Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 17, 2012 21:19 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

MalgWroclaw pisze:Właściwie... czy psy dały pozwolenie na publikację swoich pysiów :? :wink:

Cho.....a jasna, nie :oops: :oops: :oops:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie cze 17, 2012 21:29 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Małgosiu, a ja właśnie pisałam Iwonce, że na zdjęciach wyszłam dość niekorzystnie :oops: :oops: :oops:

Bardzo żałuję, że Was nie było... :cry:
Mam jednak nadzieję, że do Poznania przyjedziecie :1luvu:
Ba!!! Musicie!!! :1luvu:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1348
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Nie cze 17, 2012 21:30 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Oj tam :wink:
nie wiem, czy dam radę, naprawdę. Jestem z Wami zawsze, ale rzeczywiście mogę nie być.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 17, 2012 21:32 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Małgosiu, jeszcze trochę czasu, bo termin nie ustalony, ale gdzieś w okolicach wakacji.
Mam nadzieję i myślę, że jakoś uda się wszystko zorganizować, żebyście z Mateosią przyjechały choćby na kilka godzin :ok:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1348
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Nie cze 17, 2012 22:26 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Hakita pisze:Małgosiu, jeszcze trochę czasu, bo termin nie ustalony, ale gdzieś w okolicach wakacji.
Mam nadzieję i myślę, że jakoś uda się wszystko zorganizować, żebyście z Mateosią przyjechały choćby na kilka godzin :ok:

musi się udać aby przyjechały obie dziewczyny... :ok: może sałatka z pyrek ich zachęci :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 22:38 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Mnie to nawet nie trzeba wcale zachęcać :oops: Sama w sobie mam mnóstwo chęci na spotkanie z Wami. Ale wiadomo, różnie może być z terminami i obowiązkami.
Obiecuję, że się postaram. No i że zabiorę ze sobą Małgosię, o ile na to pozwoli :wink:

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 17, 2012 23:33 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

już zaczynam marzyć o takim spotkaniu...z Wami :ok: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 5:07 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Fajnie by było. Ale ja wpadam na bardzo krótko, jakby co 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 18, 2012 14:27 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

MalgWroclaw pisze:Fajnie by było. Ale ja wpadam na bardzo krótko, jakby co 8)

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Poznań jest bardzo daleko ode mnie ale jak będziecie obie z mateosią :1luvu: to choćby na piechotę a przyjdę.... :ok: :lol:
przeglądałam dzisiaj po raz kolejny foty z sobotniego spotkania i z ogromnym żalem piszę, że na żadnym zdjęciu nie ma...Iwonki 8) ale jeszcze czekamy na zdjęcia od Ani... :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 14:33 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Hakita pisze:Dziewczyny moje kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak mi miło, że tutaj zajrzałyście... :1luvu:
Wiem, że jest co czytać, ale spokojnie, nie musicie się męczyć :wink:
Tak naprawdę do niecałych 80 stron jest nasza historia, a dalej to nasze rozmowy, a przede wszystkim wspomnienia o Zulusiątku moim ukochanym...

Jak już napisałam na pw, będą i zdjęcia i przepisik na sałatkę, ale dajcie mi proszę troszkę czasu :wink: 1luvu:

Kiedyś bardzo chętnie też doczytam Waszą historię!
Przepis na sałatkę czy mógłby być tutaj a nie tylko na PW :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 14:39 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

kussad pisze:
Hakita pisze:Dziewczyny moje kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak mi miło, że tutaj zajrzałyście... :1luvu:
Wiem, że jest co czytać, ale spokojnie, nie musicie się męczyć :wink:
Tak naprawdę do niecałych 80 stron jest nasza historia, a dalej to nasze rozmowy, a przede wszystkim wspomnienia o Zulusiątku moim ukochanym...

Jak już napisałam na pw, będą i zdjęcia i przepisik na sałatkę, ale dajcie mi proszę troszkę czasu :wink: 1luvu:

Kiedyś bardzo chętnie też doczytam Waszą historię!
Przepis na sałatkę czy mógłby być tutaj a nie tylko na PW :oops:

ale tego przepisu na tę cudowną sałatkę nie ma nawet na PW........................ :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 14:57 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Hakita pisze:
kussad pisze:
izka53 pisze:Hakitko, :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: , juz są i dodatkowe za powodzenie rozmowy :ok: :ok: :ok: :ok:

Pamiętaj on wróci, choc w trochę innym futerku. I będziesz tego pewna :kotek:


Też trzymam dodatkowe kciuki :ok: :ok: :ok:

Aniu one wracają - zobacz na daty moich poprzednich kotków w podpisie :)


Dziękuję pięknie Kussad :1luvu:
Mam taką głęboką nadzieję, to mnie trzyma przy życiu...
A może dołączysz do nas na spotkanie 16 czerwca?

Nie chcę pisać drugi raz tego samego, ale możecie sobie przeczytać, co napisałam w wątku małego kociaka, którego link przesłała Felin:
viewtopic.php?f=13&t=142364&p=8917687#p8917687
Może Wy macie jakieś doświadczenie, przemyślenia, sugestie?


