[WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

"16-tka" mnie dopadła w sierpniu ub. roku.. :roll:

Ja miałam max 14, ale to przez tydzień. Ciężki tydzień

Nie dam rady z tyloma kotami.

Najgorsza nawet chyba nie jest robota przy tylu, stres i informacja, że ma się kręgosłup, co reakcja pozostałych kotów na taką liczbę.. :roll:

Żyjesz podobnie jak ja (jesteś ponad 10 h poza domem) = masz przez dobę ograniczony czas choćby na sprzątanie po Milusińskich.. Ech

Mam ograniczony czas na sprzątanie, a przede wszystkim na cywilizowanie tego towarzystwa. Te miłe to jeszcze ogarnę, ale te dziksze mogą u mnie tylko czekać na ciachnięcie

No wiem..

Nieustająco choćby podrzucam!!!!!

Ja niestety Wam nijak nie pomogę

Pomożesz, pomożesz - w ogłoszeniach

OKI pisze:Pomożesz, pomożesz - w ogłoszeniach

Powiem ci że miałam wczoraj chęci, szczere i dobre, to przypomniano mi skutecznie o tej przyziemnej stronie życia i musiałam iść prasować... :roll:

_ogonek_ pisze:
OKI pisze:Pomożesz, pomożesz - w ogłoszeniach

Powiem ci że miałam wczoraj chęci, szczere i dobre, to przypomniano mi skutecznie o tej przyziemnej stronie życia i musiałam iść prasować...

Życie.... ja nie mam kiedy poprać :roll:

OKI pisze:
_ogonek_ pisze:
OKI pisze:Pomożesz, pomożesz - w ogłoszeniach

Powiem ci że miałam wczoraj chęci, szczere i dobre, to przypomniano mi skutecznie o tej przyziemnej stronie życia i musiałam iść prasować...

Życie.... ja nie mam kiedy poprać

Wiesz u mnie wykonywanie jakichkolwiek czynności domowych daje mi przepustkę do poopierdzielania się w domu z dala od szkoły (jak dziś) albo wybycia z domu do schroniska :mrgreen:

To skomplikowany układ

Prasowanie i pranie to takie fanaberie, kiedy się ma dom pełen spragnionych człowieka futerek :lol:

Kaprys2004 pisze:Prasowanie i pranie to takie fanaberie, kiedy się ma dom pełen spragnionych człowieka futerek

No ja mam tylko jedno futro, szynszylę i żadne inne nie przejdzie dopóki z nią się coś nie stanie (ja jej źle (nie) życzę :twisted:

). Nie a tak pół żartem, pół serio : jak tak dalej pójdzie to zrobię z niej rękawiczkę albo opaskę, takiego szkodnika w życiu pod dachem nie miałam... Żre WSZYSTKO!

Hopkamy, może przy piątku komuś drgnie serduszko?

Dzięki Kaprys

Mam niejasne wrażenie, że ci z drgającym serduszkiem są już wszyscy zakociakowani po uszy

[WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Kto przegląda forum