Dakar jest przeciwieństwem Bohuna.Potrzebuje człowieka, koty nie są mu potrzebne do szczęścia.On łazi za mną jak cień, przerywa nawet drzemkę i przenosi się tam, gdzie ja jestem.Rano siedział na pralce, kiedy brałam prysznic.Zauważyłam też, że trochę myśli..żołądkiem, jest żarłokiem, nigdy nie ma dosyć
Dieta, ach dieta ...Na zdjęciach widać, że mógły trochę mieć mniejszy brzuszek.Ale i tak go kocham

Bohun chciał się bawić z Dakarem, ale Dakar jeszcze się nie przekonał do moich kotów

Uwielbiam widok śpiących kotów
