
Mój chłop postawił warunek : musi być maniak ( nie może zapamietać nazwy main coon

Próbuję się zakocić wspomnianą powyżej parką , ktorą chce oddać ta chora osoba. Ale widzę niezdecydowanie u niej, więc kombinujemy z Adrią i tymi z pseudohodowli.
Byłam juz na przeszpiegach

Zakochałam się w Dolores , ktora mnie namiętnie molestowała w oparach rujki, a za zainteresowanie Awaterem, ktorego wyczochrałam z wielką obopólną przyjemnością, ugryzła mnie w łokieć.

Zaczynam się łamac w swojej obietnicy nie brania sobie na łeb kociej kobiety, która złozyłam sobie po 7 latach życia z histeryczką pod jednym dachem.

Nie należąc do osób najzdrowszych i będąc często pacjentem szpitalnym, wolałbym, żeby kot był w miarę zdrowy i nie chodzi tu o mnie, bo sama zajmowałam sie już różnymi bidami. Większość moich stworów trafiało do mnie w stanach agonalnych. Ale chodzi mi o osoby które podczas moich ewentualnych niemocy będą mi pomagać w opiece nad futrzakiem.
Jednak strasznie chciałbym kociego facecika
