Pysia & Haker story 12

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2012 18:25 Re: Pysia & Haker story 12

Ja wolę spać na łóżku, na miękkiej podusi. Ewentualnie na fotelu.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 13, 2012 18:28 Re: Pysia & Haker story 12

Ja na balkonie w koszu na miękkim kocyku leżę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 13, 2012 18:31 Re: Pysia & Haker story 12

Wolę parapetting

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 13, 2012 22:27 Re: Pysia & Haker story 12

Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 14, 2012 12:32 Re: Pysia & Haker story 12

Hannah12 pisze:Ja na balkonie w koszu na miękkim kocyku leżę.


Nie mam kosza na balkonie;
mam takie specjalne legowisko dla kotow.

Ale tylko Larew i Chipi z niego korzystaja.

Dla mnie - za twarde :oops:

Na balkonie glownie czuwam.

Haker,

Ty masz zawsze dobre pomysly...
Masz patent na sroki?
Wrzeszcza. Denerwuja porzadne koty.
Malo tego. Siadaja na mojej antykociej siatce!
A ze siatka nie ma zadaszenia, to nieraz wlaza mi na balkon.
Synogarlice tez :evil:

I obrobily mi balkon! I szybe!

Mru

PS Duza znow na zwolnieniu. Ma nowy antybiotyk.
Na tchawice. Zap. oskrzeli nie do konca przeszlo.
Przeciez w szafce jest moj antybiotyk! Dalbym go jej,
zeby nie musiala wydawac pieniedzy. Znam lepsze
zastosowanie gotowki :twisted:

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 14, 2012 12:34 Re: Pysia & Haker story 12

Ujawniam się :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 14, 2012 12:55 Re: Pysia & Haker story 12

kussad pisze:Ujawniam się :oops:


Nareszcie :twisted:

Mru p.o. Hakera na te 5 minut :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 14, 2012 14:35 Re: Pysia & Haker story 12

Dorota pisze:
kussad pisze:Ujawniam się :oops:


Nareszcie :twisted:

Mru p.o. Hakera na te 5 minut :wink:


Mru, dzięki za pomoc w powitaniach.
Moja Duża dzisiaj troszkę zaganiana.
Witam ciocię od Nero.
Nero, dołączaj do naszej forumowej drużyny kotów pomysłowych :mrgreen:

Co do srok itp. jeszcze nie wiem jak je nastraszyć.
Ja nie wiem gdzie one mi znikają, są widoczne przez szybę i nagle ich nie ma :evil:
Wtedy biegam i szukam, siadam na parapecie i obserwuję sufit. Ta obserwacja połączona jest z głośnym moim skrzekiem, trącaniem firany i najważniejsze ogon chodzi w szybkim tempie.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw cze 14, 2012 14:49 Re: Pysia & Haker story 12

Hannah12 pisze:Co do srok itp. jeszcze nie wiem jak je nastraszyć.
Ja nie wiem gdzie one mi znikają, są widoczne przez szybę i nagle ich nie ma :evil:
Wtedy biegam i szukam, siadam na parapecie i obserwuję sufit. Ta obserwacja połączona jest z głośnym moim skrzekiem, trącaniem firany i najważniejsze ogon chodzi w szybkim tempie.
Haker[/i]


Wlasnie...

Rycza jak potwory jakies.
Budza... Draznia...
Szkoda slow.

I sa nielapalne :evil:

Mru zdegustowany

PS I - jak Duza mi powiedziala - moga zjesc kociatko 8O
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 14, 2012 15:19 Re: Pysia & Haker story 12

:strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
O Matyldo, to te ptaki mogły mnie zjeść, jak mnie matka zostawiła.
Teraz wiem dlaczego tak mnie denerwują :twisted:
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw cze 14, 2012 15:24 Re: Pysia & Haker story 12

Hannah12 pisze: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
O Matyldo, to te ptaki mogły mnie zjeść, jak mnie matka zostawiła.
Teraz wiem dlaczego tak mnie denerwują :twisted:
Haker


Tak... :(

Jak Duza mnie odbierala z Gdanska, to Ci Duzi karmili wlasnie
pipetka malenstwo, ktore sroki chcialy rozszarpac / zjesc / :strach:

To nie sa fajne ptaszki.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 14, 2012 17:49 Re: Pysia & Haker story 12

A nas jaskółki podglądają!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 14, 2012 18:01 Re: Pysia & Haker story 12

MaryLux pisze:A nas jaskółki podglądają!
Inka


I u nas byly.
Na strychu.Teraz zamykamy wszystkie okna...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 14, 2012 18:03 Re: Pysia & Haker story 12

Dorota pisze:
MaryLux pisze:A nas jaskółki podglądają!
Inka


I u nas byly.
Na strychu.Teraz zamykamy wszystkie okna...

My nie mamy strychu. Ale nisko nad nami latają czasem.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 14, 2012 19:09 Re: Pysia & Haker story 12

Hm, to ja już tych srok nie lubię.
A Duża je dokarmiała :evil:
Dam jej zakaz.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Silverblue i 499 gości