Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mb pisze:Oglądając strony Krakowskiego Schroniska znalazłam informacje o takich kotach do adopcji:
ANAKIN K 5/01/04
KICIA K 19/01/04
ARTEMIDA K 136/07/06
BEHEMOT K 2/09/06
CHMURKA K 29/01/07
LESTAT K 29/04/07
TIRAMISU K 3/07/08
Czy coś o nich wiecie?
Czy one rzeczywiście tak długo są w Schronisku (2004 rok)?
mk999 pisze:mb pisze:Oglądając strony Krakowskiego Schroniska znalazłam informacje o takich kotach do adopcji:
ANAKIN K 5/01/04
KICIA K 19/01/04
ARTEMIDA K 136/07/06
BEHEMOT K 2/09/06
CHMURKA K 29/01/07
LESTAT K 29/04/07
TIRAMISU K 3/07/08
Czy coś o nich wiecie?
Czy one rzeczywiście tak długo są w Schronisku (2004 rok)?
To są kocie dzikuski, część z nich po powodzi z DTwróciła , nie mogła się zaklimatyzować w domach.
Koty które nie podchodzą do człowieka, tylko uciekają na jego widok, każdego z nich można zaadoptować i pracować nad nim . Tylko to muszą być przemyslane adopcje, bo wiekszość adoptujacych nie chce kota pod wanną czy łóżkiem. Koty które po jakimś czasie nadają się do adopcji idą do domów, ostatnio poszła Tajga,dom tez znalazł Bambo, Lola - Selma i Faworek, który był kilka lat.
Do adopcji jest Kalwaria,Gwalbert koty które dają się głaskać.
Kicia, Chmurka podchodzą do głaskania, ale na ręce nie dają sie brać.
Więkoszość z nich to nie są młode koty a kocie dziadki.
mk999 pisze:Po tylu latach to schron jest ich domem, mają wybiegi z pniakami, meble, półki, drapaki po których mogą skakać, codziennie jedzonko i opiekę weterynaryjną , no i Nas .
BarbAnn pisze:i żaden samochod ich nie przejedzie i żaden głupi kmiot nie otruje
BarbAnn pisze:te ktore się lubią, ocierają się główkami.
BarbAnn pisze: Poznają nas i sępią smakolyki
BarbAnn pisze:Jesli jakis kot wychodzi do nas, i daje się glaskac, się nad nim pracuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 113 gości