Moderator: Estraven

Figaro52 pisze:mawin pisze:śliczne maluszki![]()
a jak tam czrne dzikuski? jest jakiś postęp w oswajaniu?
Dzikuski już lepiej , w każdym razie skończyły się nocne serenady. Przebywają u Agi w pokoju , ale już nie siedzą tylko pod łóżkiem i zaczynają się bawić. Z reguły ze sobą , bo starsze niezbyt delikatne w zabawie. Ładnie jedzą , teraz to takie maluszki z dużymi brzuszkami.
A maluszki- maluszki jedzą , śpią i tak w kółko.Już też maja ząbki i dziewczynka próbuje chodzić , chłopczyk jeszcze tylko pełza ( jest większy i grubszy, a więc ciężej mu
turkawka pisze:Tytoń dzisiaj w nocy robił jakieś straszne galopy. Ja spałam grzecznie, a P. jak wrócił z meczu to trzodę pobudził. Sam stwierdził jeszcze, że będzie boks oglądać. I zamknął się w dużym pokoju, a mnie z trzodą zostawił. Jakiego ten mały czarny glut dostał fiksum dyrdum w tej swojej mikro łepetynie. Latał po mnie jak oszalały. Jak go wyeksmitowałam do oglądania boksu, to ponoć przez następne pół godziny jeszcze tak ganiał. Może mu mniej dawać jeść?
to jest najfajniejsze w kociakach, te ich szalone gonitwy za czymkolwiek.turkawka pisze:O 4 rano





więc po konsultacji z wetem zaczynamy! Poza tym całkiem sprawnie już chodzą oraz zaczynają podbiegać i podskakiwać. Szczególnie łaciaty chłopak, który do niedawna był największy, bardzo głośno piszczy i prosi wspinając się na kojec, żeby wypuścić go po całym pokoju i zwiedza 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Daniel1988, Wix101, włóczka i 55 gości