Zabiję Mruczka! Koci Hyde Park (21)

Nie ma jak fachura. Ciekawe, czy znałaś pana Andrzeja. To był fajny gość.

MalgWroclaw pisze:Nie ma jak fachura. Ciekawe, czy znałaś pana Andrzeja. To był fajny gość.

Raczej nie znalam.

Ale ja mówię o czytaniu, nie o wydawaniu wszystkiego jak leci!
A już Tobie, Dorota, to nie wierzę w to co gadasz :roll:

- po co ratujesz te książki wszystkie, no po co? :mrgreen:

morelowa pisze:Ale ja mówię o czytaniu, nie o wydawaniu wszystkiego jak leci!
A już Tobie, Dorota, to nie wierzę w to co gadasz - po co ratujesz te książki wszystkie, no po co?

A co, ma je uśpić?

morelowa pisze:Ale ja mówię o czytaniu, nie o wydawaniu wszystkiego jak leci!
A już Tobie, Dorota, to nie wierzę w to co gadasz - po co ratujesz te książki wszystkie, no po co?

A tak jakos... :oops:

No, to idąc dalej..
uśpić [zabić] - nie! Ale przygarnąć i wyadoptować, tak jak to robi :mrgreen:

A skoro to robi, znaczy ma do nich stosunek uczuciowy :1luvu:

Znaczy Dorota ma ten stosunek :lol:

morelowa pisze:No, to idąc dalej..
uśpić [zabić] - nie! Ale przygarnąć i wyadoptować, tak jak to robi
A skoro to robi, znaczy ma do nich stosunek uczuciowy
Znaczy Dorota ma ten stosunek

Mru,
okradli ci piwnicę :strach:

Tam byli Rosjanie dużej :conf:

Ptachu

Mru, będziesz się opalać??

iwcia pisze:Mru,
okradli ci piwnicę
Tam byli Rosjanie dużej

Ptachu

Tak. I zostali chyba

Mru

kalair pisze:Mru, będziesz się opalać??

Tak

Mru

MalgWroclaw pisze:
morelowa pisze:Ale ja mówię o czytaniu, nie o wydawaniu wszystkiego jak leci!
A już Tobie, Dorota, to nie wierzę w to co gadasz - po co ratujesz te książki wszystkie, no po co?

A co, ma je uśpić?

A jak się usypia książki?

Mru
Duza mnie zgubila- a ja spalem sobie.
Dopiero jak miski wykladala to wstalem.
Ale panikowala

Gucio zdziwiony

anulka111 pisze:Mru
Duza mnie zgubila- a ja spalem sobie.
Dopiero jak miski wykladala to wstalem.
Ale panikowala
Gucio zdziwiony

Guciuniu,
zgubienie (sie) to straszna rzecz.

Najwazniejsze, ze jestescie razem! :ok:

A Duzej krwiobieg sie poprawil :twisted:

Mru jednak wspolczujacy

Nasza duża, jak nie może nas znaleźć, lata po korytarzu i na wszystkich piętrach przekopuje dziecięce wózki, remontowe klamoty, i wszystkie sąsiedzkie rzeczy. Jak ją kiedyś złapią :roll:

Fasolka

Zabiję Mruczka! Koci Hyde Park (21)

Kto przegląda forum