Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

A ja Was witam z cieplego Poznania :mrgreen:

Upal sobie poszedl do Was

kamari pisze: Izunię oddzielnie nawiedzę i wcale was nie zaproszę No, zakochałam się, co ja poradzę

Maryś

I mam Twoja zapalniczkę - serduszko :ok:

Jako przypominajkę :mrgreen:

na jednego gościa miejsce mam, zwlaszcza tak cienkiego :ryk:

Alu , z Solca do Poznania nie jest daleko :mrgreen:

Wiem Izka, myslę :ok:

MalgWroclaw pisze:puszatku, jakąś umowę na siebie przygotowałaś

pewnie, że przygotowałam...domek wychodzący gdzie dają dobrze jeść...
pozwalają na wszystko...i kochają, kochają, kochają

a przepraszam, że zapytam...nad czym znowu zamyślacie :?:

puszatek pisze:
MalgWroclaw pisze:puszatku, jakąś umowę na siebie przygotowałaś

pewnie, że przygotowałam...domek wychodzący GDZIE DAJĄ DOBRZE JEŚĆ...
pozwalają na wszystko...i kochają, kochają, kochają

a przepraszam, że zapytam...nad czym znowu zamyślacie

A to ja się nie nadaję... :twisted:

poczytalam, i wreszcie dotarlam do siebie. :mrgreen:

puszatek pisze:a przepraszam, że zapytam...nad czym znowu zamyślacie

A nad tym , ze Solec jest niedaleko Poznania / Kiekrza / :mrgreen:

puszatek pisze:gdzie dają dobrze jeść...

puszatek pisze:pozwalają na wszystko...i kochają, kochają, kochają

Więc u mnie albo - albo :ryk:

Cześć, Izusia

.
Tak sobie wątki doczytuję

.

Hej, hej

Nie wiem jakim cudem, ale nie dostawałam powiadomień z Twojego wątku Izuś

A coś mi właśnie ostatnio nie pasowało...
No, ale jestem, jestem i ślę uściski :1luvu:

szkoda tylko, że gospodyni nie ma............... :mrgreen:

Dzień dobry!

dobrej zabawy :dance:

kamari pisze::ok: dobrej zabawy

Zabawa to nie byla, nie moje klimaty. Ale sympatycznie bylo , trochę nostalgicznie, trochę śmiesznie - wspomnienia są różne.

Więcej napisalam u nas.

Aaaa, następne spotkanie ma być w Zurichu, skąd regularnie przylatuje jedna z koleżanek. :mrgreen:

Chętni juz są / nooo, ja tez :oops:

/ , ale na to to juz nawet przez te dwa - trzy lata nie uzbieram :mrgreen:

Doberek, no to się szykują miłe chwile. :ok:

Co tu taka cisza po imprezie????

Marysiu, bo jk obskoczę Wasze wątki, / średnia do doczytania zawyżona przez Gosię :mrgreen:

/ , to juz mi czasu brakuje. Nocki w tym tyg mam, spać kiedys niestety trzeba, jakis obiadek upichcić :evil:

A ciekawego nic sie nie dzieje, no moze jedynie, ze kolezanka -organizatorka imprezy , w drodze powrotnej przewrócila sie i bark zlamala

Trza ja będzie odwiedzic, bo niedaleko ode mnie mieszka.
Mnie to zadne krzaczki na drodze nie staja, wszystkie koty w okolicy zagospodarowane :mrgreen:

Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

Kto przegląda forum