pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 14, 2012 21:11 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

Saraa pisze:Tak robi się mieszanki dla niemowląt! Podgrzewa się np. w mikrofali albo wkładając do wrzątku- oczywiście nie cały słoiczek tylko odlaną,potrzebną ilość.
Zaznaczyłam też, że zaraz po zrobieniu szybko trzeba schłodzić (wstawiając do zimnej wody) i wstawić do lodówki.


Kiedy mój syn był mały ( ma 11 lat ), to lekarz odradzał mi taki sposób przygotowywania mieszanek.

Nie będę dyskutować, bo nigdy nie odkarmiałam kociąt. :D
Najlepiej niech się wypowie ktoś doświadczony.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt cze 15, 2012 10:44 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

kamari pisze:Z moich doświadczeń z maluchami na "kocim" mleku:
- lepiej rozcieńczyć troszkę bardziej niż w przepisie (w twoim przypadku 2 łyżeczki mleka, osiem wody) - podpowiedziała mi wetka z forum i miala rację - kociaczki na zbyt gęstym mleku mogą dostać zaparcia
- karmić nie według zegarka, tylko "na życzenie" (przez jakiś czas nie pośpisz :roll: )
- z pół godzinki po jedzeniu masować brzuszki - kocia mama po jedzeniu wylizuje kociaki, co pobudza robienie siku i kupinek (takie czarne ziarenka ryżu) - kładziesz malucha na pleckach i palcem albo gazikiem robisz masażyk
- kociaki w naturze przytulają się do siebie lub/i do mamy, trzeba je wiec więc czymś dogrzać albo dobrze opatulić
- no i cieszyć się rosnącym kurduplem :D (ten który został u mnie ma ponad 1,5 roku i wielki zdrowy tyłeczek :ok: )

edit: poprawiłam matematykę w przeliczaniu łyżeczek :oops:


moje na Mixolu ale zaparć nie miały ,może jeden krótko , jak za bardzo rozcieńczymy nie będzie pełnowartościowym pokarmem . :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 15, 2012 12:37 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

alix76 pisze:To już blisko samodzielności, chyba mięsna paćkę będziesz mogła niedługo wprowadzać :ok: .
Upewnij się, że jak dorosną, trafią do osób, które je wykastrują i nie powiększą dalej kociej bezdomności ....


Alix co TY?
Mieso jeszcze nie prędko.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 15, 2012 12:44 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

kamari pisze:Z moich doświadczeń z maluchami na "kocim" mleku:
- lepiej rozcieńczyć troszkę bardziej niż w przepisie (w twoim przypadku 2 łyżeczki mleka, osiem wody) - podpowiedziała mi wetka z forum i miala rację - kociaczki na zbyt gęstym mleku mogą dostać zaparcia
- karmić nie według zegarka, tylko "na życzenie" (przez jakiś czas nie pośpisz :roll: )
- z pół godzinki po jedzeniu masować brzuszki - kocia mama po jedzeniu wylizuje kociaki, co pobudza robienie siku i kupinek (takie czarne ziarenka ryżu) - kładziesz malucha na pleckach i palcem albo gazikiem robisz masażyk
- kociaki w naturze przytulają się do siebie lub/i do mamy, trzeba je wiec więc czymś dogrzać albo dobrze opatulić
- no i cieszyć się rosnącym kurduplem :D (ten który został u mnie ma ponad 1,5 roku i wielki zdrowy tyłeczek :ok: )

edit: poprawiłam matematykę w przeliczaniu łyżeczek :oops:


No tak każdy co innego.
Ja ze swoich doświadczeń mogę powiedzieć, że przeciwnie. Robię bardziej zawiesiste niż w przepisie.
Musi mieć zdecydowany i słodkawy smak. Takiego lurowatego kociaki nie chcę ciągnąć.
Nie zauważyłam zaparc po takim dośc gęstym roztworze. No i musi byc lekko ciepłe. Nie poadaje się maluchom zimnego mleka.
Od 3 tygodnia życia dodaję też Convalescensa (Do kupienia u weta. Są to saszetki z odżywką w formie proszkowej, dodaję łyzeczkę na buteleczkę i mieszam z mlekiem).
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 15, 2012 15:35 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

dziękuję za rady, ja na 15 ml (tyle wypija jeden kotek) daje czubatą łyżeczkę proszku. To nie za mało? Moje maleństwa miały raz biegunkę zaraz po zmianie mleka a teraz to dziwne takie robią. Jeden dzis zrobił na twardo ale drugi pół na pół. Masuje im brzuszki. Mam tylko inny problem. One ssają się nawzajem i czesto ssaja swoje siusiaki i piją mocz :( szczególnie wtedy jak karmie

miracle22

 
Posty: 9
Od: Czw cze 14, 2012 13:09

Post » Pt cze 15, 2012 16:15 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

To spróbuj je jakoś poprzekładać może? Moje kotki bez mamy maja 3 tyg i podczas karmienia strasznie sie denerwuja ze jeden pije a reszta nie i sie podgryzają.
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt cze 15, 2012 20:00 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

miracle22 pisze:dziękuję za rady, ja na 15 ml (tyle wypija jeden kotek) daje czubatą łyżeczkę proszku. To nie za mało? Moje maleństwa miały raz biegunkę zaraz po zmianie mleka a teraz to dziwne takie robią. Jeden dzis zrobił na twardo ale drugi pół na pół. Masuje im brzuszki. Mam tylko inny problem. One ssają się nawzajem i czesto ssaja swoje siusiaki i piją mocz :( szczególnie wtedy jak karmie


Kociaczki pewnie mylą siusiaki z sutkiem matki.

