Broszka pisze:Szkoda, miałabyś już z głowy...
Fakt cały dzień miałam zmarnowany,bo nad niczym innym nie mogłam się skupić i nic nie załatwiłam.Dobrze,że jest to wetka dla której zwierzaki są ważne.Bo mogłaby w ogóle nie przyjść w niedzielę,ponieważ pracuje na ul .Bohdanowicza tylko w piątki.Z drugiej strony jak pomyśleć to dla mnie trochę lepiej.Może załatwię dwie sprawy za jednym podejściem.Po za tym zaoszczędzę dźwigania ,a co za tym idzie bólu unerwień .Daniel ma wolne i ze mną pojedzie.
Pozdrawiam wszystkich sobotnio
