Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

[wiiwii]

Melduję, iż lipcowo będę nieobecna:
w sobotę wyjeżdżam na kolonie z dzieciakami się opalać nad morzem i wracam albo 13-go lipca, albo 28 lipca (w zależności od tego, czy pojadę na kolejne kolonie dnia następnego po powrocie). Będę się widziała z Basią O., bo wyjazd mam z Rzeszowa, więc zacumuję u niej dzień wcześniej. Czy coś mam Basi przekazać?
Mam nadzieję, że do piątku ogarnę stronę i ogłoszenia...

[elape]

Była dziś u mnie fotoreporter mar_tika. Zacierajcie łapki i szykujcie się na oglądanie kocich gwiazdek, szczególnie gwiazdora Munia. ja też czekam niecierpliwie, też zacieram łapki...

[MIKUŚ]

Była dziś u mnie fotoreporter mar_tika. Zacierajcie łapki i szykujcie się na oglądanie kocich gwiazdek, szczególnie gwiazdora Munia. ja też czekam niecierpliwie, też zacieram łapki...

Ja już widziałam. Rewelacyjne masz towarzystwo Elu.
Są cudowni

[filcowasova]

przebieram elu nóziami:)

[mar_tika]

Eli dzieci:)
https://picasaweb.google.com/1064954879 ... onDTElape#

Miniek wiewióra jest piękny.Zakochałam się

[Axa76]

Cudne Takie zdziwione

[mar_tika]

Maluszki do zdjęć obudziłyśmy po szaleństwach smacznie spały i wcale nie były zadowolone z faktu że ktoś im przeszkadza

A tu Cezar i kilka jego bardzo aktywnych zdjęć.No w sumie to raz Cezarek ruszył swoje szacowne 4 kitery i poczłapał do miski
https://picasaweb.google.com/1064954879 ... arDTElape#

[elape]

Trochę tego splendoru na mnie spływa i czuję się, jak durna mamuśka, co pokazała światu przychówek. Ale chwała największa Marcie i Basi, że mi dały taką szansę i powierzyły takie cuda. Cieszę się

[elape]

Przecież był aktywny - to raz leżał na lewym boku, raz na prawym a raz w koszu. Jak na niego to i tak dużo.

[LadyStardust]

Śliczne maluszki, i Cezary również

[mar_tika]

Przecież był aktywny - to raz leżał na lewym boku, raz na prawym a raz w koszu. Jak na niego to i tak dużo.

Tak ,tak aktywnośc Cezarka jest naprawdę powalająca

A to Wala
https://picasaweb.google.com/1064954879 ... 8/Walerka#

I Glut .Jestem pod ogromnym wrażeniem jaką metamorfozę przeszedł ten kot.Z jego zachowania na dworze wynika że była kotm wolnościowym.
https://picasaweb.google.com/1064954879 ... eLeczenia#

[filcowasova]

matyldo cudaśne. moon to ten ciemniejszy si? jak go nikt nie drapnie, to zaczne mezowi dziure w brzuchu robić

Ela nabyłaś krytą kuwetę ?

[elape]

Tak, Kasiu, nabyłam tę kuwetę ze względu na faceta, przy każdym wyjściu musiał narozwalać okrutnie. Teraz jest łatwiej, mniej się rozwala żwirek.

[elape]

Nie to, żebym Cię strasznie namawiała na drugiego kotka, ale ja mam teraz dwa prawie stałe i dopiero teraz czuję dosyt. Gdybya kiedyś Cezar się wyadoptował, to nie wyobrażam sobie domu tylko z Milką. Zaraz bym wzięła jakiegoś "w latkach", żeby mu zapewnić stabilizację no i trochę miłości na starość.
No tak, Moon to ten ciemniejszy. Marta mówi na niego fraglesik, bo taki kudłaty.

[ilka;)]

A tu Fr. Klimek (dla ilki)

Co kot napłakał...

Umykając przed ciosami nóg płytkich mętów, pijaczków i zakał,
chował się rozpaczliwie mały kot - i żałośnie zapłakał.

Tyle drzwi, tyle okien i przejśc, tyle kątów przytulnych i ciepłych,
ale nie ma którędy wejść, więc kot płakał choć łzy mu nie ciekły.

Kocie oczy nie ronią łez, ale serce zamiera z rozpaczy
i - mój Boże- czy Ty chociaż wiesz co to będzie, gdy ktoś go zobaczy?

Czy go minie bez gestu, bez słowa- od tej chwili tak wiele zależy-
czy się trzeba bardziej skulić, bardziej schować, czy pogłaszcze, czy raczej uderzy...

Kocie oczy widzą w ciemności, najdrobniejszy gest widzą z daleka,
a szukając i pragnąc miłości, rzadko widzą w ludziach człowieka.

Cóż- być może trochę się mylę, jednak sądzę, że prawda jest taka,
że dla kotów - wciąż serca jest tyle, co kot napłakał...

Strasznie smutny ;( Ale jeszcze są tacy, jak my, więc dla kotków jest nadzieja.