Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2012 9:32 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

Olaboga, jaki cudny baner :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw cze 21, 2012 10:57 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

Ale Lew Północy szaleje!
Bryka jak źrebaczek :lol:
Białe skarpetki, i ten ogonek w górze... :1luvu:
Jeśli chodzi o nawy banerek - wszyscy Niebiescy patrzą na Lwa z podziwem 8)

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw cze 21, 2012 13:00 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

Wiem, że nudzę strasznie, ale może by tak malutki wpis na blogu? Na pewno są osoby nieobecne na forum a wiernie czytające bloga, lub forumowi miłośnicy Mirmiłowa, którzy z utęsknieniem czekają na parę słówek...

No i oczywiście buziaki w Bolusiowe uszątka i miziawki dla Czesia, Jożika, Misiaczka i Poleńki
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35205
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw cze 21, 2012 14:06 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

Ojej, ale ten Boluś rośnie.

Ale to tak jest jak się ma cudowną opiekę!

Super.
adeeniet
 

Post » Czw cze 21, 2012 16:20 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

Strasznie mało czasu mam na blogowanie :( Może w weekend ruszę? Blog książkowy też kurzem porasta. Przeczytałam w czerwcu 4 książki i nie mam ich kiedy opisać.
Postaram się pouzupełniać wiadomości na Mirmiłowie, obiecuję, ale nie jestem pewna, czy stanie się to dziś lub jutro.

Bolutek nadal pochłania dużo czasu, ale już w innym sensie niż dotąd. Gdy wpadam na chwilę z pracy, chodzę na palcach, żeby mnie z drugiego pokoju nie usłyszał. Dopiero, gdy przychodzę do domu na dobre, pozwalam, by pręgowany wulkan energii wybuchł z pełną siłą. Teraz sam je, sam siusia, sam kupka (codziennie!! :mrgreen: ), ale za to godzinami może się z nami kotłować na łóżku. Gdy mnie widzi, biegnie co sił w łapkach, podskakuje, a brany na ręce niemal się krztusi od mruczenia.
Wiecie co... to WIDAĆ, że on nas kocha... :oops:

Po weekendzie się szczepimy 8)
Aniada
 

Post » Czw cze 21, 2012 16:52 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

no pewnie, że Was kocha, przecież jesteście jego rodzicami, jedynymi, jakich ma... Niebiescy będą mu wujkami i ciocią, ale to Ty i Piotr rozdmuchaliście w nim tę iskierkę życia na nowo, urodziliście go de facto drugi raz...
Miłość? niemal za małe słowo, by oddać te obopólne uczucia...
KotkaWodna
 

Post » Czw cze 21, 2012 17:39 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

KotkaWodna pisze:no pewnie, że Was kocha, przecież jesteście jego rodzicami, jedynymi, jakich ma... Niebiescy będą mu wujkami i ciocią, ale to Ty i Piotr rozdmuchaliście w nim tę iskierkę życia na nowo, urodziliście go de facto drugi raz...
Miłość? niemal za małe słowo, by oddać te obopólne uczucia...


:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw cze 21, 2012 18:35 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

KotkaWodna pisze:no pewnie, że Was kocha, przecież jesteście jego rodzicami, jedynymi, jakich ma... Niebiescy będą mu wujkami i ciocią, ale to Ty i Piotr rozdmuchaliście w nim tę iskierkę życia na nowo, urodziliście go de facto drugi raz...
Miłość? niemal za małe słowo, by oddać te obopólne uczucia...

"Miłość, czy wiesz co znaczy mieć w sercu jej blask....." :1luvu:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 21, 2012 21:44 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

o to to właśnie...
KotkaWodna
 

Post » Czw cze 21, 2012 21:51 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

KotkaWodna pisze:(...) Miłość? niemal za małe słowo, by oddać te obopólne uczucia...

tak ciepło to określiłaś :love: :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw cze 21, 2012 22:51 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

no, bo cóż jest więcej warte w życiu?...
http://www.youtube.com/watch?v=w9Vn6oREtLk
KotkaWodna
 

Post » Pt cze 22, 2012 11:23 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

KotkaWodna pisze:no, bo cóż jest więcej warte w życiu?...
http://www.youtube.com/watch?v=w9Vn6oREtLk

http://www.youtube.com/watch?v=Zw88MA1dOvQ
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 22, 2012 11:57 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt cze 22, 2012 16:46 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

Łażę po forum i się wzruszam, rozklejam, rozanielam... Moje małe szaleje na łóżku z piłeczką na wędce. Jego ukochana zabawka to taka, którą kiedyś Kicorek i Fluszak nam przywiozły. Niebieściuchy pióra jej odgryzły, ale piłka ma się dobrze i Boluś ją kooocha. Szczurka od Thorkatt też kocha. Bawi się nim, choć szczurek większy od niego. :lol: Boluś wszystkich kocha. Misia kocha, nas kocha, zabawki kocha, i podusię, i kocyk, i gmeranie w żwirku, i w ogóle - kocha żyć.
A ja się cieszę, że go nie uśpiłam, że nie uśpiłam żadnego kocięcia z miotu. Tamte odeszły bez mego udziału, a ten został właśnie po to, żeby się cieszyć, i kochać, i bawić. Wykrzyczał to razem z braciszkami na śmietnisku. Wywalczył dla "ślepego miotu" prawo do życia, zabawy, mruczenia i kochania. Prawo do posiadania imienia i godnej śmierci też, gdy do snu układa ktoś kochający, głaszcząc i powtarzając "zostań z nami".

I rozklejam się, bo Dorci maleńtasy też rosną, i u Plejades rosną, Czarodziejkowa z jakiegoś bajorka kotka wyłowiła i on też jej rośnie. Niebawem pewnie otworzy oczka i przez wiele lat będzie uszczęśliwiał swoją Dużą. I jakoś mnie to rośnięcie rozkleja i roztapia. Bo w sumie o to cały czas chodziło, żeby one tak rosły ... Chlip! :oops:

"A Ty czcij, co żyje radośnie..." - jak śpiewał Kaczmarski.
Aniada
 

Post » Pt cze 22, 2012 17:12 Re: Boluś ze śmietnika (2) FOTKI, str. 52

Chlip.... :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 31 gości