Bo koty muszą być trzy! Co najmniej trzy ;)

[caldien]

Melduję się!

A ja chcę dwa(wiadomo o którego niewdzięcznika chodzi), ale muszę walczyć o choćby jednego z partnerstwem

[anulka111]

Ja bym chciala skarpetki,ale Gucio nie chce

[jaaana]

Witaj, caldien.
Ano tak to bywa, że czasem trzeba iść na kompromis. Gdyby wszyscy zgadzali się ze wszystkimi, byłoby nudno.

[dalia]

co słychać u kotków?
poobserwuj trochę czy u Gabisi to faktycznie ząbki się wymieniają
jeśli tak to nie zapomnij o wróżce zębuszcze

[jaaana]

Nie ślini się, nie wymiotuje, nic jej nie interesuje w okolicach pysia.

Aktualnie śpi - wcześniej poszalałyśmy, podkradła mi trochę jedzenia dla bezdomniaków, wylizała mi talerz po kolacji (sam zapach - ale gorliwie umyła). Bardzo jej się spodobał fotel.
Dosia wepchnęła się do pokoiku w odwiedziny. Obwąchały się bardzo ostrożnie, obie wyglądały na zestresowane (Gabi bardziej), ale obyło się bez syczenia Po chwili jednocześnie uciekły w przeciwne strony
Spoko.

[dalia]

to fajnie
to jutro już można spokojnie śniadano w mniejszej ilości Gabi i większej Dosi zapodać
Misiek malutki mam nadzieję też się załapie na odrobinę

[jaaana]

Jak zasłużą, to dostaną

A maleńtas powinien iść jutro do drugiego DT, ale mi go szkoooda

[anulka111]

Czy to znaczy ,ze czuje sie jak u siebie w domu i rozrabia udajac ,ze nie wie o co chodzi?

[Fanszeta]

Fajny wątek, ale wg mnie kotów musi być czwóreczka.
Ale jak to koty mówią: Każda myszka swój ogonek chwali

[joshua_ada]

Zaznaczam. To będzie na pewno jednen z moich ulubionych wątków

Słodziaki na kanapie!
Ja też chciałam aż/tylko trzy. Nadal uważam, że to najfajniejsza liczba rezydentów. No ale dwupaczku, który u nas został nie oddamy nikomu bo kochamy!

Dominisia jest grzeczna? Jak ona to robi? Ja bym czasem chciała, ale nie wiem jak to się robi?
Wczoraj próbowałam złamać suszarkę do ubrań skacząc z niej do szuflady. Będąc w szufladzie - próbowałam wejść za nią.
Duzi mówią wtedy na mnie: Łobuzica. Ale biorą mnie na ręce i całują w mój najpiękniejszy na świecie czarny nosecek.
- Tasia

[adeeniet]

Jak namówić powiedzcie mi ludzie partnerstwo na trzeciego kota:( Bo nie chce się zgadzać!!!

[joshua_ada]

Że TRZY to liczba doskonała?

Tak naprawdę różnica między dwójką a trójką w utrzymaniu jest nieznaczna, za to przyjemności więcej
Dla mnie trójka kotów w mieszkaniu to naprawdę optymalna liczba. Jest frajda, jest zabawnie, jest do ogarnięcia (utrzymanie, wet, obowiązki, wyjazdy itd.).
Wszystko zależy od powodów - wtedy spróbować rozmawiać na ich temat.
No i można odwiedzać znajomych kociarzy, którzy mają właśnie 3 - żeby zobaczyć, czy to jest to

(TŻ jest kociarzem od małego, więc u nas było łatwiej dojść do trójki)

[jaaana]

Jak namówić powiedzcie mi ludzie partnerstwo na trzeciego kota:( Bo nie chce się zgadzać!!!

Wziąć trzeciego na tymczas. Albo się zakocha w kocie - i masz wynik 3, albo po wyadoptowaniu chętniej się zgodzi na kolejnego tymczasa, potem na kolejnego... bo będzie widział, że faktycznie wydajesz. Jeśli się zorientujesz, że żaden nie ma szans na pozostanie, trzeba wziąć 2 tymczasy, albo cały miot. Jak przez jakiś czas koty będą 4+, to może zgodzi się na trzeciego w zamian za obietnicę nietymczasowania.

Oczywiście, wszystkie tymczasy muszą "same wejść Ci pod nogi i jak takie biedactwo zostawić"

[dalia]

takie cóś posiadam

[MariaD]

Znalazłam. I będę bywać.