


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
_ogonek_ pisze:jestem i piszę.
Nina ma się bardzo dobrzeWygląda na zadowolonego kota jak to określił sam właściciel
Mruczy, chętnie zajada, dolegliwości żołądkowych brak.
Ponoć daje czadu kiedy znajdzie w nocy jakąś zabawkę, aż trzeba jej fanta odebrać. Wieczorami również zdarza jej się dostawać głupawki
., Z tego co wiem to jeszcze majstruje przy klatce z koszatniczkami,a le krzywdy im nie zrobiłam, bardzo ją interesują te stworzonka.
Ogólnie jest bardzo dobrze! Pan zadowolony, kot również.
Zostało nawet powiedziane w rozmowie, że jeśli ktoś miałby ochotę na odwiedziny to jest mile widziany, tylko prośba o uprzedni kontakt.
Bardzo się cieszę że Nina tam pojechała.
A i najważniejsze - jak pan wróci z pracy to albo dzisiaj późniejszym wieczorem, albo jutro wyśle mi na tel. kom. zdjęcia koteczki, żeby udowodnić że żyje i ma się dobrze - jak sam powiedział.
MaryLux pisze:A może Domek zechciałby się ujawnić na forum?
_ogonek_ pisze:MaryLux pisze:A może Domek zechciałby się ujawnić na forum?
Zapytam przy okazjiNie dostałam na razie zdjęć, ale nie będę poganiać, wiem po sobie jak to jest nie wiedzieć jak się człowiek nazywa...
MaryLux pisze:puk puk
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 464 gości