anulka111 pisze:MariaD pisze:Aniu, nie chcę Cię martwić, ale ten "czerwony" świerk jest po prostu chory i jego szanse są nikłe. Nie ma co go ratować.
Ale on na chorego nie wyglada ma zdrowe zielone galazki,jak go doplewie to ponownie sfoce![]()
Anulka, szanse na to, że masz nieznaną lub rzadką odmianę świerka na zaniedbanej działce są mniej więcej takie, jak na wygranie miliarda w totka. To ze zdjęcia wygląda na brunatnienie igieł świerka - pryskaj Topsinem po deszczu, jeśli nie chcesz go wywalić, ale gwarancji przeżycia nie ma.
I dobrze radzę: szybko zetnij i spal (nie składuj, kompostuj i czekaj na zmiłowanie) te tuje. Albo pierwotnie załatwił je grzyb, albo przemarzły i są wtórnymi rozsadnikami grzyba.