Bardzo dziękuję za zaproszenie - odkryłam je w tej chwili czyli nieco za późno... :oops: :oops: :oops:
Kociaczek jest, został z nami i czasem pokazuję go u nas na wątku: - tym podlinkowanym w podpisie. :D
Bardzo chętnie przeczytam co tam napisałaś :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 15:59 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Tylko chwilę mnie tu nie było, a tyle nowości. Nawet moje psiarstwo jest.
Izuś, masz świetną pamięć. Sunia przodem to Nuka, a tyłem Sonia. Jeszcze jest jamnikowata parówka - Mila i 9 kotów.

Wrocław jest bliżej Poznania niż Warszawy, więc już chyba Wrocławianki nie będą miały wytłumaczenia.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 18:27 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

kussad pisze:Bardzo dziękuję za zaproszenie - odkryłam je w tej chwili czyli nieco za późno... :oops: :oops: :oops:
Kociaczek jest, został z nami i czasem pokazuję go u nas na wątku: - tym podlinkowanym w podpisie. :D
Bardzo chętnie przeczytam co tam napisałaś :)


No wielka szkoda, że nie zerknęłaś wcześniej, spotkanie było naprawdę cudowne... :1luvu:
Kussad, a o jakim kotku Ty piszesz? Chyba nie o tym, którego link podałam? 8O
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1348
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Pon cze 18, 2012 18:29 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Dziewczyny moje kochane wszystkie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Podaję przepisik na sałatkę i tu, żeby każdy chętny mógł sobie spisać :mrgreen:


Sałatka - składniki:

- 3 kg ziemniaków
- 1 kg cebuli
- słoik ogórków konserwowych (duży – najlepiej z Lidla 1550 g)
- 1-2 łyżki masła do smażenia cebuli

Sos czosnkowy - składniki:

- 3 x jogurt naturalny 400 ml
- 3 duże czubate łyżki majonezu (może być więcej, ale to więcej kalorii rzecz jasna :wink: )
- 3 łyżeczki musztardy
- 4 łyżki octu winnego
- 3 opakowania sosów sałatkowych Knorr albo innej firmy (sama kupuję w Lidlu, są tanie, a tak samo dobre, różne smaki, nie ma znaczenia jakie)
- pęczek szczypiorku
- pęczek koperku
- pęczek pietruszki
- czosnek w proszku albo świeży (ilość wg uznania w zależności od mocy czosnkowej, ja dodaję czosnek w proszku, ponieważ sos jest wtedy delikatniejszy)
- vegeta
- sól
- cukier
- pieprz
- kwasek cytrynowy
- opcjonalnie słoiczek kaparów w occie (dodaję cały razem z octem)

Przygotowanie sosu:
Do miski dodajemy po kolei: jogurty, majonez, musztardę, ocet winny, sosy sałatkowe, pokrojoną zieleninę i czosnek. Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku vegetą, solą, pieprzem, a na końcu cukrem i odrobiną kwasku cytrynowego. Smak ma być delikatnie słodko-słony i odrobinkę kwaśny.
Odstawiamy sos żeby się przegryzł, po jakimś czasie będziemy mogli ocenić, jak mocno jest czosnkowy i ewentualnie dodać czosnku więcej.
UWAGA: Na początku po wymieszaniu czosnek jest niespecjalnie wyczuwalny, dlatego sos musi postać 30 min., żeby się przegryzł i wtedy ewentualnie dodajemy go więcej. W tym czasie możemy przygotować sałatkę.

Przygotowanie sałatki:
Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Po ugotowaniu, przestygnięciu i obraniu ziemniaków, kroimy je w kostkę, wielkość w zależności od upodobań (osobiście lubię średniej wielkości kostki). Kroimy ogórki konserwowe w kostkę i dodajemy do ziemniaków. Następnie pokrojoną w kostkę cebulę smażymy na maśle z vegetą.
UWAGA: Cebulę smażymy bardzo krótko, żeby nie straciła swojej chrupkości. Chrupiąca cebula nadaje sałatce tego wspaniałego smaku.
Po przestygnięciu dodajemy cebulę do ziemniaków i ogórków. Następnie dodajemy sos i mieszamy, doprawiając ewentualnie solą.

Sosu z wyżej wymienionych składników wyjdzie znacznie więcej. Zawsze robię go trochę więcej, żeby mieć dodatkowo sam sos i „szamać” go bez opamiętania ze wszystkim :) Sos idealnie smakuje ze świeżym pieczywem. Maczamy sobie świeżą bułeczkę w sosiku i delektujemy się pysznościami :)
Jeśli chcecie przygotować sos tylko do sałatki, to zmniejszcie porcję składników mniej więcej o połowę.
Sałatki z podanych składników wychodzi duża miska, więc też możecie zmniejszyć ilości.

Podane ilości podałam tak trochę na oko, bo od lat przygotowuję tę sałatkę i sos z głowy bez konkretnych ilości. Tak sobie kiedyś to wszystko wymyśliłam i na przestrzeni czasu ulepszałam, co jak się okazuje ostatecznie dało dobry wynik.

Sałatka i sos gotowe – SMACZNEGO!!! :)
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1348
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 220 gości