W kwestii podawania mleka - każdy ma swoje doświadczenia, mogę pisać tylko o swoich. Najlepiej jest zawsze obserwować własne kociarstwo i na podstawie ich zachowania i innych kupinek wyciągać wnioski :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 15, 2012 22:20 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

Pilnuj żeby nie ssały sobie siusiaków ,jakis czas temu kociak tak wyssał drugiemu kociakowi że wetka musiała robic wyszycie cewki :?
Brzmi to może absurdalnie ,ale niestety tak było ,kociak przestał siusiać ..miał 8 tyg.
to były kociaki które dałam na tymczas do mojej koleżanki ,wychowywane bez mamy..odruch ciumkania miały niesamowity :?
a kupki mogą być różne ,byle się z nich nie lało .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 27, 2012 15:30 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

witajcie, moje kociaki mają juz miesiąc i 4 dni :D . Wetka kazała mi podawac im kaszke manna na mleku, mleko teraz mama w proszku zwykłe. Kupki robią twarde, ale żółte. Nie wiem czy to od mleka? apetyt spory. Kazdy wypija około 30-35 ml kaszki. Od dzis zaczełam im dawać whiskas junior w saszetkach ale nie wszystkie chca jesc. gerberki na razie dałam im dwa. Ucze je powoli jesc z miski. Próbowałam tez uczyc załatwiac sie do kuwety ale one zjadają ten zwirek (on jest w granulkach). Siusiaki nadal ssaja i to juz nawet nie przy karmieniu. Robia to zaraz po przebudzeniu. Nie jestem w stanie ich upilnować.

miracle22

 
Posty: 9
Od: Czw cze 14, 2012 13:09

Post » Śro cze 27, 2012 15:39 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

Kaszkę manną na kocim mleku zalecił i mój wet. Kociaki na tym wyrosły duże i grubiutkie :D (coś tam mówił o tym, ze to sycące...nie pamiętam dokładnie, ale podawałam z dobrym skutkiem).

Miałam przeboje z kotkiem zjadającym żwirek (zatkał się). Za radą forum przeszłam na jakiś czas na BestCat :ok:

Powodzenia :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro cze 27, 2012 15:45 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

moje tez zaczynają się robić małe kabanki :) są radosne i maja mega apetyt. Wchodzą same na łóżko i lezą na nim albo wchodzą na mnie i i chca sie bawić. A tak się bałam, ze nie przezyją. Teraz juz wszystko jest na dobrej drodze. Jeden kotek jest tylko jakis inny...ma troszkę wkląśnięte w klatce, nie jest taki sprytny jak reszta, dziwnie łyka z butelki (ale z miseczki pięknie je) i czasem mam wrazenie, ze on nie widzi.

miracle22

 
Posty: 9
Od: Czw cze 14, 2012 13:09

Post » Śro cze 27, 2012 15:53 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

W zeszłym roku miałam taką atrakcję, dwa mioty, osiem maluchów. Zabawy z tym było....aż strach pomyśleć. Jeden umierał z głodu, drugi miał nie mieć oczek (według mnie oczywiście)....Wszystkie żyją, mają dzisiaj dobrze ponad rok. Ten umierający z głodu (i zatkania żwirkiem) wyrósł na grubaśnego przystojniaka, ten bez oczu może nie widzi normalnie, ale oczka ma. Obaj zostali ze mną i mają jedną wadę. Są cholernie miziaci i całuśni :twisted: opędzić się od tego nie można :D

Wychowując nawet problemowe maluchy, najlepiej się wspomina czasy, kiedy były...małe. Kiedy się nie spało, bo trzeba było o nie dbać, kiedy wspinały się po nodze, chociaż to bolało, spały na ramieniu, latały po łóżku o czwartej nad ranem.... Bezcenne :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro cze 27, 2012 16:01 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

Aż miło czyta się takie wspomnienia.

U mnie to tez było troszkę inaczej. Będąc 6letnią dziewczynką uwielbiałam koty, zbierałam wszystkie bezdomne i trzymałam je w małym kurniku (wtedy jeszcze mieszkalismy na bloku). Mama mnie wyzywała, ale ja je kochałam. Codzienie nosilam im jedzenie, mleczko az pewnego dnia zachorowałam na liszaj. Lekarz bez pytania stwierdził, ze to zapewne od kota bo koty maja w kale jakąs grożną bakterię i pod brzuchem ten wlasnie liszaj. Zostały mi dość duze blizny na brodzie. O mały wlos uniknęłam przeszczepu skóry. Od tamtego czasu trzymałam sie od kotów z daleka. Ale teraz majac te malenstwa pokochałam je na nowo. Tylko strach przed liszajem pozostał..

miracle22

 
Posty: 9
Od: Czw cze 14, 2012 13:09

Post » Śro cze 27, 2012 16:07 Re: pomóżcie, jak podawac mixol dwutygodniowym kotkom

Dzisiaj są inne czasy, wiele chorób jest łatwo uleczalnych :ok:

Dasz radę, naprawdę warto :ok: Robisz świetną robotę :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beverlyjalay i 21 gości