Foster pomaluśku się buja. Czuje się w miarę nieźle.
Forma mu spadła po odstawieniu leków, ale chyba ten spadek już nie postępuje, a jeśli - to bardzo wolno. Chcę doczekać do początku lipca i zrobić serię z Ornipuralu. To już tylko parę dni, chyba się uda nie wkraczać wcześniej.
Mały ostatnio urzęduje z młodymi i wygląda na to, że pasuje mu taki układ - Jeż to akurat jego gabaryty, Awantura jeszcze mniejsza. Ma się teraz z kim bawić

Bo towarzystwo Faxe&Brzdąc&Baśka znacznie przerasta go fizycznie - za mocno obrywa w zabawach, więc w nich nie uczestniczy.
Poza tym kocięca karma mu smakuje, więc nie robi afery jak nie ma skrzydełka
To taka ciekawostka, bo ta sama Animonda kupowana specjalnie dla niego nie wchodziła w ogóle

Drań musi mieć towarzystwo do jedzenia
