Pomożcie odnaleźć zaginionego Tofika - Bielawa

[KiCiMama]

Dziekuje Krysiu za ten temat. Nie wiesz jak wiele to dla mnie znaczy, gdy jestem przywiazana do lozka szpitalnego i mam ograniczone pole dzialania
Toficzka nie ma jeszcze w domu.
Jedzenie wystawiane jest, bo Tofik jest kotem domowym i daleko nie mogl odejsc
Bloki, smietniki oplakatowane, sklepy rowniez, w ta niedziele beda plakatowane rowniez inne bloki i ulice. Oglosilismy nagrode pieniezna, wiec wiele osob poszukuje kota dla samej nagrody, bo to latwy zysk, a kwota niebagatelna.
Ja niestety nie bieore udzialu w poszukiwaniach gdyz trafilam do szpitala, wczoraj przewieziono mnie juz do Klodzka na urologie, bo zrobilo sie wodonercze ... Od lat choruje na nerki juz powoli zaczynaja sie robic komplikacje. Dlatego dziekuje wszystkim, ktorzy udostepnili wiadomosc na fb, bardzo dziekuje i jestem niewymownie wdzieczna.

Przepraszam za ubogosc mojej wypowiedzi, ale pisze z ipada i jeszcze nie potrafie dobrze pisac na tej klawiaturze.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje

[kristinbb]

Nadal trzymamy kciuki za odnalezienie Tofika

[vailet]

Wątek do góry Tofik musi się odnaleźć!
Bożenko trzymaj się i bądź pełna nadziei.Wiem coś o stresie w trakcie choroby.Życzę Ci by Tofik szybko wrócił do domu i Ty również, zdrowa jak rybka.

[kristinbb]

A bo to zawsze nieszczęścia chodzą parami

Mam nadzieję,że się odnajdzie.
Tyle osób go szuka

[Bazyliszkowa]

Za odnalezienie Tofika

[vailet]

Toficzku wracaj do swojej Dużej

[KiCiMama]

Tofika wciąż szukamy nieustannie
Przed chwilką wróciłam z poszukiwań. Zadzwoniła do nas Pani, która dokarmia bezdomną, młodą, oswojoną, ciężarną kotkę z którą ostatnio jest widywany kot podobny do naszego.
Będę cały czas w kontakcie z tą Panią, a ona spróbuje się zaprzyjaźnić z burym kotem. Może okaże się w końcu, że to nasze kocisko? Dobrze by było. Transporter cały czas w pogotowiu, a i szelki i smycz oraz saszetka z karmą nie opuszcza mojej torebki.

A wczoraj napisałam to: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=138095&start=165#p8955901

Jeszcze raz dziękuję za Wasze kciuki

[redaf]

Kopiuję z FB
Wróciłam z poszukiwań Tofika. Podobny kot do naszego widziany jest ostatnio jako obstawa młodej, ciężarnej kotki. Kotkę spotkałam, miła, miźisata, oswojona i słodka, ale burego chłopaka niestety nie.

Ile taka młódka, której może to być pierwsza ciąża może mieć max kociąt w miocie?
Tak się zastanawiam, by dziewczynę przygarnąć do czasu rozwiązania i pomóc jej odchować młode, wysterylizować ją i poszukać maleństwom domków. Ale zastanawiam się czy dzieciakom znajdę domki jeśli będzie ich dużo...

[KiCiMama]

Kopiuję z FB
Wróciłam z poszukiwań Tofika. Podobny kot do naszego widziany jest ostatnio jako obstawa młodej, ciężarnej kotki. Kotkę spotkałam, miła, miźisata, oswojona i słodka, ale burego chłopaka niestety nie.

Ile taka młódka, której może to być pierwsza ciąża może mieć max kociąt w miocie?
Tak się zastanawiam, by dziewczynę przygarnąć do czasu rozwiązania i pomóc jej odchować młode, wysterylizować ją i poszukać maleństwom domków. Ale zastanawiam się czy dzieciakom znajdę domki jeśli będzie ich dużo...

No właśnie zastanawiam się nad tą młodą koteczką. Ona ma tam co prawda dobrze, jest gdzie się schować, bo są ogródki i altanki przy domach - taka ulica domków poniemieckich - jest regularnie dokarmiana, ale jak na nią patrzę i widzę, że już niebawem rozwiązanie i maleńka będzie potrzebowała cichego kącika do porodu i odchowania swoich dzieci, to serce mi się kraje.
Ciekawa jestem ile taka młoda koteczka może mieć w miocie - bo wygląda na to, że to jej pierwszy miot.
No i może dzięki tej kici odnajdzie się Tofik? Podobno kot, który z nią jest widywany jest identyczny jak nasz. To by do niego pasowało, bo jest bardzo opiekuńczym kocurem. Opiekuje się Kubusiem, myje mu często futerko... i opiekuje się naszym miniaturowym króliczkiem, więc takie chodzenie z małą, młodą kotka całkiem jest do Tofika podobne

Za godzinę chcę ponownie sprawdzić te rewiry. Może spotkam oba koty...

[Szura-najmysi mama]

Ciekawa jestem ile taka młoda koteczka może mieć w miocie

Może mieć trzy kocięta, ale również może sie urodzić siedem

[KiCiMama]

Też mi tak na FB napisali w naszej grupie.
Ona ma taki malutki brzuszek jakby wcale nie była kotna, tylko już te sutki bardzo nabrzmiałe są.
Normalnie jak patrzyłam na tę kotkę, to taka kruszynka.
I mam taką cichą nadzieję, którą zaraziłam domowników, że ten bury kocur, który szlaja się z tą mała kotką, to może być Tofciu

[Szura-najmysi mama]

Mały brzuszek nie musi oznaczać że kocieta sa dwa

[redaf]

...jak patrzyłam na tę kotkę, to taka kruszynka.

Pewnie to jest koteńka z jesiennych miotów.
Porównując z ludzkim wiekiem - dwunastolatka.
Dziecko będzie rodzić dzieci.

[ankacom]

...jak patrzyłam na tę kotkę, to taka kruszynka.

Pewnie to jest koteńka z jesiennych miotów.
Porównując z ludzkim wiekiem - dwunastolatka.
Dziecko będzie rodzić dzieci.

Już teraz trzeba jej pomóc.

[redaf]

Już teraz trzeba jej pomóc.

W taki sposób?
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater