» Pon cze 18, 2012 15:56
Re: Kotki po przejściach, kocurki z przeszłością...
Byłam w lecznicy z Morfim, Bolusiem i Unkasem.
U Morfiego usg jamy brzusznej wykazało zmiany w wątrobie.
Płynu nie ma, ale stosunek albumin do globulin fipowy, plus zaczyna się zółtaczka.
Leków bierze całą baterię, miejmy nadzieję, że uda się go z tego wyciągnąć.
Gdy wróciłam z lecznicy, to położył sie ładnej pozycji, bo wcześnie ciągle siedział skulony..
Unkas ślini się potwornie, ma zaczerwienione gardło i nie chce jeść.
Na szczęście nadżerek nie ma, może ruszy do jedzenia po kroplówce.
Unkas trafił do nas w ubiegłym tygodniu, musiał mieć amputowany ogon, bo miał uszkodzony i gnijący.
Boluś, nie ma jeszcze roku, trafił do nas bo nie radził sobie na dworze, chyba ktoś go wyrzucił.
Okazało się, że ma poważne problemy z sercem, dzisiaj miał usg i ekg - prawa komora jest takiej wielkości jak lewa.
Rokowania są kiepskie...
...