Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 17, 2012 7:03 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

O, widzę się! :mrgreen:
W sensie, że od tego, no. Od tyłu. A konkretnie od tyłka, że tak powiem... :twisted:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 8:09 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

A te psy na zdjęciu mają jakieś imiona? :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 17, 2012 8:43 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Jasne, że mają, ale dla mnie to wszystko ciaputki-paróweczki. :D

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 13:57 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

To szerokie, rude, tylem , to Sonia, roześmiana paróweczka, jasne , prawie biale en face miala jakoś imię na N , to staruszczka, chyba 16-letnia, byla jeszcze trzecia, też ruda, jamnikowata.
Ania obiecala foty kotów dać :1luvu: Piękne - dwa rude- bezlapek Karolek i smarkający Kacperek, dwie szylkrecie Tinka i :oops: :oops: :oops: , Bialy Filemon z czarnymi uchami, dwóch czarnych braci, wielkich i lsniacych, czarnobiala staruszka i chyba jeszcze jeden chlopak czarnobialy. I wszystko miziaste, nie bojace się watahy najeżdżców :mrgreen: :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 17, 2012 13:59 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

I - Aniu - wielkie podziękowanie za twój ogromny wklad w zorganizowanie tak cudownej imprezy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zdjęcie stolu jest naprawdę mocno niekompletne, to bylo królewskie przyjęcie

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 17, 2012 14:19 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Iwonami pisze:
MalgWroclaw pisze:Wolałabym pamiątkę z ludziami 8)
ale i tak fajnie :1luvu:

Z ludziami to nie za bardzo, bo ludzie chyba nie pozwalają na ujawnianie swoich fizjonomii :(
Jak uzyskam pozwolenie to dam i ludzi.
A tak chwilowo to kwiatki u Ewy w ogrodzie, które mnie urzekły..

Obrazek

W imprezie uczestniczyły nie tylko Duże ale nasi mniejsi przyjaciele także:

Obrazek

cały czas były na przyjęciu i nam towarzyszyły :ok: wygłaskane od wszystkich...
koty....marzenie :1luvu: moje dwa kochane rudzielce Karolek i Kacperek a jak zobaczyłam...braci, dwa czarne ogromne kocury, nieziemskiej urody, cudne koty :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 15:27 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

A ja sie po raz pierwszy zamelduję u Ciebie.

Jesteś niesamowita. Bardzo się cieszę, że poznałam Ciebie i dziewczyny :1luvu:

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Nie cze 17, 2012 15:28 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

rapsodia82 pisze:A ja sie po raz pierwszy zamelduję u Ciebie.


Marta , a doczytasz :?: :?: :?: :?:
ja jestem na 50 stronie :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 17, 2012 15:59 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Izula, wątpię :oops:
Ale w lipcu mam 2 tygodnie urlopu i jeśli pogoda mi nie dopisze, to będę mieć zajęcie :mrgreen:

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Nie cze 17, 2012 19:34 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Sunia przodem to chyba Nuka...?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 19:53 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Widzę, że nie jestem osamotniona w nadrabianiu zaległości :mrgreen: Może kiedyś mi się uda... :roll:
Było wspaniale :D Wszystko pyszne, a sałatka z ziemniaków.... marzenie.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie cze 17, 2012 20:07 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Właśnie, sałatka!
Hakita, przepisik na pyrną sałatkę poprosimy.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 20:20 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

I ja w końcu dotarłam,ale skad tyle stron natrzaskałyście?i mod nie zamknał?
Jaki ten swiat mały..czytałam watek Zuluska nim odszedł,ale nie wiedziałam ,ze jego duża to ta superasna,śliczna,miła i dobra Duża.No to juz wiem teraz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie cze 17, 2012 21:03 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Dziewczyny moje kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak mi miło, że tutaj zajrzałyście... :1luvu:
Wiem, że jest co czytać, ale spokojnie, nie musicie się męczyć :wink:
Tak naprawdę do niecałych 80 stron jest nasza historia, a dalej to nasze rozmowy, a przede wszystkim wspomnienia o Zulusiątku moim ukochanym...
A Mod chciał kilka razy zamknąć, ale Admin mi pozwolił prowadzić taki długi wątek, więc nieustannie mu za to dziękuję, bo chciałabym, żeby pamięć o Zulusku była tutaj właśnie cały czas kontynuowana...

Jak już napisałam na pw, będą i zdjęcia i przepisik na sałatkę, ale dajcie mi proszę troszkę czasu :wink:

Ach, no i dziękuję za te cudownie ciepłe słowa, aż się onieśmielona czuję... :oops: :oops: :oops:
Dziękuję Wam z całego serca za przecudownie wyjątkowe spotkanie, obyśmy spotykały się częściej... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ogromne całusy :1luvu:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Nie cze 17, 2012 21:15 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Właściwie... czy psy dały pozwolenie na publikację swoich pysiów :? :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 48 gości