Liczba kotów u Joli szybko ... się zwiększa

Z wyrzuconą domową koteczką, zgarniętą z podwórka - było 21. Od środy pojawił się kociak, którego pijana sąsiadka zabrała z grupy 7 kociaków "bo chcieli je utopić". Niestety, pani nie pamiętała, skąd wzięła kociaka. Nawet chciała się nim zaopiekować, ale jak Jola zobaczyła, na czym ta opieka polega, przejęła kociaka. Wczoraj do malucha dołączyło 2 czarnych braci, wykupionych przez Jolą za całe 5 zł.

Dziś pewnie będzie ciąg dalszy. Widocznie Jola znalazła miejsce, gdzie przebywały kociaki. Będzie starała się też zabrać kocicę-matkę na sterylkę.
Postaram się wieczorem wrzucić zdjęcia. Proszę, trzymajcie kciuki, żeby dziś się udało z Podrzutkiem~!