Odświeżam
Jopop musi mi tylko powiedzieć, czy nie za dużo tu tych kotów
1 i 2.
Gaston i SergeKocurki urodzone w maju 2011 roku. Z początku dawały się dotykać, teraz na człowieka reagują paniczną ucieczką. Szukają wspólnego miejsca. Są wykastrowani.
Gaston

Serge:

3.
DalmaPółdzika kilkuletnia kotka, dla kogoś, kto chce pomóc zwierzakowi. Zgarnięta z ulicy w stanie agonalnym, dziś tłusta jak prosiak. Może też trafić do stajni lub gospodarstwa w roli myszołapki, oczywiście pod warunkiem regularnego karmienia i początkowego zamknięcia by się przyzwyczaiła do miejsca. Daje się wziąć na ręce, czasem nawet mruczy. Ale częściej syczy i kładzie uszy, zwłaszcza gdy pojawia się ktoś obcy. Koty toleruje, nie daje żadnych oznak agresji. Ale też się z nimi nie przyjaźni.

4.
IvecoPrzepiękna roczna czarna kotka, z białą końcówką ogona. Absolutnie nie potrzebuje człowieka do towarzystwa, daje się łapać tylko po długim polowaniu. Jest za to towarzyska, chętnie bawi się z kotami. Lubi też towarzyszyć człowiekowi w pracach kuchennych, zwłaszcza jeśli w zabawie uczestniczy ryba

Nieprzeciętny żarłok, ale potwornie tchórzliwa. Swoje miejsce chętnie odnajdzie razem z ISUZU, swoją siostrą.
Więcej zdjęć Iveco tutaj:
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 088&type=3
5.
IsuzuŁaciata siostra Iveco, roczna. W odróżnieniu od niej daje się głaskać, sprawia jej to wyraźną przyjemność. Ale jest mocno lękliwa i nie ma mowy o wzięciu jej na ręce. Znakomita na dokocenie.
Więcej zdjęć Isuzu tutaj:
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 088&type=3
6.
CelnikCzarny dziki kocur, z maja 2011.

7.
SirNickDzikowaty długowłosy kocur, bardzo problematyczny. Na razie kompletnie nie wykazuje woli bycia oswojonym kotem, ale też nie nadaje się do wypuszczenia, bo jego włosy strasznie się filcują - wymaga czesania lub golenia co jakiś czas, inaczej robią mu się rany na skórze...

8.
KongoUrodzony w marcu 2012, potrzebuje opiekuna, który wyjaśni mu, że głaskanie jest fajne i miłe. Kongo potrafi się przymilać do człowieka, ale generalnie jest raczej strachliwym kocurkiem - przybiega z podniesionym ogonem na "kici kici", potrafi się otrzeć o nowopoznanego Dużego, mruczy i daje się głaskać przy jedzeniu

śpi także w łóżku z człowiekiem. Na nagłe ruchy reaguje ucieczką, ale już po chwili wraca do przerwanego zajęcia. Jest wielkim łakomczuchem. Dobrze dogaduje się z psami i kotami.

9.
TosiaBardzo spokojna kotka. Kiedyś była wolnożyjąca, ale musiała zniknąć ze swoich terenów i aktualnie zalicza coraz większe postępy socjalizacyjne

może mieszkać w domu wychodzącym, jest bardzo łowna.
Zero odruchu obronnego, drapiącego czy syczącego. Podchodzi do człowieka i strzela baranki, mizia się i kizia

zwłaszcza podczas jedzenia, które bardzo lubi - za smakołyki zrobi wszystko.

10.
CegłaSzuka stajni, gospodarstwa agroturystycznego, bezpiecznej działki, gdzie przez cały rok ktoś karmi - albo bardzo ambitnego domu. Świetnie dogaduje się z kotami, więc nadaje się na dokocenie. Jest półdzika, unika kontaktu z człowiekiem, chociaż czasem daje się pogłaskać. Urodzona w marcu 2012.

11.
KeniaKenia potrafi się przymilać do człowieka, ale generalnie jest raczej strachliwa - być może jest już za późno, by zrobić z niej miziaka. Może zamieszkać także w bezpiecznej stajni lub na terenie gospodarstwa jako kot podwórkowy - mający jednak dostęp do ciepłego schronienia i regularnego karmienia. Urodzona w marcu 2012.

12.
KorekKorek to bury kocur przywieziony ze schroniska w Korabiewicach. Z rodzaju GigaKotów, przepiękny, gigantyczny. Swego czasu uwielbiał drapanie po zadku, wówczas mruczał i podnosił do góry ogon, jednak w stadzie innych kotów nie potrafi się już dopchać do człowieka. Czasem jeszcze otrze się o nogi czy nadstawi kark, ale zdecydowanie lepiej by się czuł przy mniejszej konkurencji. Boi się brania na ręce - potrzebuje po prostu trochę czasu, by zaufać.
Głaskany przepięknie mruczy i wygina grzbiet. Jest gigantyczny


Z dobrych wiadomości - w sumie co jakiś czas coś do tych stajni jednak jedzie, także ruch w dziczkach jest
