**ŚWIAT WEDŁUG KOTA-dzień w dzień to samo :(((

Dzień doberek :1luvu:

buziam kociaste i przesylam pomruczonka :1luvu:

Haniu, wydluzylam termin zgloszen do kot`n`kursu, wiec jeszcze masz szanse pogadac z Lili, czy ma ochote wziac w nim udzial.

Witajcie Cioteczki :1luvu:

Duża się teraz uczy, bo chce jakieś egzaminy językowe pozdawać. Nie rozumiem - po co te człowieki chcą chodzić na egzaminy? Podobno to nic przyjemnego i Duża powinna trzymać się od tego z daleka. Zamiast tracić czas na książki, powinna bawić się z nami! Wszyscy to tłumaczymy, ale bez rezultatów. No nie dociera! W dodatku blokuje mi komputer, bo uczy się też z różnych płytek. Na co nam przyszło...

Uciekam, bo Duża już stanęła za mną, pewnie znowu chce się uczyć. Z człowiekami zawsze problemy.

Serdecznie pozdrawiam :1luvu:

Oliwka relacjonująca

Cieszę się,że u Was wszystko w porządku :1luvu:

Trzymamy kciukaski za egzaminy Dużej :ok:

Oliwko jesteś wspaniałą koteczką :kotek:

vega013 pisze:Witajcie Cioteczki

Duża się teraz uczy, bo chce jakieś egzaminy językowe pozdawać. Nie rozumiem - po co te człowieki chcą chodzić na egzaminy? Podobno to nic przyjemnego i Duża powinna trzymać się od tego z daleka. Zamiast tracić czas na książki, powinna bawić się z nami! Wszyscy to tłumaczymy, ale bez rezultatów. No nie dociera! W dodatku blokuje mi komputer, bo uczy się też z różnych płytek. Na co nam przyszło...

Uciekam, bo Duża już stanęła za mną, pewnie znowu chce się uczyć. Z człowiekami zawsze problemy.

Serdecznie pozdrawiam

Oliwka relacjonująca

Oliwuniu, moja Duża mówi, że jak człowieki mają papierka, że zdali ten egzamin, to jest jakaś tam szansa na lepsze pieniążki za pracę. Ale chyba buja, bo ona zdała taki egzamin i wcale przez to więcej nie zarabia.
Inka

nie kazdu poprostu ma po takich papierkach szczescie znalezc lepsza prace i nie kazdy tez ma szanse na awans czy wieksze zarobki. Moja siostra cale zycie pracowala w prywatnej firmie, niby taki dobry pracownik z niej, ze jak 2 lata po slubie pojechali z mezem na wczasy na Teneryfe, a cos tam w tej firmie sie walilo, to szef chcial by siostra wrocila z urlopu wczesniej, znacznie wczesniej, bo w pracy sie wali. Dopiero jak mu ktos uswiadomil, ze musialby jej ekwiwalent za urlop wyplacic i chyba zwrocic koszty poniesione w zwiazku z wczasami, to przestal marudzic, by wrocila.
Ladnych kilka lat temu zrobila studia, nadal pracujac w tej firmie, zdobyla tytul magistra, ale co z tego, skoro i tak ani awansu, ani lepszej placy... w zamian za to w zeszlym roku dowiedziala sie i to nie od szefa, ale od kolezanek z pracy, ze... od nowego roku jest zwolniona!! Dlaczego? Bo firma ma dlugi czy cos, ze szef musi szukac oszczednosci...
OK, ale dlaczego sam jej o tym nie powiedzial? Temu tak dobremu pracownikowi?! I jeszcze stwierdzil, ze zdecydowal, ze to ja zwolni (tylko ja i nikogo wiecej), bo ona sobie finansowo poradzi, bo ma meza, ktory dobrze zarabia, a inna pani jest wdowa z dziecmi (zyje w nieformalnym zwiazku, wiec favet wspomaga ja finansowo) inna jest rozwodka (tez w nieformalnym zwiazku)... Tysiac wymowek....
Malo tego! Ona tam przepracowala 20 lat, a on ja chcial tak z dnia na dzien zwolnic, dopiero jak ona mu walnela wyklad artykulami z kodeksu pracy, ze nalezy sie jej 3 miesiace okresu wypowiedzenia, to dopiero wtedy jej te 3 miechy dal.
To tez jeszcze malo... twierdzil, ze to tylko przez pol roku, potem ja spowrotem przyjmie.... ale w miedzy czasie miala pracowac tam na lewo

W zawodzie wyuczonym na studiach nie pracowala, no bo kiedy? Wiec pracy w zawodzie nie moze znalezc, bo nie ma doswiadczenia takiego.

Lili obejrzała fotki konkursowe i stwierdziła, że Duża wcale nie wysłała tych najpiękniejszych. Nie napisała też, że zmorą życia Drobinki jest codzienne wpychanie lekarstewek do pysia. Duża powiedziała, że Lili jest małą zrzędą i zołzinką, a potem zajęła się testami gramatycznymi.

Ineczko, kiedy Twoja cudna twórczość zostanie wydana w formie książeczki? Już nie możemy się doczekać.

Oliwka relacjonująca

vega013 pisze:Lili obejrzała fotki konkursowe i stwierdziła, że Duża wcale nie wysłała tych najpiękniejszych. Nie napisała też, że zmorą życia Drobinki jest codzienne wpychanie lekarstewek do pysia. Duża powiedziała, że Lili jest małą zrzędą i zołzinką, a potem zajęła się testami gramatycznymi.

Ineczko, kiedy Twoja cudna twórczość zostanie wydana w formie książeczki? Już nie możemy się doczekać.

Oliwka relacjonująca

Oliwuniu, tak myślę, że latem, Duża jutro wyśle maila do drukarni, a potem to zależy od tego, jak pani drukarka będzie zajęta
Inka

Oliwciu, Ty powiedz Lili, ze wszystkie fotki waszej siodemki sa najpiekniejsze, bo wy jestescie najpiekniejsze kociaste :1luvu:

Oliwciu jak ja się stęskniłam za Twoimi relacjami :1luvu:

Liluniu

,na pewno będziesz miała moje głosiki wiesz?

**ŚWIAT WEDŁUG KOTA-dzień w dzień to samo :(((

Kto przegląda forum