» Śro cze 27, 2012 19:02
Re: Pysia & Haker story 12
Kolor w pokoju Hakera wyszedł bardzo ładny, w sypialni jeszcze jutro jedno malowanie ale też taki jak chciałam. Dobrze, że to już nie pierwsze moje malowanie kolorami, bo jak zawsze próbniki nie oddają koloru, a wyszły takie o jakich myślałam.
Jurto wstawimy meble do hakerowego pokoju i zacznę powoli odgruzowywać duży pokój, w poniedziałek montaż szafy w sypialni.
Mam nadzieję, że do czwartku/ piątku wyrobię się z układaniem ciuchów itp. Od wtorku do końca tygodnia mój chłop w delegacji, czyli jak panowie nie złoża szafy w poniedziałek, to dopiero po jego przyjeździe będzie można złożyć łóżko z sypialni sama nie dam rady tego zrobić.