Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji

[puszatek]

a może zostanie na stałe nic nie wiesz Fasolek byłby choć jeden chop
i może byś go polubiła
Figusia

[jolabuk5]

Miauuuuu
duża wreszcie przyszła. Z Noskiem. Rano coś mówiła, że on musi u nas pomieszkać, bo nie ma się gdzie podziać, czy coś, ale myślałam, że sobie żartuje. Ale nie. Przyniosła go i zainstalowała w łazience.
On jakiś spokojny jest, dziwne. Nawet nie siedzi w klatce, ciocia Ewa zabrała dwie klatki, a tę, w której siedziała buraska po sterylce, złożyła. Nosek siedzi w budce szmacianej, wyszedł ze swojego pluszowego rękawa.
No, to już wiecie, co u nas. Normalka, znowu kot w łazience
No i jeszcze duża mnie złapała i wypryskała. I jeszcze - bezczelna jest - mówiła, żebym nie płakała, bo wstyd i ten Nosek sobie pomyśli, że tu się koty męczy. A co się robi, pytam się
Fasolka

Fasolko, Twoja Duża to zupełnie jak nasza - myśli, że może ciągle nam gości do domu sprowadzać!
Kciuki, zeby Nosio szybko domek znalazł!!!
Sabcia pełna zrozumienia

[MalgWroclaw]

Miau, miau.
Duża niedawno wróciła, nakarmiła gromadę, opowiedziała im o Nosku i przyszła.
Figusiu, Nosek u nas nie zostanie. Ale i tak nie będziemy mieć spokoju. Duża wie, kiedy urodziły się kocięta na podwórku, ale nie wie, gdzie one są. My wiemy, że jak duża je złapie, to na pewno będą w łazience.
Dlatego duża nie oddała tej klatki do chowania kotów, tylko ją złożyła i postawiła w kącie.
Fasolka
Noc spokojnie minęła, cieszę się, że nic mnie nie bolało, jak wczoraj. Znowu nie przyszły niektóre koty, ale jedzenie - a wczoraj kupiłam pół kg więcej - poszło całe, co do okruszka.
W łazience cisza. Dzisiejszy dzień jawi mi się jako koszmar, a kiedy się skończy, to naprawdę nie wiem.
duża

[juana]

Dzień dobry
Mam zaległości- co Ci jest? Mam nadzieję, że wydobrzejesz...
Cześć Fasolinko
Jak tam "łazienkowy" ? A jak Ty się czujesz?
Rysiek

[Bazyliszkowa]

Fasolko, Twoja Duża to zupełnie jak nasza - myśli, że może ciągle nam gości do domu sprowadzać!

Nasza taka sama. One chyba wszystkie tak myślą. Tylko dlaczego?
Klakier i Bajka

[morelowa]

Malg!!! Te zdjęcia Noska na noskowym wątku są GENIALNE!
Nawet jeśli to przypadek niezaplanowany


Gdzie sa morele po 10?? Potrzebuję... , a u nas nie ma w ogóle.

[MalgWroclaw]

Malg!!! Te zdjęcia Noska na noskowym wątku są GENIALNE!
Nawet jeśli to przypadek niezaplanowany


Gdzie sa morele po 10?? Potrzebuję... , a u nas nie ma w ogóle.

Ja, Kochana, nie dziękuję za pochwałę zdjęć. Żadna moja zasługa
nie wiem, gdzie są te morele

[dinzoo]

Małgosiu a ja już dawno chciałam zapytać....co to są szalki?? to co dajesz kotkom...

[MalgWroclaw]

Małgosiu a ja już dawno chciałam zapytać....co to są szalki?? to co dajesz kotkom...

No, jak jesteś w Rossmannie, to widzisz - część mokrego jedzenia dla kotów i psów jest w saszetkach, a część w szalkach, takich małych kwadratowych pudełeczkach.

[dinzoo]

aaaaaa..... to ja taka nieoświecona jestem toż sama swoim też szalki kupuję

[vip]

Cześć, Fasolko .
Dzisiaj z Puśkiem uciekliśmy Dużej .
Ale zaraz wróciliśmy, bo ona krzyku narobiła, jak nie wiem, co .
Zresztą jest zimno i mokro, porządny kotek łapek sobie nie moczy, jak nie musi .
Zosia.

[MalgWroclaw]

No i na szczęście wiedzieliście, gdzie jesteście bezpieczni, że to jest Wasz Dom.
Nie uciekajcie Dużej, Zosiu, bo wiesz, Duża się będzie bardzo martwić.

Fasolka

[vip]

No i na szczęście wiedzieliście, gdzie jesteście bezpieczni, że to jest Wasz Dom.
Nie uciekajcie Dużej, Zosiu, bo wiesz, Duża się będzie bardzo martwić.

Fasolka

I tak nie ucieklibyśmy daleko, Fasolko, bo tu jest wszędzie dużo wieeelkich drzew, i szumią...i się boimy.
Tak tylko trochę chcieliśmy wyjrzeć...ale jak Duża zawołała, to zaraz wróciliśmy.
Zosia.

[dinzoo]

a wyszliście przez drzwi czy przez okno?
Bajka zaciekawiona

[vip]

a wyszliście przez drzwi czy przez okno?
Bajka zaciekawiona

Duża myślała, że zamknęła drzwi od kuchni, ale one się nie zamykają na klamkę...
I otworzyła drzwi wejściowe, bo chciała w przedsionku sprzatać.
To się wymknęliśmy szybciutko .
Zosia.