sercu dla ludzi i zwierząt. :roll:

Teraz musimy czekać,aż organizm sam zacznie walczyć.Za dużo było już antybiotyków.Za ok. miesiąc kontrola. Gdybym zauważyła coś niepokojącego to wcześniej.Niestety leczenie zwierzaczków tylko dla bogatych :evil:

.Był moment,że nie wyrobię i oddam jednego do adopcji.Ale tylko moment,bo jak można oddać kokoś-kogo się kocha :cry:

Dziś im podrzucili do lecznicy siedem maluchów ok 6 tyg..Jakie ładne :1luvu:

.Jedna szylkretka,reszta czarna,a i jeden z białym szronem.Śmiałam się,że biedaczysko zrobił się siwy ze zmartwień. :lol:

W dalszym ciągu trzymamy kciuki. Jutro obiecuję obiecaną fotkę, a może, jak będzie pogoda, wyślę Ci tę czapeczkę.
Kuźwa , dlaczego ludzie uważają, że sterylka jest gorsza niż poniewierka kociąt :evil:

Czapkę już zrobiłam tylko bez oczu itd.ino zamiast z kocimi to ze szczurzymi uszami wyszła :ryk:

Wczoraj cały czas szukałam na Allegro głowy niemowlaka,ale nigdzie nie było.Oczywiście nie żywego tylko manekin.Czapka mi wyszła ok 48 cm. / 17 cm. to jest na ok 3 latka.Niestety bez manekina trudno cokolwiek zrobić :roll:

Nie wysyłaj dzieciaku,szkoda pieniędzy tylko zrób zdjęcia z przodu z boku i wewnątrz.Może dam radę policzyć oczka.I cent.wysokość i szer.czapeczki.Wczoraj całą noc nie spałam.Za to dziś jak przyszłam od weta to cały dzień :mrgreen:

Co ja teraz będę robić.Na robótki mam lenia

buziaczki

Kociaki pewnie jakieś piwniczne.Gdybym była bogata to szylkretka byłaby moja :mrgreen:

One jeszcze bardzo malutkie.Widać,że oczy jeszcze słabo widzą,ale za to szalone.Rozmawiałam z wetką,jakoś im się udaje wszystkie oddawać do adopcji.Często dostają takie prezenty.Tylko,że teraz idą urlopy i wakacje :cry:

Ewa szuka głowy niemowlaka

,a ja swoją gdzieś zgubiłam....
Dobrze,że ktoś był na tyle odpowiedzialny :roll:

i przyniósł maluchy do lecznicy

Ja jej wyślę tą czapeczkę pojutrze. Idę biegać

Sygitka wydziergałam coś takiego :mrgreen:

Zdjęcia można powiększyć :ok:

Ale cudeńko :1luvu:

welina pisze:Broszka pożyczyła mi 135 zł na zilexis.
135 zł
-52 zł z bazarku dla kociastych idzie na poczet długu
.............
83 zł nadal jestem dłużna .Oddam jak najszybciej będę mogła.

rozliczyłam bazarki i prawie udało się uzbierać kwotę :ok:

wpłynęło jeszcze 72,- (59,50 z bazarku z reprodukcjami i 12,50 z bazarku z owsem). Pozostałe 11,- będzie ode mnie :wink:

Tak więc dług spłacony :ok:

Broszka jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc :1luvu:

Na zdrówko dla rudaska :1luvu:

welina pisze:Sygitka wydziergałam coś takiego Zdjęcia można powiększyć

Ewa-ja Cię wezmę przez kolano przełożę;pupę przetrzepię. :twisted:

Ja się pytam-jakie ufo :?:

Super czapka :1luvu:

Genialna czapeczka! Moja już wysłana. I teraz na serwisy dzieciowe i pójdzie jak świeże bułeczki

Pewnie,ze genialna :1luvu:

A Ewa to teraz pewnie zarobiona po pachy,nic nie pisze... :roll:

BUSIO pisze:Pewnie,ze genialna A Ewa to teraz pewnie zarobiona po pachy,nic nie pisze...

Nie chcę marudzić dlatego nic nie piszę.Żadnego zainteresowania robótkami nie ma.Drugi dzień niesamowicie bolą mnie unerwienia,więc chodzę wściekła,przeklinam i trzaskam drzwiami :oops:

Młode wyjechali.Trochę ciszy .....

A gdzie się podział mój chór :crying:

Nawet Lajla zdradziła mnie na rzecz słoneczka.ech życie

Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

Kto przegląda forum