Nieodwidząca Śmietana w typie syjama pozdrawia z domu:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 19, 2012 17:11 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

To dzisiaj sobie jednak odpuscimy. Mało jedza i suchego właściwie wcale. Zobaczę czy bedą chciały jeść kurczaka gotowanego. Są dzielne i mądre. Mają do dyspozycji całą dużą kuchnię i znalazły drogę do kuwety :-) W nocy śpią. Jak się budzą to się zaczyna brykanie :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2012 17:11 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Umawiamy się wstepnie na jutro. OK?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2012 18:37 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Ok, to na jutro jestesmy umowione.

Aniu, co z dzis? Mialam pomoc przy maluchach.

agata.u

 
Posty: 47
Od: Wto maja 22, 2012 17:51

Post » Wto cze 19, 2012 18:53 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Jesli chodzi o ciasteczka to są u mnie. Musiałam je wczoraj zabrać ze szpitalika bo przyjechały kociaki z kk.
Aniu jak mama bez dzieci ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 20, 2012 9:06 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Akima pisze:Jesli chodzi o ciasteczka to są u mnie. Musiałam je wczoraj zabrać ze szpitalika bo przyjechały kociaki z kk.
Aniu jak mama bez dzieci ?


przepraszam za ciszę ale musiałam wczoraj do Wa-wy pilnie i wróciłam późno a jeszcze pani przywiozła nam kolejną rodzinkę 1 plus 4 :(
agata.u jak będą u ciebie ciasteczka to będziesz miała zabawy a zabawy, więc może na chwilę odpuścimy szpitalik, szczególnie że mamy kociaki z kk (ale na szczęście już znacznie lepiej)
Akimo - kotka odpoczywa - tak na moje oko wiesz jaka ona towarzyska, załatwia się i je dużo, dostała mokrą (wyczyściła miseczkę aż miło ) i zostawiliśmy jej jeszcze wysoko proteinową suchą żeby trochę się odbudowała przed zabiegiem, poproszę jutro żeby wet sprawdziły czy się zasusza. A jak maluchy z jedzeniem ? u nas szamały gerberki a rc pasztecki to tak sobie (mama dojadała), trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :ok:

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Śro cze 20, 2012 9:26 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Maluchy wybrzydzają, gotowałam wczoraj nogę z kurczaka, ale dzisiaj noga jest blee. Za to saszetka dzisiaj smakuje. Widzę, że pija wodę. Latają na miotle, ulubiona zabawka. Dzisiaj przyrżnęły mi miotłą w łeb. Gerberów nie chcą. Suchego wogóle nie jadają. Mają cała dużą kuchnię a biegają tylko do kuwety. Jestem z nich dumna :-)

Mamę ktoś próbowałam kiedyś pogłaskać. Może ma nieodkryty potencjał :-) >
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 20, 2012 9:38 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Czyli dzisiaj je przejmuje? bede wolna po 18.

co mam zakupic dla nich do jedzenia?

agata.u

 
Posty: 47
Od: Wto maja 22, 2012 17:51

Post » Śro cze 20, 2012 11:39 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Kociaki będą mieć wałówkę ze sobą. Nie będą wpadać na krzywy ryj ;-)
Nie chcą jeść suchego :-( Jedzą saszetki. Wczoraj im ugotowałam nogę z kurczaka i wczoraj był szał ale dzisiaj juz nie tak bardzo :-)

Masz zadanie bojowe :-) Nauczyć że chrupki są smaczne.

Przywiozę też kuwetkę i piasek. Wezmę też klatkę, tak na wszelki wypadek. Bedzie też wędka bo uwielbiają się bawić.

O 17:30 wpada z wizytą rodzina dopcyjna więc będziemy koło 19. Mogłabyś mi podesłać adres na pw ? Dziękuję
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 20, 2012 11:46 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

no to super :)

czekam na Was. jaki jest status Malych - jedna rodzinka adpocyjna zainteresowana? Czyli dwa do reklamy? Kiedy mozna je juz ostatecznie oddac do domku? Jak wyglada sprawa ze szczepieniami, odrobaczaniem etc?

agata.u

 
Posty: 47
Od: Wto maja 22, 2012 17:51

Post » Śro cze 20, 2012 13:27 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

agata.u pisze:no to super :)

czekam na Was. jaki jest status Malych - jedna rodzinka adpocyjna zainteresowana? Czyli dwa do reklamy? Kiedy mozna je juz ostatecznie oddac do domku? Jak wyglada sprawa ze szczepieniami, odrobaczaniem etc?


Jeden bedzie miał dom ,nie wiem który. Dzisiaj się dowiem. Druga koleżanka nic nie wspomina a ja nie będę nikomu wciskać bo te skarby nie muszą żebrać o dom. 2 do ogłaszania. Kuzwa mialam im zdjecia jeszcze porobic a zapomnialam naladowac baterii. Masz w razie czego aparat zeby je obfocic ? Nie martw się, jak mąż wróci będzie najwyżej jeden mały lub jeden duży kot :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 20, 2012 13:34 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

tak - porobimy fotki - no problem :)

agata.u

 
Posty: 47
Od: Wto maja 22, 2012 17:51

Post » Śro cze 20, 2012 14:39 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Akima pisze:Maluchy wybrzydzają, gotowałam wczoraj nogę z kurczaka, ale dzisiaj noga jest blee. Za to saszetka dzisiaj smakuje. Widzę, że pija wodę. Latają na miotle, ulubiona zabawka. Dzisiaj przyrżnęły mi miotłą w łeb. Gerberów nie chcą. Suchego wogóle nie jadają. Mają cała dużą kuchnię a biegają tylko do kuwety. Jestem z nich dumna :-)

Mamę ktoś próbowałam kiedyś pogłaskać. Może ma nieodkryty potencjał :-) >


przepraszam że Cię zmartwię ale ją kontakt z nami dużo kosztuje stresu :( teraz jak nie ma dzieci to nawet nosa już nie wyściubi z pudełka

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Pt cze 22, 2012 9:13 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

i jak ciasteczka ? jakieś domowe niusy ? mamę obejrzą dzisiaj wet czy jest ok i kiedy ewentualnie sterylka

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Pon cze 25, 2012 9:05 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Maluchy szaleja. Jedna z nich poklocila sie z kuweta i dzis rano mialam akcje z mopem. Jeszcze nie wiem, ktora ale notorycznie rano mam niespodzianke na podlodze.
Wszystkie sa rozbrykane, wspinaja sie. Wczoraj obcielam 44 pazurki (zaczely sie wspinac na moja sofe wuzywajac pazurkow jako zaczepy), zostalo jeszcze kilka, ale Ricotta nie przepada za pedicure.

Daje im chrupki- wrzucam do mokrego, ale przez noc wiekszosc znika z miseczek. Maluchy troche przytyly- tzn. zrobily im sie okragle brzuszki- juz takie chudzinki nie sa. Uwielbiaja biegac po schodach - boje sie ze pewnego dna postanowia skakac z antresoli, a tego nawet moja dorosla Szyszka nie robila bo wysoko...

No zobaczymy. Dzis zaplanowalam foto sesje i trzba domkuw zaczac szukac.

agata.u

 
Posty: 47
Od: Wto maja 22, 2012 17:51

Post » Pt lip 20, 2012 9:48 Re: Nieodwidząca Śmietana w typie syjama szuka domu

Zdaje sie, ze Śmietana w domu, ale Akima musi potwierdzic.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości