Mam Ds dla kocura, lat ok.10 na Urinary ! str.94

oj

biedne kotunie...

szkoda Kić

ale lepiej teraz niż później, wszyscy to wiemy

gdyby one umiały mówić, powiedziałyby "od razu wiedziałyśmy, dlatego nie było nam spieszno" - szósty koci zmysł :?:

Bumiś pisze:gdyby one umiały mówić, powiedziałyby "od razu wiedziałyśmy, dlatego nie było nam spieszno" - szósty koci zmysł

chyba to racja :lol:

Kotusie już na starych śmieciach-Bogdanek i reszta chłopaków przyjęli je jak swoje

Przylepka od razu wskoczyła na "swój" parapet a Shila biegusiem wyjadać ulubione urinary Tymkowi :mrgreen:

wiem że to megagłupie ale ...miło je znowu widzieć :kotek:

a Duża rzeczywiście przywiozła je zakichana po pachy-wiem coś o tym i współczuję Jej-w końcu przecież jestem od 15-tu lat uczulona na koty to wiem coś o tym :!:

na szczęście nie każdy jest taki świrnięty jak ja aby swoją alergią doprowadzić się do astny-za to przynajmniej teraz mam spokój-sztachnę się dwa razy dziennie i nawet najbardziej puchaty kot nie jest w stanie mnie uczulić :ryk:

ale gdybym 15 lat temu miała tę wiedzę o swoich alergicznych latach męki którą mam dzisiaj to też nie miałabym żadnych zwierząt-także w pełni rozumiem decyzję Dużej.

Dla mnie to najważniejsze, ze koty zniosły to bezstresowo - ludzie sobie poradzą, lepiej lub gorzej.

Nadrabiam zaległości po powrocie i gdzie nie zajrzeć, to smutki

Szkoda i kotek, i dziewczyny, bo bardzo była zaangażowana

ooo... no to wiesci z rana super...

Smartku daj znaka kiedy Ci podrzucic royala. Tylko nie dzis.

Alareipan Twoje koty maja jeszcze w co sikac? Wczoraj sobie przypomnialam

Bardzo przykre to wszystko i jakoś się wcale nie równoważy :roll:

Dziewczyny na pewno znajdą dobry domek, nie ma innej opcji :ok:

p.s.
Jus, a jak sobie o mnie kiedyś przypomnij to też daj znać.

jamkasica pisze:Bardzo przykre to wszystko i jakoś się wcale nie równoważy
Dziewczyny na pewno znajdą dobry domek, nie ma innej opcji

p.s.
Jus, a jak sobie o mnie kiedyś przypomnij to też daj znać.

Już sobie przypomniałam

będę pewnie u Anki z tym żwirem to zostawię tam to 5kg.

» Wto cze 19, 2012 19:16 Re: DT Smarti 9 -

smarti - co u Was? :roll:

nie dzwonię bo mam kolejny tydzień zablokowany telefon - vigamox jeszcze dwa tygodnie mam dawać Olusiowi wiec na razie zostaje u mnie - jak coś zostanie to Ci przekaże. Możesz mi podać nazwe tej lizyny w proszku ktorą stosujesz? Kolezanka pytała...

» Śro cze 20, 2012 13:22 Re: DT Smarti 9 -

u nas ..a nie chce mi się pisać nawet...
Smartuś nie je od dwóch dni-właśnie jest na kroplówce dożylnej..czekam na wyniki badań.

niestety istnieje prawdopodobieństwo że ten dt go wykończył.
jeśli ja nie mam warunków na dt to nie wiem kto ma.

» Śro cze 20, 2012 13:39 Re: DT Smarti 9 -

smarti pisze:u nas ..a nie chce mi się pisać nawet...
Smartuś nie je od dwóch dni-właśnie jest na kroplówce dożylnej..czekam na wyniki badań.

niestety istnieje prawdopodobieństwo że ten dt go wykończył.
jeśli ja nie mam warunków na dt to nie wiem kto ma.

Czułam, że coś nie tak... może to nie dt go wykończył ale coś się w kocie dzieje! Pogadamy...
Kciuki za Smartka :ok:

» Śro cze 20, 2012 13:59 Re: DT Smarti 9 -

Biedny Smartuś

» Śro cze 20, 2012 14:17 Re: DT Smarti 9 -

Tez choć potrzymam :ok:

Mam Ds dla kocura, lat ok.10 na Urinary ! str.94

Kto przegląda forum